• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
sosny
#1
Witam
mam pytanie 3 tygodnie temu wykopałem sosny po wsadzenie są one w ciemniejszym pomieszczeniu w piwnicy - mam pytanie czy mam je na zimę wystawić na dwór jeśli tak to czym najlepiej okryć a jeśli nie to czy mogę zostawić w tej piwnicy
  Odpowiedz
#2
Witam
Moim zdanie bez różnicy. Te drzewa to trupy. Bardzo nieodpowiedni czas na kopanie sosny.
Krzysztof Tomaszewski
  Odpowiedz
#3
wiem że nie odpowiedni są to drzewa małych rozmiarów a kopanie było takie spontaniczne
na wiosnę zamierzam wrócić w to miejsce i coś obaczyć dobrego. Może coś z tych będzie
  Odpowiedz
#4
Miałem nie pisać ale jak widzę taką głupotę to nie da się przejść obojętnie.Tak spontanicznie to puknij się w głowę zanim następnym razem coś wykopiesz. Bierzesz się za coś o czym nie masz zielonego pojęcia.

Sosna w piwnicy? A wiesz co to są rośliny zimozielone? Następnym razem zanim weźmiesz w ręce szpadel to poczytaj trochę jak bardzo skomplikowany jest zabieg pozyskiwania roślin z natury i dlaczego niektórzy przygotowują się do niego latami.

Niszczysz przyrodę, nie masz do niej szacunku. A tak się nie robi.
  Odpowiedz
#5
Przypominam, że kopanie z lasu jest karalne.
Lepiej wybrać się do szkółki i na początek tam poszukać dla siebie materiału.
O postępowaniu z wykopanymi "gdzieś tam" roślin nie będę pisał, bo jak ktoś nie zna podstaw biologii ....
Pozdrawiam Paweł Kowalik
  Odpowiedz
#6
to były roślinki góra wysokości 30 cm peper50 po przeczytaniu twojej wypowiedzi w innym poście na temat kopania sosny będę się stosował do tego. O tej porze to wiedziałem że nic nie będzie no ale zaryzykowałem. Wiem że to jest błąd ludzie się na błędach przecież uczą. W marcu planuję udać się na warsztaty z jałowcem którego mam w ogrodzi dość ciekawy ruch pnia. Myślę że na literata byłby dobry. Jeśli chodzi o zimozielone drzewa to wiem że powinno się je trzymać na dworze
  Odpowiedz
#7
Przeczytaj to co napisałeś. Wiedziałem, że nic nie będzie no ale zaryzykowałem. Czy to jest w ogóle logiczne? To samo z roślinami zimozielonymi. Wiesz, że trzyma się na dworze ale trzymasz w piwnicy.

Mnie nie naśladuj bo ja się sam uczę i też popełniam masę błędów ale to jest wiedza podstawowa i to z biologii a nie bonsai... Ucz się i czytaj a później bierz za szpadel.

To prawda, ludzie uczą się na błędach ale tą sentencją możesz tłumaczyć brak praktyki ale nie wiedzy.
  Odpowiedz
#8
wiesz muszę przyznać rację jest to nie logiczne. No ale cóż na razie roślinki przebywają na polu. Igły prawie wszystkie uschły także pewnie z nich już nie będzie. Wyczytałem gdzieś na forum jak brać się etapowo za kopanie w piaszczystym terenie i tego będę się trzymał. A co do tego incydentu to był to głupi pomysł - przyznaję. A poleciłby ktoś dobrą książkę o sosnach bo na pewno przyda mi się przed pracami na wiosnę.

Na razie to mam takie bardzo mało podstawowe doświadczenie mam w domu jedno drzewko które dostałem i na razie rośnie a tak to to nic nie mam także z przyszłą wiosną trzeba coś wyszukać w szkółce lub coś z ogrodu wykopać.
  Odpowiedz
#9
Na Twoim miejscu dałbym spokój outdoorom na razie. Opiekuj się tym co masz w domu i czytaj książki. Rośliny outdoor wymagają większej wiedzy i opieki. Gdy będziesz wiedział dostatecznie dużo możesz udać się do szkółki. Za młodziutką sosnę zapłacisz około 15 zł. To chyba nie dużo.
  Odpowiedz
#10
nom dużo jasne że nie jest a mógłbyś coś polecić z jakiś lektur dobrych. Bo zima idzie to czasu na czytanie dużo będzie
  Odpowiedz
#11
Poszukaj na aukcjach, tanio możesz kupić. Np. Płochockiego.
  Odpowiedz
#12
Płochockiego posiadam przeczytałem raz i zamierzam jeszcze raz dla utrwalenia
  Odpowiedz
#13
Na tym forum była już poruszana kwestia książek o uprawie sosen - tylko trzeba poświęcić trochę czasu
viewtopic.php?f=1&t=14835
jedną z nich jest Biologia sosny zwyczajnej wydana przez Inst. Dendrologii PAN
Pozdrawiam Paweł Kowalik
  Odpowiedz
#14
Mam tą książkę i szczerze mówiąc jest to trudny tytuł. Trzeba znać całą terminologię żeby zrozumieć niektóre zagadnienia. Jest to świetna książka ale bardziej naukowa i autor przyjmuje, że odbiorca podstawy już zna.

Nie mniej jednak tytuł zawiera wieloletnie badania prowadzone przez ekspertów jeśli chodzi o biologię sosny. Jak pisałem książka świetna ale na pewno nie każdego wciągnie i nie każdy sobie z nią poradzi.

Pozdrawiam.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości