• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Keramzyt
#31
Panie Przemku,
chciałbym zwrócić uwagę, że mieszanki glebowe na przytoczonej przez Pana stronie są przeznaczone dla młodych bonsai a osoba przez Pana wymieniona ma raczej starsze drzewka, które lepiej jest sadzić w miszanki akadamy, kiryu i kanumy w zależności od gatunku.
Sam przesadzałem kilka drzewek u wymienionej osoby i nie trafiały one do akadamy, ale do wymienionych wcześniej mieszanek w odpowiedniej dla gatunku proporcji.
Sam Naka proponuje rownież różne mieszanki dla bonsai młodych (4-5 lat po kształtowaniu i przesadzeniu) i póżniejszych (czytaj starszych), gdy są już ukształtowane i wymagają słabszego wzrostu. Mieszanki uzależnia też od wielkości drzewek - J. Naka, Bonsai Techniques I, s. 90-95 (wersja angielska wydana przez Bonsai Institute of California).
Należy również pamiętać, że mieszanki mogą być zróżnicowane w zależności od stref klimatycznych. Także każdy powinien dostosowywać je po długoletnich samodzielnych doświadczeniach.
Pozdrawiam Paweł Kowalik
  Odpowiedz
#32
Bolas napisał(a):Walter będzie w tym roku gościem wystawy EMW będzie go można na żywo spytać po co keramzyt w bonsai.
Już po wystawie - jak rozumeim nikt się o keramzyt Waltera nie spytał.
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#33
Walter nie był zbyt rozmowny ^^.
  Odpowiedz
#34
Dzień dobry wszystkim!

To mój pierwszy post na tym forum.

Proszę nie brać tego za szczególnie wielką uszczypliwość.

Nie znam Pana Waltera o którym piszecie, ale pytanie o to po co keramzyt w bonsai, jeśli zostało by mu zadane mogło by go nieco zniesmaczyć. Głównym powodem byłby fakt, że tego typu pytanie dotyczy wiedzy niemalże elementarnej.

Nie będzie to zapewne super odkrywcze, ale keramzyt stosuje się głównie dla poprawienia przepuszczalności gleby w dolnej części doniczki.

W dolnych częściach pojemników uprawowych, doniczek czy jakkolwiek to nazwiemy występuje największe zagęszczenie korzeni. Ważne jest aby nie dopuszczać do sytucji gdy korzenie "przebywają w wodzie" gdyż w przypadku wielu roślin prowadzi to do ich gnicia i obumarcia. Keramzyt nie tylko ułatwia odprowadzanie nadmiaru wody ale także poprawia napowietrzenie korzeni. Tego typu "poprawiacz" jest niezbędny w warunkach uprawy sztucznej. W otwartym gruncie nie występuje najczęściej tego typu problem jak "zastoiny wody" które mogą prowadzić do wspomnianego gnicia korzeni (woda opadowa po prostu spływa w niższe warstwy gleby).

Odnośnie dyskusji o podłożach mogę jedynie potwierdzić wysoką skuteczność i rewelacyjne rezultaty w przypadku wykorzystania własnoręcznie przygotowanych mieszanek na bazie odpowiedniej jakości torfu ze sprawdzonego źródła, piasku o uziarnieniu ok 1-3 mm. Piasek "perfumowany" dostępny w sklepie można z powodzeniem zamienić na zwykły żwirek rzeczny.
  Odpowiedz
#35
Dominik Nikelski napisał(a):Piasek "perfumowany" dostępny w sklepie można z powodzeniem zamienić na zwykły żwirek rzeczny.

Nieprawda.
  Odpowiedz
#36
Może rozwiniesz swoją myśl bo jak na razie to ona nic nie wnosi do tej dyskusji...
  Odpowiedz
#37
Mam powielać moje wcześniejsze posty? gdybyś je przeczytał to wiedziałbyś dlaczego żwirek koci, perfumowany, duński czy jak tam sobie to nazwiemy, jest kompletnie inny od żwirku rzecznego. Jeśli żwirki są inne to i ich właściwości również, więc o czym tu dyskutować?
  Odpowiedz
#38
Dominik Nikelski napisał(a):...Piasek "perfumowany" dostępny w sklepie można z powodzeniem zamienić na zwykły żwirek rzeczny.
Ta wypowiedź dobitnie dowodzi, że kol. Dominik teoretyzuje, nie wie o jakim żwirku jest mowa, nie ma kota i może myśli, że żwirek dla kota podobny jet do żwirku do akwarium, potwierdza to używanym nazewnictwem pisząc "piasek".
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz
#39
Koci piasek to zeolit a ten jest glinokrzemianem. Glinokrzemiany mają wbrew pozorom dość dużą chłonność. Mają również zdolności absorbcji fosforanów dla tego używa się go jako wkładów do filtrów akwarystycznych. Piasek rzeczny to głównie kwarc i nie ma żadnych zdolności chłonnych. Czysty kwarc nie wpływa w żadnym stopniu na zmiany parametrów chemicznych podłoża ale jest"jak szkło" . Żwiry rzeczne mogą być różne. Te o innych kolorach mogą zawierać dużo domieszek. Czerwony - żelazo niechelatowe, zielony - miedź itd.
Niektóre żwiry rzeczne mogą zawierać związki wapnia. Zwykle jest to wapń trudno rozpuszczalny (ten łatwo rozpuszczalny w rzekach się wypłukał). Węglan wapnia krystalizuje w dwóch postaciach. Kalcyt - trudno rozpuszczalny i aragonit łatwo dysocjuje, zwłaszcza w środowisku kwaśnym i podnosi tym samym twardość węglanową podłoża. Całkowicie obojętny jest żwir kwarcowy (szary) zwany rzecznym ale w rzeczywistości to żwir kopalny i najczęściej jest pozyskiwany przy budowaniu studni.
  Odpowiedz
#40
Kocie piaski czy żwirki to nie tylko zeolit, to też bentonit, diatomit, różne glinki palone, i tak dalej... Sorbentów w sprzedaży jest mnóstwo. Niestety niewiele z nich nadaje się w uprawie bonsai. Zeolity jak najbardziej. I uprzedzam, że nie wszystkie glinokrzemiany mają dużą zdolność sorpcyjną. Proponuje zaopatrzyć się w różne sorbenty i poeksperymentować.
Paweł Piekarczyk
  Odpowiedz
#41
Widzę, że temat kociego żwirku powrócił. Znalazłem to kiedyś w sieci, a w sklepie 10pln za 8 litrów. Pomyślałem, że przetestuje. Póki co wszystko jest w porządku. Ale używam dodatkowo żwirku oraz piasku. I oczywiście jestem pewien, że to w żaden sposób nie zastąpi akadmy i nawet tak nie próbuje myśleć. Kupie akadmę ale dopiero wtedy gdy będę przenosił drzewka do donic docelowych póki co nie ma szans bo musiałbym wbić zęby w nogę od stołu i to pewnie na więcej niż jeden miesiącWink
[Obrazek: dsc02200yk.jpg]

[Obrazek: dsc02205gg.jpg]

[Obrazek: dsc02212j.jpg]
  Odpowiedz
#42
a dlaczego mieszasz z piaskiem i żwirkiem? co to ma na celu? zmniejszenie przepuszczalności? zamulenie? nie widzę logicznego zastosowania piasku i żwirku w tym przypadku... oświeć mnie.
  Odpowiedz
#43
Wybacz źle się wyraziłem. Żwirku o większej frakcji użyłem na dno doniczki. Natomiast piasek razem z kocim żwirkiem i ziemią. Ale jak napisałem na razie testuję i użyłem kociego żwirku do kilku drzewek. Jeśli chodzi o przepuszczalność to jest w porządku.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości