• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bonsaiowy Ogródek na Parapecie
#1
Witam

Ponieważ kilka osób pytało jak doświetlam swoje rośliny, postanowiłem na własnym przykładzie podać kilka wskazówek jak w prosty sposób można zrobić na parapecie przyjemny dla oka bonsaiowy ogródek :-)

Oświetlenie zrobiłem sam. Czego użyłem....?
- Dwa panele(10zł),
- oprawa do świetlówek (20zł)
- Przewód, włącznik (ok 30zł)
- Folia aluminiowa
- świetlówka firmy Osram Fluora 36W (35zł)
-automatyczny włącznik (25zł) - zrezygnowałem z niego ponieważ lubi szwankować.
Suma ok 130zł

Doświetlam swoje rośliny ok 6-8 godzin dziennie, od 16-23. Świetlówkę wymieniam co 2 sezony.
Miesięczne zużycie energii na doświetlanie:
Żarówka o mocy 36W - 0,036kW*7h(czas jaki włączona jest świetlówka w ciągu dnia) * 30 dni = 7,56kWh *0,35zł(cena za 1kWh w przypadku Vattenfall) = 2,6zł za miesiąc. Poprawcie mnie jeżeli coś źle obliczyłem.

Druga sprawa to odpowiednia wilgotność powietrza, jak wiadomo w mieszkaniu tuż nad kaloryferem powietrze jest bardzo suche dlatego warto ustawić drzewka na podstawkach, które wypełniamy keramzytem i zalewamy wodą. W ten sposób podnosimy wilgotność o kilka procent. Kolejny procenty to częste zraszanie roślin - kilka razy dziennie generalnie im więcej tym lepiej :-) Uwaga!!! Keramzyt płukamy i myjemy co kilka tygodni ponieważ przy podlewaniu drzewek część wody spływa to podstawek. Pojawia się pleśń, glony i nieprzyjemny zapach

Czy warto w takie rzeczy się bawić? Moim zdaniem TAK efekty widać na przykładzie drzewek, które pokazałem w innym dziale.
Do tematu załączam kilka zdjęć :-)


Załączone pliki Miniatury
               
  Odpowiedz
#2
Używasz świetlówki Fluora, której długość fali światła jest bliżej ultrafioletu, dzięki czemu rośliny powinny lepiej reagować na to widmo. Jest ona jednek o wiele droższa od normalnych Cool White czy Bright White. Ciekawostką jest to, że czytając o doświetleniu natknąłem się na forum miłośników uprawy konopi i ich zdaniem inwestycja ta nie jest opłacalna ponieważ Fluora daje światło o niskim natężeniu i rośliny lepiej rosną przy zwykłych. Zakładam, że ludzie ci mają na prawde dobrze pochytany temat oświetleniaSmile Ja u siebie mam 4X18W w tym jedna Fluora.
Pozdrawiam,
Bartosz Warwas
http://bartoszwarwas.pl/
  Odpowiedz
#3
Twoje drzewa są pozbawione liści, czy zdjęcie jest zrobione zimą?
Oj gdyby mój fikus był tak zielony jak ja..
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#4
Dobrze widzisz. Jeżeli fundujesz fikuśnemu doświetlanie to możesz pozwolić sobie na defoliację nawet zimą.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Tak jak pisze Bolek poprzez doświetlanie roślin i zwiększoną wilgotność można śmiało robić defoliacje zimą. Wszystkie 3 drzewka a są to fikusy i ligustr po 1,5 tygodnia od defoliacji wypuściły mnóstwo nowych liści. Co więcej w niektórych miejsca wybiły uśpione pąki. W ten sposób pracujemy nad ramifikacją gałęzi.
  Odpowiedz
#6
Witam jeśli dobrze policzyłem to drzewka mają ze świetlówki jakieś 3000 lux.To nie mało jak normalnie w lato mamy 50 000.Ja mam nawet teraz mało światła bo mam okno od wschodu ,światła mam może 4 godziny po 20 000 a potem 5000 luxów.I zastanawiam się czy to nie za mało.Myślę o zakupie żarówki cfl 250w to jest jakieś 33 000 lux.Mógł by mi ktoś powiedzieć ile lux potrzebują drzewka(Karmona,Fikus,Cypryśik) tak chociaż w przybliżeniu?
  Odpowiedz
#7
Super pomysł z tym doświetlaniem Smile Muszę przyznać, że wygląda to oszałamiająco!
__________________
zobacz urządzenia kontroli dostępu stąd
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości