• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fikus - glony na podstawie pnia i podłożu
#1
Cześć,
Od dłuższego czasu (mniej więcej od jesieni) bujam się z czymś co wydaje się być glonami. Pojawiają się one i rozwijają na podstawie pnia oraz wierzchniej warstwie podłoża. Zimą myślałem, że to z powodu niskich temperatur i dłuższego czas potrzebnego do przeschnięcia podłoża. Na wiosnę przesadziłem fikusa uprzednio oczyściwszy go z glonów do nowej akadamy, ale po jakimś czasie znowu glony zaczęły się pojawiać. Czy macie jakieś skuteczne metody na zwalczenie tego, bo zbieranie wierzchniej warstwy podłoża to dość syzyfowa praca. Poniżej fotka. Z góry dzięki za pomoc.

[Obrazek: a5aq.jpg]
  Odpowiedz
#2
Może za często podlewasz?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
  Odpowiedz
#3
To na pewno nie to, bo podlewam jak wierzchnia warstwa jest sucha. Od wiosny nawożę raz w tygodniu nawozem Pokon do bonsai
  Odpowiedz
#4
Jest jakiś środek do zwalczania mchów i porostów w ogrodniczym np. Mogeton 50 WP Albo co zdrowsze przesuszać glebę między podlewaniami.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Dzięki za odpowiedź Bolas. Czy przez przesuszanie gleby masz na myśli całkowite jej wysuszenie czy tylko wierzchniej warstwy? Jeżeli to drugie to chyba muszę zrobić oprysk, bo wierzchnia warstwa gleby jest zawsze sucha przed podlaniem.
  Odpowiedz
#6
Jeszcze przyczyna może być po spodniej stronie doniczki. Możesz powiedzieć jak tam jest?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
  Odpowiedz
#7
W jakim sensie? Otwory są dość duże, warstwa drenażowa też, więc woda na pewno nie stoi. A jak jest obecnie wewnątrz doniczki na spodzie to nie wiem - przed przesadzeniem (a po tym jak już miałem glony) doniczka była sucha i glonów w niej nie było.
  Odpowiedz
#8
Dotykając wierzchnią stroną dłoni ziemi można stwierdzić czy ziemia jest sucha czy nie. Jak ten porost zacznie się kurczyć i odstawać to pewnie też będzie wyznacznikiem.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#9
Spróbuję przesuszyć podłoże - myślę, że fikus to wytrzyma. Jak nie to poszukam jakiegoś środka na glony, ale takiego który nie uśmierci drzewka.

Nie mniej dzięki wszystkim za pomoc i sugestie.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości