• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
pokaz R. Błądka cz.3
#1
Cześć
https://www.youtube.com/watch?v=wgY7JwwpFFY

Niedawno przeczytałem pewien artykuł, w którym był taki wykres. Przedstawia on rytmikę wzrostu liści i korzeni w sośnie sylvestris. Mam pytanie do Roberta:

- Robercie mówisz, że: "A jeśli przesadzi się sosnę w momencie otwierania się świeczek to sosna padnie(...). Najlepszym okresem na przesadzanie sosny jest połowa lipca do 25 sierpnia" - 8:25. Moment otwierania się świeczek to jakoś początek maja.
Z tego wykresu widać, że przesadzanie według Ciebie to okres kiedy sosna jest w najbujniejszy wzroście korzeni. Czy nie uważasz, że przesadzanie w tym okresie nie zaburza wzrostu korzeni???
Na chłopski rozum to chyba jakoś nie za bardzo z tym okresem!
Końcówka maj jak najbardziej tak, końcówka sierpnia, wrzesień to są okresy dobre dla sosny, nie?!

na koniec cytat:
"u Zawsze zielone drzewa iglaste (typ Pinus silvestris). Korzenie sosny podejmują wzrost na początku kwietnia, około 3 tygodni przed pękaniem
pąków. W pierwszej dekadzie maja korzenie przyrastają około 3 cm na tydzień. Wiosenna aktywność jest krótka i kończy się pod koniec maja, gdy rozpoczyna się dynamiczny rozwój części nadziemnej - wyrastanie młodych pędów, rozwój igieł, kwitnie nie (fot. 2). Po ustaniu rozwoju pędów rozpoczyna się drugi, dynamiczniejszy wzrost korzeni. W jego szczytowym momencie, w pierwszych dniach sierpnia przyrastają one ponad 1 cm na dobę. Na początku września przyrosty dobowe wynoszą jednak już tylko kilka milimetrów, aby pod koniec września definitywnie się zakończyć (wykres 1)."


Załączone pliki Miniatury
   
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#2
Najlepszym okresem do przesadzania sosny zwyczajnej, a zarazem najaktywniejszym i bujnym okresem wzrostu jej korzeni jest moment kiedy nowe przyrosty są już dojrzałe. I może to być połowa lipca, początek sierpnia lub połowa sierpnia. Wszystko zależy od warunków klimatycznych i rozwojowych w jakich roślina się znajduje. Jeśli zapewni się odpowiednie warunki to korzenie sosny rosną nawet w zimie.
Paweł Piekarczyk
  Odpowiedz
#3
hmmm
czyli uważasz, że w tym okresie, kiedy jest najaktywniejszy wzrost korzeni jest odpowiedni moment???
wydaje mi się to dość dziwne? A co gdy redukuje się bryłę? Dajmy na to, że przesadzamy w połowie sierpnia i wyrosły świeże korzeni. Czy to nie zaszkodzi drzewu jeśli je zredukujemy, bo będzie taka potrzeba?
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#4
Jeżeli drzewo jest prawidłowo prowadzone, jego kondycja jest bardzo dobra i ma wystarczająco dużą ilość liści/igieł to ostateczny termin do przesadzania to połowa września. Taka roślina po przesadzeniu potrzebuje około miesiąca na regenerację bryły korzeniowej. W zeszłym roku pod koniec września mieliśmy przymrozki do -5 co wymagało ochrony roślin przed takimi temperaturami. Ale później temperatura bardzo długo utrzymywała się powyżej +5. Jeżeli jest około 5 stopni lub więcej to wystarczy żeby korzenie rosły.
Zadajesz trochę dziwne pytania. "A co gdy redukuje się bryłę? Dajmy na to, że przesadzamy w połowie sierpnia i wyrosły świeże korzeni. Czy to nie zaszkodzi drzewu jeśli je zredukujemy, bo będzie taka potrzeba?"
Ingerencja w bryłę korzeniową, która jest w fazie wzrostu nie spowoduje jej zatrzymania. Jeśli skrócisz lub uszkodzisz świeże korzenie, roślina zacznie produkować nowe gdzie indziej.
Paweł Piekarczyk
  Odpowiedz
#5
ZKM napisał(a):Czy to nie zaszkodzi drzewu jeśli je zredukujemy, bo będzie taka potrzeba?

To właśnie dlatego, że szybko rosną korzenie to po kopaniu i jakichś stratach korzeni, roślina szybko je odbuduje co zagwarantuje przeżycie.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#6
Paweł P napisał(a):Jeżeli drzewo jest prawidłowo prowadzone, jego kondycja jest bardzo dobra i ma wystarczająco dużą ilość liści/igieł to ostateczny termin do przesadzania to połowa września

Robert Błądek napisał(a):Najlepszym okresem na przesadzanie sosny jest połowa lipca do 25 sierpnia
no to w końcu jak jest?
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#7
Nie wiem dlaczego Robert podaje takie sztywne daty. Taka wiedza powinna być traktowana przez Ciebie nie jako gotowa recepta na sukces czy instrukcja, ale jako informacja inspirująca do pracy nad własnym sposobem uprawy. W każdym bądź razie każdy początkujący miał kiedyś ten sam problem co Ty. Z tego co widzę to względem mnie mieszkasz na drugim końcu Polski gdzie warunki klimatyczne są trochę inne. Najlepsza rada dla Ciebie to prowadzić własne obserwacje i wyciągać wnioski. Bez tego nie znajdziesz najlepszego sposobu na efektywne prowadzenie uprawy sosny zwyczajnej w swoim rejonie. Żadna książka, żaden człowiek nie da Ci takiej wiedzy jaką sam zdobędziesz przez samodzielną pracę nad tym gatunkiem. No chyba, że nie potrafisz albo nie chce Ci się opracowywać szczegółów poprzez obserwację i własne wnioski. Bonsai to nie tylko hobby, to przede wszystkim studiowanie każdej rośliny z osobna.
Paweł Piekarczyk
  Odpowiedz
#8
Robert podał najbardziej optymalny termin do przesadzania sosen dla pomorza zachodniego , takie sztywne daty to wnioski wyciągnięte ze zmienności naszego klimatu , bowiem jeden schyłek lata , czy jesień jest taki , a inny zupełnie różni się od poprzedniego .
Jak napisał Paweł , wynik uzależniony będzie zawsze od tego jakich dokonasz obserwacji tak pogody , jak i stanu rośliny Big Grin
  Odpowiedz
#9
Paweł P - no okey,
1. ale nie odpowiedziałeś na moje pytanie - jak jest? Ty mówisz połowa września, Robert podaje koniec sierpnia jako ostateczny termin? Jest duża różnica w po między tymi terminami.
2. Zgadza się pomiędzy Polską północną a południową są różnice. U Was jakoś tydzień szybciej zaczyna się wegetacja. Ale żeby były to, aż takie różnice, aby terminy czy metody miały być na tyle odmienne, żeby nie dało się ich stosować w obu miejscach? No chyba nie?
3. Moje doświadczenia są takie, że niema żadnych miesięcy są tylko okresy: rusza wegetacja, rosną igły, ciemniej igły itd. I dobry czas na np. pozyskiwanie materiału to początek wegetacji, koniec wegetacji - ciemne igły. To moja opinia.
Wiem, że na potrzeby tej dyskusji posługujemy się miesiącami, ale raczej patrzy się w jakim stadium jest góra wtedy wiadomo co się dzieję z dołem.
Ten termin co podał Robert Błądek jest dla mnie dość egzotyczny i nigdy go nie testowałem, stąd moje pytanie.

Jacek Grzelak - chyba nie ma, żadnej różnicy miedzy pomorzem zachodnim czy centralnym, ta sama szerokość geog.
"takie sztywne daty to wnioski wyciągnięte ze zmienności naszego klimatu , bowiem jeden schyłek lata , czy jesień jest taki , a inny zupełnie różni się od poprzedniego" tak jak pisałem różnica jest około 7 dni. Np.: we Wrocławiu są na drzewach liście to w Gdańsku to stadium jest po tygodniu. Zima u nas jest łagodniejsza itd.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości