• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ukorzeniacz
#1
Witam.

Chciałbym się dowiedzieć jaki ukorzeniacz powinienem zastosować jeżeli chciałbym ustrzyknąć zdrewniały pęd dla pigwowca chińskiego i zrobić z niego młodą sadzonkę. Może jakieś podpowiedzi jak się za to dokładniej zabrać? Jako podłoże dla sadzonki powinienem stosować perlit?

Pozdrawiam
  Odpowiedz
#2
Ja ostatnio kupiłem Target do sadzonek pół zdrewniałych. O jego skuteczności niewiele mogę powiedzieć bo dopiero zaczynam się w to bawić, ale może przy okazji tego tematu ktoś kto tego specyfiku używał określi jego skuteczność.
Ja brałem sadzonki z jałowca, którego przycinałem i tak bardziej dla eksperymentu wykorzystałem ścinki na sadzonki.
Zgodnie ze źródłem z którego korzystam wsadziłem te sadzonki do mieszanki torfu z piaskiem 1:1 i na wierzch dałem posypkę z samego piasku.
Przez pierwszy tydzień pryskałem wodą kilka razy dziennie , teraz staram się tylko utrzymać wilgoć.
Sadzonki podzieliłem na dwie grupy:
1. Pierwsza stoi w osłoniętym od wiatru i silnego słońca miejscu, w temp około 15-20st
2. Druga pod folią na dworze, co jakiś zraszana i wietrzona.

Zobaczymy co okaże się bardziej skuteczne.
  Odpowiedz
#3
Jaką ma literkę ten ukorzeniacz?

Mam nadzieję, że ukorzeniacz będzie skuteczny Wink
  Odpowiedz
#4
Właściwie kupiłem dwa: Pierwszy do pół zdrewniałych ma oznaczenie Pz a drugi do zielonych ma oznaczenie Z.
  Odpowiedz
#5
"Dajcie se siana", na allegro można kupić pigwowca od 1-2 zł, a z kosztami przesyłki wyjdzie wam taniej niż ten ukorzeniacz. Szkoda czasu i zachodu na takie zabawy.
Z doświadczenia wiem że w większości wypadków sadzonki, nawet te wysłane z gołymi korzeniami, się przyjmują.
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#6
Siana to sobie może dać krowie... Twoim tokiem myślenia to lepiej sobie od razu od mistrza bonsai kupić drzewko za 5000 i szpanować - po co kupować sadzonki , dbać i kształtować latami ...? Bez obrazy ale nie ładnie się odniosłeś do tematu. Ukorzeniacz kosztuje 9zł, ścinki roślin praktycznie za darmo, jak sobie pomnożysz przez ilość roślin jakie posiadasz, które przycinasz i z których potencjalnie możesz stworzyć ukorzenione roślinki to sorry... Jaką matematyką byś nie liczył to się opłaci - a przynajmniej tak wychodzi z teorii. Roślina, o której mowa może do drogich nie należy ale jak nadarzy się okazja rozmnożenia droższej to zysk i satysfakcja będą dużo większe.
  Odpowiedz
#7
Jeszcze sam biznes na sadzonkach zrobisz Smile
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#8
Błaniu bez urazy również tak myślałem na początku ale takie podejście do tematu jak masz, czyli robimy sadzonki i się nimi zajmujemy jest ok. tyle, że jego minusem jest to że z takiej sadzonki coś zacznie przypominać jakieś tam drzewko za dobrych parę lat i trzeba się również liczyć z tym, ile Ci takich ukorzenionych sadzonek padnie. Koledzy dobrze Ci radzą, w każdym lepszym ogrodniczym za kilkanaście złociszy znajdziesz sobie fajny materiał na początek do ćwiczeń a jak Ci padnie to nie będziesz wkurzony samym faktem, że opiekowałeś się nim kilka dobrych lat a po formowaniu Ci zeszedł. Już nie mówię jakie można znaleźć ciekawe materiały za kilkadziesiąt złotych, szczególnie na promocjach jesiennych
Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#9
To sam już nie wiem, może i dobrze piszecie... Do ćwiczeń to mam kilkanaście roślin i jeszcze mam zamiar kilka kupić i nie mam zamiaru produkować sadzonki, tak jak pisałem wcześniej robię to dla eksperymentu. Te ścinki które pozyskałem z jałowca, który rośnie u mnie w gruncie miały takie fajne nietypowe kształty, że postanowiłem spróbować, a nóż coś fajnego wyjdzie... I tak codziennie doglądam swoje rośliny więc przy okazji mogę i doglądnąć sadzonki. Patrzyłem też na forum w poradnik odnośnie nebari i też tam był pokazany taki proces na ścinku rośliny za pomocą ukorzeniacza więc chyba można i grzechem to nie jest?
  Odpowiedz
#10
I od tego Twojego wyniku odejmij sobie co najmniej jeden rok i wtedy oceń co się opłaca. Nawet jak kupisz 1-2 letnią sadzonkę to jesteś do przodu i nie czekasz aż się roślina ukorzeni. Takiej roślinie można już spokojnie formować nebari i pień. A tych pigwowców ile chcesz mieć? całą plantację? Liczy się jakość nie ilość, IMO 2-3 sztuki wystarczą.
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#11
Co się uczepiłeś tych pigwowców, Paweł? Kolega Adrian założył temat z pytaniem jak to zrobić (z pigwowcem) to się podłączyłem, bo jak widać dopiero zaczynam z roślinami i sam byłem ciekawy z czym to ukorzenianie się je... Kolega Adrian już pewnie całkiem skutecznie został przez Was odwiedziony od pomysłu ukorzeniania więc ten temat jest już chyba wyczerpany. Niestety albo stety ja taki uległy nie jestem i jeśli tylko nadarzy się jakiś fajny pęd to go "wbiję w piach" i będę starał się go wyciągnąć na prostą - tym nie mniej jeśli po jakimś czasie dojdę do wniosku, że była to walka z wiatrakami to zwrócę wszelkie należne honory.
  Odpowiedz
#12
Jeśli chodzi o Target z tego co obserwuję to nie polecam.. Próbuję rozmnożyć Oliwkę Europejską ale bez skutku.. Zapewne jeszcze spróbuję ale z innym, który przywiozłem z Niemiec.. Dam znać za jakiś czas jakie efekty i podam nazwę..
  Odpowiedz
#13
A jak długo walczysz z ukorzenieniem tej oliwki? ... właśnie o to chodzi żeby, obczaić, który środek jest najbardziej skuteczny... bo z tym Targetem (nie chcę krakać) może być tak, że ukorzenia rośliny, które i bez niego by się ukorzeniły :lol:
A ten środek co kupiłeś jak się nazywa? ...i czy w płynie czy w proszku?
  Odpowiedz
#14
Z sadzonkami i z nasion nie łatwa sprawa, choć satysfakcji sporo. Warto posłuchać bardziej doświadczonych kolegów i zaczynać przynajmniej od roślin szkółkarskich. Każdy oczywiście wybierze swoją drogę.
Kilka zdjęć roślin z sadzonek już nie młodych a efekty jeszcze mizerne.

[Obrazek: 9fd09c014b47.jpg] głogi

[Obrazek: c0c63644a69a.jpg] lilak

[Obrazek: 69d9e3f47b04.jpg] wiśnia

[Obrazek: 02061f186ac3.jpg] ligustr

[Obrazek: 462e5899fb4c.jpg] wiąz

[Obrazek: d471583a039d.jpg] pigwowiec

[Obrazek: 9103098db3c7.jpg] brzostownica - zelkova

[Obrazek: d2e600326789.jpg] wiąz

[Obrazek: 237641d6780a.jpg] klon palmowy

[Obrazek: cc70ffbcd2c2.jpg] irgi

[Obrazek: 9f250765d610.jpg]

i z nasion
[Obrazek: e4e66baad6b3.jpg] jabłoń śliwolistna

[Obrazek: 3bb8a30b856f.jpg] kosodrzewina

[Obrazek: 973c038ad2c5.jpg] modrzew japoński

[Obrazek: 7dbf7ee00029.jpg] modrzewie daurskie

[Obrazek: 2237af1bdc6b.jpg]

Życzę wytrwałości i pozdrawiam MB.
  Odpowiedz
#15
Dzięki Marek za post, szczególnie za zdjęcia bo to jest dowód na to, że można tylko trzeba być wytrwałym. Co do dróg... to próbuję różnych... Mam kilkanaście roślin, które dostałem - były już wcześniej lekko kształtowane, teraz będę starał się ich nie zmarnować. Mam zamiar kupić też kilka jakiś iglaków ze szkółki i na nich poćwiczyć gięcie , ciecie itp... No i właśnie też próbuję z tymi sadzonkami, ale one na materiał do kształtowania będą się nadawać dopiero za jakiś czas i zdaję sobie z tego sprawę. Za nasiona się w ogóle nie biorę bo wiem, że to by mogło zabrać już za dużo latek. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
  Odpowiedz
#16
Marku niepotrzebna ta skromność :wink: .Ale ja jestem podobnego zdania,nie ważne żeby złapać zająca,ważne żeby go gonić. Tongue
A swoją drogą jak ktoś był na wystawie w Książu to mógł zobaczyć oliwkę Vacka Novaka wyhodowaną z nasion.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości