• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prośba o identyfikacje patogenu
#1
Witam,
Od ok. 10 dni zamierają mi: sosna jak i jałowce. Z chwilą pierwszych objawów opryskane Amistarem, tydzień później Topsin. Jak na razie żadnej poprawy. Gałązki najpierw żółkną (przeważnie) od czubków, następnie brązowieją i "wiszą" na roślinie. Jedyną chorobą która po tych 10 dniach przychodzi mi jeszcze do głowy jest fytoftoroza... tym bardziej że mieliśmy w zeszłym tygodniu ok 3-4 dni bardzo deszczowych a potem straszne upały ale tej chemii już tyle zaaplikowane... . ;
Gdyby ktoś z Was miał jakiś pomysł to chętnie posłucham.


Załączone pliki Miniatury
                   
Bogdan Skałecki
  Odpowiedz
#2
Raczej mało prawdopodobne by ktoś Ci tu pomógł w sprawach chorobowych, sugeruję wrzucić foty na jakieś forum ogrodnicze : http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=17 (choć też nie zawsze pomogą) lub jeśli roślina jest cenna może warto skontaktować się z "lekarzem" roślin i zapłacić za poradę - poszukaj w necie są klinki roślin np http://klinikaroslin.com/index.php?opti ... &Itemid=19
- akurat ten pan coś mi tam pomógł. Po drugie jeśli to fytoftoroza to raczej say goodbay roślince, w ciągu miesiąca będzie tylko wspomnieniem, jest taki środek previcur możesz spróbować zastosować (ja niestety nie zdążyłem), https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 5949,d.bGg - i to raczej nie tylko oprysk ale trzeba byłoby przelać całą bryłę korzeniową, jest też polyversum wp http://www.target.com.pl/produkty/na-ch ... w,528.html Chorobę niestety dopiero post factum można poznać po tym że zjadła wszystkie korzenie włoskowate, zostają tylko te grube. Tego niepatogenicznego grzybka zastosowałbym zapobiegawczo. No i last but not least - w zaistniałej sytuacji chyba należałoby jednak zdjąć te starannie założone druty.
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#3
Dzięki za zainteresowanie Smile. Na razie zastosowałem Aliette. Choroba jakby troszkę przystopowała... ale może to tylko moje pobożne życzenia Sad. Czas pokaże.

Pozdrawiam
Bogdan Skałecki
  Odpowiedz
#4
zamieranie pędów jałowca? jakoś tak chyba walczyłem z tym chyba ze 3 lata temu
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#5
Nie przenawoziłeś czasem?
  Odpowiedz
#6
Nie, nie był nawożony od co najmniej miesiąca.
Bogdan Skałecki
  Odpowiedz
#7
Jak sytuacja się zakończyła? Kuracja pomogła?
__________________
kotły Buderus w przystępnej cenie
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości