06-15-2015, 05:34 PM
Witam,
Od ok. 10 dni zamierają mi: sosna jak i jałowce. Z chwilą pierwszych objawów opryskane Amistarem, tydzień później Topsin. Jak na razie żadnej poprawy. Gałązki najpierw żółkną (przeważnie) od czubków, następnie brązowieją i "wiszą" na roślinie. Jedyną chorobą która po tych 10 dniach przychodzi mi jeszcze do głowy jest fytoftoroza... tym bardziej że mieliśmy w zeszłym tygodniu ok 3-4 dni bardzo deszczowych a potem straszne upały ale tej chemii już tyle zaaplikowane... . ;
Gdyby ktoś z Was miał jakiś pomysł to chętnie posłucham.
Od ok. 10 dni zamierają mi: sosna jak i jałowce. Z chwilą pierwszych objawów opryskane Amistarem, tydzień później Topsin. Jak na razie żadnej poprawy. Gałązki najpierw żółkną (przeważnie) od czubków, następnie brązowieją i "wiszą" na roślinie. Jedyną chorobą która po tych 10 dniach przychodzi mi jeszcze do głowy jest fytoftoroza... tym bardziej że mieliśmy w zeszłym tygodniu ok 3-4 dni bardzo deszczowych a potem straszne upały ale tej chemii już tyle zaaplikowane... . ;
Gdyby ktoś z Was miał jakiś pomysł to chętnie posłucham.
Bogdan Skałecki