Witam,
Z mojego skromnego doświadczenia i wujka googla wynika iż dobrze jest zmieniać preparaty (aby były z różnych grup "chemicznych") pryskając na zmianę, w związku z uodparnianiem się "choróbska". Być może tu tkwi przyczyna tj. została nieliczna "drużyna" ale uodporniła się na tyle iż falcon nie jest jej już w stanie wybić do końca. Może spróbuj użyć np. Topsin.
Bogdan Skałecki
Dziękuje za sugestie, preparat oczywiście zmienię ale mam pewne wątpliwości dotyczące tej choroby. Mianowicie nowe igły są jakby odgryzione powyżej nasady i odpadają. Nie stwierdzam żadnych owadów i to mnie martwi najbardziej, bo je łatwo wyeliminować preparatami kontaktowymi. Z drugiej strony moje pytanie brzmi, czy takie rodzaj uszkodzeń igieł może jednak świadczyć, że to jednak ciągle osutka? Nie widzę na igłach typowych jej objawów, a pomimo to nowe przyrosty zamierają, jak tak dalej pójdzie to drzewko nie przeżyje.
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Przeglądając neta natknąłem się na to: "Podczas wilgotnego lata iglaki atakuje szara pleśń, Na igłach lub łuskach przy podstawie pędu widoczne są brązowe, wodniste plamy. Później igły zamierają. Igły wierzchołkowe przez dłuższy czas pozostają zdrowe. Żeby uniknąć szarej pleśni nie wolno przy podlewaniu zwilżać roślin, a po stwierdzeniu objawów choroby trzeba opryskiwać krzewy i drzewa 2-3 razy co 14 dni stosując Biosept -33 SL, Dithane M-45, Kaptan zaw. 50 WP, Rovral Flo 255 SC lub Sumilex 500 SC."
Zaczerpnięte z tąd:
http://www.biosept.pl/choroby-iglakow/
Może pomoże, sam mam podobny problem,ale zdecydowanie na mniejszą skalę
Nic nie jest skończone, dopóki się nie skończy.(Miś Yogi)
A jak długo masz tę sosnę ?
Pytam bo sosna jest specyficzna,wiele osób przelewa sosnę.Nie doszukiwałbym się tu chorób albo szkodników ,bo na zdjęciach chyba nic takiego nie widać.
Na starych igłach owszem są ślady po osutce,ale ja zajrzałbym do doniczki.
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
Dziękuje Panowie, również brałem pod uwagę przelanie jak pisze Rafał, toteż zwracam uwagę aby nie podlewać rośliny wtedy kiedy tego nie wymaga. Choć teraz po Waszych wpisach postaram się ją nawet lekko przesuszać tym bardziej że nie jest w podłożu super przepuszczalnym typu akadama itp. Sosnę mam od trzech lat i nie miałem z nią wcześniej problemów. Osutkę oczywiście przegapiłem w zeszłym roku, niestety brak doświadczenia. Mam jedynie nadzieje, że to frycowe nie będzie skutkowało utrata rośliny. Dziś wyjmę roślinę i zobaczę co w bryle piszczy.
Dzięki byliście pomocni.
ps
Falcon stosuje zamiennie z Topsinem
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Dzień dobry
Finalnie sosna straciła wszystkie igły, ale na całkiem zasuszoną nie wygląda tu i tam puszcza żywicę, czego doświadczyłem przy ściąganiu drutu. Pytanie dotyczy jej perspektyw na przeżycie, czy jest jakaś szansa że dotrwa do przyszłej wiosny bez igieł?
Pozdrawiam
Rafał Gawełda
<!-- m --><a class="postlink" href="http://rafalgawelda.pl/">http://rafalgawelda.pl/</a><!-- m -->
Prawie miesiąc temu pisałeś że sprawdzisz (co w bryle piszczy) i co piszczało?
Rozumiem,że w bryle było wszystko ok.korzenie były żywe i oplecione mikoryzą.
I że to wina osutki,jak mniemasz ?
Pozdrawiam
Rafał Ulfig