07-16-2015, 05:17 PM
Starsza roślina o dość (jak na fuksję) grubym pniu, zakupiona jesienią w pobliskim ogrodnictwie za kilka złotych.
Nie formowana, jedynie po gruntownym wiosennym cięciu oraz przesadzeniu do mniejszej donicy roboczej, aktualnie ładnie się zagęszcza dzięki uszczykiwaniu nowych przyrostów za pierwszym/drugim węzłem. Jeśli fundusze pozwolą pojedzie ze mną na warsztaty do Wrocławia jeszcze w tym roku. Jestem otwarty na wszelkie uwagi z Waszej strony odnoszące się do dalszego prowadzenia rośliny
Nie formowana, jedynie po gruntownym wiosennym cięciu oraz przesadzeniu do mniejszej donicy roboczej, aktualnie ładnie się zagęszcza dzięki uszczykiwaniu nowych przyrostów za pierwszym/drugim węzłem. Jeśli fundusze pozwolą pojedzie ze mną na warsztaty do Wrocławia jeszcze w tym roku. Jestem otwarty na wszelkie uwagi z Waszej strony odnoszące się do dalszego prowadzenia rośliny
Nie szukaj drogi, znajdziesz ją w sercu.