• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jałowiec Łuskowy taki mały grzybek hihi
#1
Dzień dobry

Wczesną wiosną tego roku pozyskałem oto własnie tego jałowca - stan był opłakany
   
   
   
   

Mamy początek czerwca, drzewko zdaje mi się, że przeżyło szok przeniesienia z naturalnych warunków do donicy - bo dodam, że w szkółce w której je znalazłem rosło w gruncie. W marcu trochę przeczyściłem koronę z suchych igieł, do tego czasu troszkę ich oschło lecz nie chcę drażnić mojego nabytku, więc daje mu na razie spokój niech rośnie.
                           

A teraz pytanko do was drodzy Panowie i Panie co sądzicie o Drągalu bo tak się nazywa Pan Jałowiec. Jest to jakiś materiał czy średniawka, wiem, że ten gatunek bez większych powodów lubi gubić gałęzie ale jak go ujrzałem krzyczał do mnie zabierz mnie stąd. Dodam że nawożę go liquidem do bonsai bio-green firmy Matsu raz na 2 tygodnie, raz na 3 tygodnie dostaje dodatkowo witalizera HB-101 (polecam bardzo dobry środek 100% bio rewelacyjnie się spisuje do warzyw i drzewek owocowych i nie tylko, moje drzewka go uwielbiają przyrost roczny na moich okazach jakieś 15% mocniejszy niż bez stosowania). Wcześniej zapomniałem dodać, że Drągal miał przycięte lekko korzenie, ale nadal jest w tej ziemi z której go wykopałem, dodałem na dno trochę drenażu i jego ziemię zmieszałem z odrobiną gliny i Kiryu (pewnie się zastanawiacie czemu glina a nie akadama odp. prosta miałem jej brak, a czemu ziemia pana Drągla stara nie nowa - bo bałem się że nie przyjmie nowego gruntu i dednie). Poza tym jak wiem jałowce bardzo lubią swoje środowisko naturalne grzyby itp. ciężko przechodzą zmiany.

Ps.
Zastanawiałem się nad małym pochyleniem drzewka w dwóch miejscach, widać je na zdjęciu. efekt jaki chciałbym uzyskać to grzybek, ale z dwoma daszkami [nie taki jak jest teraz] i obniżyć odrobinę część drzewa. Co wy na to.
   
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
  Odpowiedz
#2
Grzybek przy takim stosunkowo cienkim do masy zielonej pniu to trochę slaby pomysł, ja bym wykrecil z tego coś lżejszego, i przedewszystkim zaczal zblizac zielen do pnia, kombinuj.

Btw coś słabo widać efekty tych twoich liquidow i witalizerow. Wogole to ja bym zapodał superthrive przy pozyskaniu a nawozy zostawił na później.
Pozdrawiam Tomek
  Odpowiedz
#3
Gatunek wymaga wiele cierpliwości i pracy ale jest dobry do bonsai. Ten materiał akurat mnie nie powala na kolana ale da radę z niego zrobić całkiem konkretnego bonsaia.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#4
Dziękuję za odp. tak na dobrą sprawę to Pana Bolesława wypowiedzi się najbardziej obawiałem z tego co zauważyłem język ma cięty jak brzytwa i nie zostawia często na ludziach suchej nitki. A tak czytając odpowiedz z rana rzekłbym że poprawił mi P. Bolas humor. pozdrawiam.
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
  Odpowiedz
#5
Oj tam oj tam.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#6
superthrive mam pytanie odnośnie tego specyfiku jak to przy przesadzaniu zastosować w sensie moczenia korzeni
  Odpowiedz
#7
Gdybym coś źle napisał proszę sprostować, ale jeżeli chodzi o superthrive to korzenie moczysz w proporcjach 2-3ml na 10L wody.

A odnośnie Bolas to zgadzam się z Tobą Tongue Tak btw Bolas jakiś prywatnych zdalnych lekcji udzielasz ? Bo tam do Was na śląskie to dość daleko Smile
  Odpowiedz
#8
Aktualnie ledwo mam czas zaglądać tutaj. Jeździ do mnie kilka osób co którąś niedzielę popracować na roślinach i tyle nie mam czasu klepać na komunikatorach jestem zwolennikiem przekazu twarzą w twarz Smile
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości