• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wiąz drobnolistny - najpierw żółte liście, a teraz to...
#1
Proszę o pomoc. To moje pierwsze drzewko bonsai, kupione pod koniec marca tego roku na jednym z serwisów tematycznych poświęconych bonsai. 7-letni wiąz drobnolistny. Po aklimatyzacji wiąz przez pewien czas dynamicznie puszczał nowe liście, jednakże po jakimś czasie dynamika spadła, a niektóre liście żółkły i opadały. W maju zacząłem go wystawiać w ciągu dnia na balkon, ale nie pomogło zbyt wiele. Teraz natomiast muszę zmierzyć się z innym problemem: drzewko zamieszkało na tydzień u innej osoby (urlop) a po powrocie wiąz wprawdzie nie ma już żółtych liści, ale są one ciemnozielone i składające się do środka (rysunek poniżej). Koleżanka najpierw trzymała go na parapecie, następnie przeniosła bardziej w głąb mieszkania (jakieś 1,5 metra od okna). Wiąz był podlewamy raz dziennie a ostatnie nawożenie miało miejsce na początku maja florovitem do bonsai. Będę wdzięczny za wskazówki.
   
  Odpowiedz
#2
Ja miałem dokładnie tak samo z wiązem - gdy zostawiłem pod opieką znajomej, która po prostu nie stosowała się do moich ustaleń [kiedy ile wody, mianowicie - raz go przesuszyła a potem utopiła i miałem taki sam efekt], pójdę dalej - drzewko padło. A powiedz, czy bryła ziemi jak odbierałeś go była wysuszona i odchodziła od doniczki? Mam nadzieję że Twoje drzewko przeżyje Smile. Możesz spróbować jeszcze, jak bryła jest zbita i wygląda na skałę - zanurz drzewko na kilka minut w misce z wodą. Być może drzewko dostawało wody za mało w słoneczne dni, ja swoje drzewa nawet 3 razy dziennie podlewam, jest jeszcze inna sprawa - w sezonie drzewka powinny stać cały czas na dworze, w odpowiednim miejscu. moje wiązy kochają słoneczne stanowiska. Smile

Powodzenia
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
  Odpowiedz
#3
stanowisko na zewnątrz, zacienione w tej sytuacji, możesz tez go wyjąc z całą bryłą korzeniową -bez ingerencji w system korzeniowy- mądre podlewanie bez nawożenia w tej sytuacji.
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#4
Wielkie dzięki - spróbuję! Smile
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości