• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sosna czarna
#1
Oto moja nowa zabawka, z zimowych zakupów. Jest to sosna czarna kuromatsu. Obecna doniczka yixing, jednak szukam czegoś starego i rasowego, niestety nie jest łatwo. Wysokość 25cm. Kusomono to hosta w doniczce Bigei. Sosna obecnie jest po wyrywaniu igieł i wycinaniu świeczek, to co obecnie widać to nowe przyrosty z drugiego bicia.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#2
Ciekawa.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#3
Zamówiłem już do niej na wymiar doniczkę w Ikko, będzie w październiku Smile Więc na wiosnę przesadzę. Zastanawia mnie czy nie dać prawej gałęzi minimalnie w dół
  Odpowiedz
#4
Kurczę, fajna Smile.
  Odpowiedz
#5
Zajebiste drzewko!
Nie wiem, czemu na forum wzbudziła tak mało zainteresowania. Może zdjęcie nie oddaje prawdziwej natury tego drzewka.
Ja widziałem je na żywo, ponad rok temu na wystawie Dąb Polski u Marka Gajdy. Jedno z niewielu drzew, którym zrobiłem wtedy zdjęcie.
Stara kora, niesamowite proporcje, malusieńkie igiełki. Była to dla mnie dopiero druga wystawa bonsai w życiu, ale wtedy zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.

Pozdrawiam!
  Odpowiedz
#6
Rafał Pater napisał(a):Zajebiste drzewko!
....
Pozdrawiam!
Aby Ci mowę lepiej odjęło... a pozdrowienia po takim wstępie mamie wyślij.
_______________
Pozdrawiam - Józef
  Odpowiedz
#7
Podejrzewam, że wzbudziłaby więcej zainteresowania, gdyby była formowana przez właściciela Smile.
Podobnie jest, z malarstwem. Na forum o malowaniu podniecą się nową techniką kolegi a mniej tym, że zakupił własnie Van Gogha Smile
..................
Zawsze w pędzie Smile T.S.

<!-- m --><a class="postlink" href="https://web.facebook.com/tomfishpots/">https://web.facebook.com/tomfishpots/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#8
Na zdjęciu sosna po formowaniu przeze mnie, mekiri czyli redukcja długości igieł też robiona przeze mnie. Józef słusznie zauważył, niestety forum umiera. W tematach z drzewami formowanymi u mnie od podstaw, też nie było żadnej dyskusji.
  Odpowiedz
#9
Łukasz,
Dopiero od niedawna przeglądam to forum. Rozpoznaję sporo drzew, które znam z wystaw, wszędzie bym chciał coś napisać, ale nie na wszystko jest czas.

tomfish,
Staram się docenić każde drzewo, czasem na wysiłek, czasem za odwagę autora, a czasem po prostu za to, jak drzewko się prezentuje. To drzewko, moim zdaniem, prezentowało się wspaniale i nie miało dużego znaczenia przez kogo i w jakim stopniu było formowane. Oczywiście nie znaczy, ze nie jest to ciekawe, ale w tym przypadku drugorzędne.

Zastanawiam się, jak uzyskać tak potężny pień, w tak małej doniczce. Rozumiem na czym polega redukcja korzeni, ale tak znacznych rozmiarów pień potrzebował kiedyś sporego pojemnika. Teraz wygląda, jakby w doniczce poza pniem nie było prawie w ogóle ziemi Wink
Czy miałeś okazję przesadzać tą sosnę, ew. wyciągać z pojemnika?

Pozdrawiam wszystkich
  Odpowiedz
#10
Nie twierdzę, że nie należy drzewek doceniać, wręcz przeciwnie. Starałem się tylko odnieść do braku zainteresowania. To była tylko moja teza Smile.

Co do proporcji pnia i korony, to osobiście nie przepadam za karłowatymi "grubasami". Wolę bardziej zrównoważone proporcje. Drzewko budzi zainteresowanie i z chęcią obejrzałbym je na żywo.
Łukaszu, czy forum umiera, nie wiem, bo jestem tu za krótko, ale własnie z powodu braku "ruchu" zdecydowałem się pisać, a nie tylko biernie przyglądać. 8)
..................
Zawsze w pędzie Smile T.S.

<!-- m --><a class="postlink" href="https://web.facebook.com/tomfishpots/">https://web.facebook.com/tomfishpots/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#11
Nooo a co wiele pisać o takim maleństwie tym bardziej że jest naprawdę dobre. Łukaszowi nie brakuje wiedzy i nie ma czego wielce wycinać w tej roślinie więc co mamy napisać? Prawą do góry lewą bym wyciął? O chwileczkę jak lewą wytniesz stracisz pół rośliny - o ja cię Big Grin O dobrych roślinach się nie pisze za dużo bo zatykają.
Łukaszu - eeeee tam umiera patrząc na ilość pisanych po wakacjach postów jest ich sporo więcej niż choćby w maju. Tym bardziej że już nie muszę pisać wszystkiego sam Tongue
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości