• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sosna drobnokwiatowa
#1
Chciałbym Wam pokazać sosnę drobnokwiatową, nad którą ostatnio pracowałem w Akademii Bonsai we Wrocławiu.

Zdjęcie przedstawia efekt końcowy. Roślinę trzeba było wyczyścić, zadrutować i ułożyć na nowo. Na większości głównych gałęzi założone są odciągi, żeby nie używać grubego drutu do ich układania.

Co do samej sosny: Pinus parviflora, czyli sosna drobnokwiatowa. Jej wysokość to mniej więcej 120cm. Nie znam wieku rośliny, ale pewnie jest dość stara sądząc po mocno spękanej korze na całej długości pnia.
Dolne gałęzie były bardzo gęste, dzięki czemu udało mi się ułożyć z nich równie gęste chmurki. Wyższe partie rośliny (chmurki) rozłożyłem bardziej, żeby nowe pączki dostały więcej światła, a co za tym idzie lepiej się zagęściły.
Część gałęzi obumarła, więc zostały zrobione z nich jiny (niezbyt dobrze widoczne na małym zdjęciu).

Kształt i kolor doniczki według mnie jest bardzo dobry, ale jest ona niestety za mała i sosnę trzeba będzie w niedalekiej przyszłości przesadzić do większej.

Postaram się niedługo wrzucić zdjęcie jak roślina wyglądała przed formowaniem :wink:
   


Załączone pliki Miniatury
   
Pozdrawiam - Bartek Koblański
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.flower-garden.pl">http://www.flower-garden.pl</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bonsaiempire.pl">http://www.bonsaiempire.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#2
Bardzo ciekawa i naturalna roślina. Podzielam zdanie co do donicy.
pozdrawiam Maciek Pyk
  Odpowiedz
#3
Piękna.
  Odpowiedz
#4
super roślina, nie przemawia do mnie tylko ta pierwsza dolna lewa galąź. troche nadaje roslinie nietypowości, jednak jakos nienaturalnie wyglada dla mnie, moze jak gorne sie zageszcza bedzie wygladac inaczej. tak czy siak naprawde swietna robota!
  Odpowiedz
#5
Dolna to jakby osobny pień. Trzeba roślinę zobaczyć. Drobnokwiatowe to cholery w utrzymaniu Bartek wyciągnął z niej co się dało.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#6
Dopiero na żywo widać ogrom pracy i kunszt jakim Bartek musiał się wykazać żeby ta sosna wyglądała jak należy. Najniższe gałęzie które trochę dziwnie wygladają to ,tak jak wspomniał Bolas , jakby dodatkowy pień. Dopiero na żywo widać to doskonale.
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
  Odpowiedz
#7
Noooo miałem okazyję pogratulować Bartoliniemu i na żywo wygląda o wiele lepiej. Warto podjechać do Akademii Bonsai choćby zobaczyć ją jak wybije z pąków. Brawo.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#8
Cześć, sorki że zaraz wywołam jakieś docinki ale moim zdaniem byle jak to wyglada. Sosna bez tych 2-3 dolnych gałezi byłaby jak klasyczny literat, przypominała by to co rośnie w naturze w górach. Z dolnymi gałeziami nie wygląda naturalnie - chyba że wy takowe widujecie ? I nie piszcie mi proszę że to styl literacko - kaskadowy, bo czegoś takiego nie ma. Ale to moje zdanie.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#9
Przemku usunąć zawsze można a że Bartek miał okazję robić cudze drzewo i to roślinę za grube pieniądze nie pozwoli sobie na puszczanie wodzy fantazji i tak drastyczne cięcia. Roślina jest piękna a przez dolne gałęzie nie jest jak innych dziesiątki. Doniczka też jest do dupy ale jakoś nikt na nią nie zwraca uwagi a to dlatego że super zrobione drzewo odciąga uwagę od niedociągnięć.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#10
Roślina była już kiedyś ułożona, moim zadaniem było tylko ułożenie chmurek. Nie zmieniałem koncepcji sosny, jedyne co wyciąłem to dosłownie 3-4 pojedyncze gałązki, które były zbyt długie.

Każdy ma swoją wizję rośliny, nad którą pracuje. Jeśli o mnie chodzi to nie usuwałbym żadnej gałęzi.
Układając tą sosnę nie było moją intencją żeby przypominała te, które rosną w naturze. Starałem się jak najlepiej ułożyć chmurki, nawet w taki sposób aby wyglądały nienaturalnie, jakby wydrukowane (co nie do końca mi się udało z powodu różnych czynników). Chciałem żeby wyglądała inaczej i doskonale rozumiem, że nie wszystkim się musi podobać.

I dziękuję wszystkim za odzew, gratulacje i krytykę :wink:
Pozdrawiam - Bartek Koblański
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.flower-garden.pl">http://www.flower-garden.pl</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bonsaiempire.pl">http://www.bonsaiempire.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#11
To nie złośliwie bo sosna jest ładna ale bez tych dolnych gałezi byłby klasyk. Nie rozumiem tylko tego, że dużo osób mówi , nie była by taka jak inne - ja bym chciał taką i chciałbym aby moje drzewa kiedyś były jak Pana Pietraszki czy innych.
A w bonsai chyba o to chodzi by papugować naturę a nie dziwolągi, bo skoro robi sie tylko dla perfekcji ułożenia gałązek to lepiej zająć się rzeźbieniem 8)
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#12
Nie zgodzę się. Bonsai to sztuka, a tę każdy może postrzegać inaczej. Jeśli nie niszczę rośliny, nie powoduje że gałęzie usychają itd. to dlaczego nie mogę perfekcyjnie ułożyć gałązek?
Pozdrawiam - Bartek Koblański
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.flower-garden.pl">http://www.flower-garden.pl</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bonsaiempire.pl">http://www.bonsaiempire.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#13
Ktoś kiedyś powiedział, że bonsai to idealizacja natury....a ideały, jak wiemy, wszyscy mamy inne Smile
Gratuluje sosny!
Pozdrawiam,
Bartosz Warwas
http://bartoszwarwas.pl/
  Odpowiedz
#14
a może by opracować podręcznik układania sosny i wtedy wszyscy by wiedzieli że pierwsza gałąź ma iść w prawo druga w lewo a trzecia do tyłu. Wszystkie wygłądały by idealnie tylko nudą by wiało na kilometr.Dobrze jest czerpać wzorce i uczyć się od najlepszych ale z naśladownictwem byłbym ostrożny
Krzysztof
Znać drogę to jedno,a podążać nią to całkiem co innego
  Odpowiedz
#15
Piękna robota. Big Grin Gratulacje Big Grin Tak nawiasem to usunięcie gałęzi jakiekolwiek zepsuło by tylko oryginalną roślinę która w rękach Bartka zostala ułożona perfekcyjnie. Big Grin
  Odpowiedz
#16
Silver napisał(a):a może by opracować podręcznik układania sosny i wtedy wszyscy by wiedzieli że pierwsza gałąź ma iść w prawo druga w lewo a trzecia do tyłu. Wszystkie wygłądały by idealnie tylko nudą by wiało na kilometr.Dobrze jest czerpać wzorce i uczyć się od najlepszych ale z naśladownictwem byłbym ostrożny

Nie masz bladego pojecia o czym piszesz....Proponuje wziąć do ręki książke Francois'a Jeker'a Bonsai Aesthetics.
Tam rzeczywisice jest napisane: pierwsza w lewo, druga w prawo a trzecia do tyłu, ba co wiecej kąt pomiedzy pierwsza a druga gałęzia powinien byc 120 st. To tez pewnie dla ciebie nuda i bzdura, bo po co, tak samo jak sam Pan Jeker
M K
  Odpowiedz
#17
Bartek22 napisał(a):Nie zgodzę się. Bonsai to sztuka, a tę każdy może postrzegać inaczej. Jeśli nie niszczę rośliny, nie powoduje że gałęzie usychają itd. to dlaczego nie mogę perfekcyjnie ułożyć gałązek?
Oczywiscie, ze kazdy na bonsai moze patrzec inaczej. Ale jak dobrze wiesz i w tej sztuce istnieja pewne zasady...Jesli te nizsze lewe gałęzie to dodatkowy pień, to jak sie on ma do głównego pnia?
Nie moze być, ze dodatkowy pień ma dowolna wysokośc albo dowolną grubosc, a tak najczesciej na polskich wystawach spotyka sie niby 'bonsai' z dwoma pniami...A co tam skróce sobie na oko o tyle i bedzie dobrze..i wtedy przestaje to byc bonsai, a jest po prostu drzewkiem w doniczce....
Rozumiem, ze byc moze wzorujesz sie na pracach Naoki Maeoka, czy Bjorn Bjorholm, bo oni właśnie staraja sie ukladać gałązki jakby były wydrukowane, ale maja do dyzpozycji pewnie setki pąków, ty miałeś mniej i troche ci nie wyszło....
Z doniczka ok zgadzam sie...
M K
  Odpowiedz
#18
Jeśli każdy może patrzeć inaczej i każdy może mieć swoją wizję (zarówno rośliny jak i sztuki Bonsai) to ja mogę mieć swoją i takową mam. Nikogo nie zmuszam żeby układał rośliny tak jak ja to robię, nie jestem niczyim mentorem itd. Robię to dla siebie i dla własnej satysfakcji.
Oglądam prace wielu bonsaistów (tych znanych i tych mniej znanych) i staram się wydobyć z nich coś dla siebie, coś co mi się spodoba, a potem wcielić to w życie. To czy wyszło, czy nie to już inna kwestia. Kolejne sosny będę się starał ułożyć lepiej :wink:
Pozdrawiam - Bartek Koblański
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.flower-garden.pl">http://www.flower-garden.pl</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.bonsaiempire.pl">http://www.bonsaiempire.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#19
Sam ci sprezentuję cyrkiel ekierkę i kątomierz tylko książkę Żekera potrzebuję bo nie mam. Sorry ale te wszystkie miary jakoś do mnie nie przemawiają.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#20
Mając ekierkę, kątomierz i cyrkiel to moze rzeczywiscie osiagnałbyś poziom pierwszej głównej gałęzi
M K
  Odpowiedz
#21
Ja jedynie chciałem zabrać głos, że ułożona pięknie i to Ci sie udało jednak sama sosna nijak mi sie podoba, albo bez dolnych gałezi i jest klasyk piękny albo skrócić ją o połowe i dolne gałezie mogą sobie zostać - tylko co wtedy z tego będzie ?
Każdy ma inną wiedze i umiejętności to pewne i o ile Bjornowi dałbym jałowce i sosny zarośnięte do ponownego ułożenia za milion złotych w ciemno - zrobiłby to perfekcyjnie ale materiał wyjściowy do pierwszego ułożenia zdecydowanie oddałbym komu innemu, nawet pierwszemu lepszemu z brzegu niż Bjornowi.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#22
Lata mijają ....
młodzi pasjonaci bonsai z wizją i pasją w ostatnich latach zajmują czołowe miejsca w europejskich konkursach talentów...
niektórzy nawet je wygrywają ...
a mariuszek_83 dalej daje rady jak robić bonsai
... coś tylko twoich drzew nigdzie nie widać

no chyba, że są jak Yeti... wszyscy potwierdzają istnienie tylko nikt nie widział Big Grin
  Odpowiedz
#23
Tak MM, troche mi ciebie żal, bo jedynie co mozesz zrobic to pousuwać posty....Koledzy nadal poklepią cie po ramieniu, bo co im pozostało
Poziom konkursu talentów, to tragedia jesli bierze w nich udział dwie osoby...W tych konkursach nie liczy sie talent, a kolesiostwo, polityka, znajomosci...
Nie daje zadnych rad, masz problem z interpretacja co jest napisane.
Zadałem pytanie jak sie ma mały pień w stosunku do duzego głownego pania? Ale nikt nie udzielił mi odpowiedzi, Bartek22 równiez, bo po prostu nie wiedział...
Przemek R ma racje, ze lepiej zrobic z tego klasyka, a nie wymyślanie nie siłe, po to tylko aby wyróżnić sie z tłumu
M K
  Odpowiedz
#24
Usunięty post Mariuszka zawierał oprócz chamskiego hejtu kilka zdań nawiązujących do tematu które dla porządku zacytuję tutaj:
"Zadałem pytanie jak sie ma mały pień w stosunku do duzego głownego pania? Ale nikt nie udzielił mi odpowiedzi, Bartek22 równiez, bo po prostu nie wiedział...
Przemek R ma racje, ze lepiej zrobic z tego klasyka, a nie wymyślanie nie siłe, po to tylko aby wyróżnić sie z tłumu"
Ja mogę odpowiedzieć na część pierwszą wywodu Mariuszka - mały pień w stosunku do dużego głównego ma się dobrze.
Co do drugiej części proponuję Mariuszku zastosuj się do tego co napisałeś wyżej i "nie wymyślaj nic na siłę, po to tylko aby wyróżnić się z tłumu".
Proszę cię nie zaśmiecaj ciekawych tematów swoimi zgorzkniałymi wywodami i obrażliwymi tekstami, ale jeżeli musisz to raczej w stworzonym dla ciebie dziale tego forum pod nazwą "Świat według Mariuszka"
http://www.bonsaiforum.pl/swiat-wedlug-m...15088.html
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#25
Jest ok, ale postarałbym się pokazać pień tej mniejszej goyo. Po za tym nie wiem, jak długo rośnie w tej donicy, ale sprawia wrażenie, że już czas na odświeżenie bryły i przesadzenie. Powodzenia!
  Odpowiedz
#26
Włodzimierz Pietraszko napisał(a):Usunięty post Mariuszka zawierał oprócz chamskiego hejtu kilka zdań nawiązujących do tematu które dla porządku zacytuję tutaj:
"Zadałem pytanie jak sie ma mały pień w stosunku do duzego głownego pania? Ale nikt nie udzielił mi odpowiedzi, Bartek22 równiez, bo po prostu nie wiedział...
Przemek R ma racje, ze lepiej zrobic z tego klasyka, a nie wymyślanie nie siłe, po to tylko aby wyróżnić sie z tłumu"
Ja mogę odpowiedzieć na część pierwszą wywodu Mariuszka - mały pień w stosunku do dużego głównego ma się dobrze.
Co do drugiej części proponuję Mariuszku zastosuj się do tego co napisałeś wyżej i "nie wymyślaj nic na siłę, po to tylko aby wyróżnić się z tłumu".
Proszę cię nie zaśmiecaj ciekawych tematów swoimi zgorzkniałymi wywodami i obrażliwymi tekstami, ale jeżeli musisz to raczej w stworzonym dla ciebie dziale tego forum pod nazwą "Świat według Mariuszka"
http://www.bonsaiforum.pl/swiat-wedlug-m...15088.html

TO, ze jest pan żenujący, to zdąrzyłem sie przekonać! nic nowego....
Napisałem o konkursach prawde i ta prawda zaboała...nie było zadnego hejtu...bo konkurs w dwuosobowy do żenada i ocenianie przez żenującego pana, to dramat Smile...to, ze nie rozumie pan tego, to równiez widać w pracach niby pana "bonsai' żegnam szanownego pana 'króla polskiego bonsai'
M K
  Odpowiedz
#27
Jak dla mnie super roślina . Byłem , widziałem mi praca Bartka bardzo się podoba. Jak ktoś wygrywa konkurs talentów EBA to ma talent.Takie jest moje zdanie.Pozdrowienia z Łodzi dla wszystkich fanów Bonsai.Do zobaczenia na wystawach czy w Warszawie , Dreźnie, Wrocławiu czy Łodzi.
  Odpowiedz
#28
Włodzimierz Pietraszko napisał(a):Usunięty post Mariuszka zawierał oprócz chamskiego hejtu kilka zdań nawiązujących do tematu które dla porządku zacytuję tutaj:
"Zadałem pytanie jak sie ma mały pień w stosunku do duzego głownego pania? Ale nikt nie udzielił mi odpowiedzi, Bartek22 równiez, bo po prostu nie wiedział...
Przemek R ma racje, ze lepiej zrobic z tego klasyka, a nie wymyślanie nie siłe, po to tylko aby wyróżnić sie z tłumu"
Ja mogę odpowiedzieć na część pierwszą wywodu Mariuszka - mały pień w stosunku do dużego głównego ma się dobrze.
Co do drugiej części proponuję Mariuszku zastosuj się do tego co napisałeś wyżej i "nie wymyślaj nic na siłę, po to tylko aby wyróżnić się z tłumu".
Proszę cię nie zaśmiecaj ciekawych tematów swoimi zgorzkniałymi wywodami i obrażliwymi tekstami, ale jeżeli musisz to raczej w stworzonym dla ciebie dziale tego forum pod nazwą "Świat według Mariuszka"
http://www.bonsaiforum.pl/swiat-wedlug-m...15088.html
ten post nie dotyczy sosny, a ocenianiem mnie, a nie ma prawa tego robic, wiec Pan żenujący tez go usunie.... i "spieprzaj dziadu" hihi Smile
M K
  Odpowiedz
#29
Krzysiu już mi nie musisz słodzić bo i tak cię lubię ;P
Sosnę warto zobaczyć na żywo a nie pieprzyć głupoty.
Łukasz donica już dawno do wymiany ale jak się nie ma w czym posadzić to się sadzi w co się ma a i tak lepiej w tej niż w drewnianej skrzynce.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#30
Zwłaszcza, że na żywo robi ogromne wrażenie. Nie ma w ogóle odczucia, że coś nie pasuje. Jest piękna.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości