Sadzić czy siać?
Sadzić
0%
0
Siać
0%
0
Sadzić, a siać jako dodatek
0%
0
0 głosów
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sadzić czy siać?
#1
Cześć wszystkim :wink:

Jestem początkującym ogrodnikiem i nie miałem styczności z bonsai.
Czytałem temat "Rady dla początkującego", w którym Patryk opisując wysiewanie nie okazał zbyt wiele sympatii temu sposobowi pozyskiwania miniaturowego drzewka.
Chciałbym pozostałych pasjonatów bonsai spytać o to, co wolicie i dlaczego:
Sadzić czy siać?

Dodatkowo chciałbym poruszyć kilka kwestii odnośnie tych dwóch metod:
Co z kupnymi sadzonkami z marketów/lokalnych sklepów ogrodniczych? Tzn. Pytanie czy się nadają - chyba każde się nada, ale im młodsze, tym bardziej giętkie, prawda?
Czy zakup w Internecie sadzonki jest bezpieczny w transporcie? Czy macie jakieś zaufane sklepy w Internecie?
Co do nasion - rozumiem, że tylko proces wysiewania jest długi, a dodatkowych trudności zbyt wiele nie będzie?
Zadaję wiele (z pewnością banalnych) pytań, ale jeśli mnie coś zainteresuje, to poznaję szczegóły, zanim rozpocznę praktykować.
  Odpowiedz
#2
Jest wiele sklepów, sieciowel gdzie można kupić "bonsai" o jakości... pominę ja mieszkam w Nl ale zawsze jak witam w Polsce odwiedzam "Akademia Bonsai - Centrum Bonsai Wrocław
52-214 Wrocław ul. Kurpiów 14". Prowadzona przez Włodzimierza Pietraszko. Ogromny wybór pre bonsai, materiałów szkółkarskich i samych bonsai dodam że to nie reklama lecz pełen podziw dla Włodka za to kim jest i co robi z byle kija wyrastającego z ziemi trochę druta i Włodek ukręci dobre bonsai. wszelkich potrzebnych informacji również się dowiesz na warsztatach prowadzonych w akademii.
Pozdrawiam. Łukasz Kolanko
W razie pytań <!-- e --><a href="mailto:ldkolanko@wp.pl">ldkolanko@wp.pl</a><!-- e -->
  Odpowiedz
#3
Właśnie nie bywam we Wrocławiu i nigdy nie byłem, zdarza się czasem, że jestem w Poznaniu.
A czy mają ofertę w Internecie? Czy wysyłkowo nie najlepsze warunki?
Jeśli nie mam dostępu do fajnej jakości sadzonek, to lepiej samemu wysiać jak mniemam.
  Odpowiedz
#4
Temat poruszany setkę razy. Aż się nie chce raz kolejny powtarzać. Bonsai z sadzonek robi kilka osób w PL z sukcesem takim że mamy kilka sztuk materiału do formowania po 7-10latach tyle że te osoby wiedzą co robią. Ty masz przed sobą ok 2-5lat nauki potem tyle samo do uzyskania materiału na pierwsze formowanie który nie będzie powalał.
Biznes z tego żaden chyba że zrobisz ich kilka tysięcy bo wtedy koszt się rozłoży a zysk będzie współmierny do nakładów tyle że po min 7-10latach uprawy. Prawdę powiedziawszy na tujach idzie większe pieniądze przyrobić niż materiale szkółkarskim przygotowanym pod bonsai.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
Nie zaintrygował mnie temat ze względu na dobra materialne.
Rozumiem, że potrzeba wiedzy. W takim wypadku czym zająć się na początku? Kupić sadzonkę z pewnego źródła i edukować się?
  Odpowiedz
#6
Zacząć od robienia bonsai. Jak już przejdą pod twoimi palcami setki roślin sam stwierdzisz czy warto bawić się w sadzonki i zabawę "od początku". Warsztaty z bardziej doświadczonymi gdzie zobaczysz masę materiałów i praktycznie gotowych bonsai.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#7
Dobrze, tylko ja nie mam rośliny pod bonsai, dlatego takie moje zapytanie: kupić sadzonkę czy wysiać. Rozumiem, że kupienie sadzonki zaoszczędzi mi trochę czasu
  Odpowiedz
#8
jezeli 5 lat zycia to dla ciebie troche to siej.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#9
To tak jak zacząć malowanie od tworzenia płótna lub zdobycia składowych do wytwarzania farb. Ale można przecież napić się piwa bez wiedzy jak sadzić chmiel. Jeżeli poczujesz bakcyla na tyle że się w to wciągniesz po uszy to zaczniesz szukać sposobu i miejsca na postawienie szklarni pod produkcję materiału na przyszłe formowania.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#10
Dobrze sformułowane Smile tak jest z niemalże każdym hobby. Spróbuję, jak mi pozwolą fundusze.
  Odpowiedz
#11
Otóż to. Na początku nie porywałbym się na cały proces produkcyjny.
Będzie bakcyl, będziesz to "rozwijał". Stąd mój głos w ankiecie, na "sadzić".

Pozdrawiam
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości