[Jacek]

Hey,

Zakupilem 4 dni temu klona atropurpureum.

Ogolnie klon wydaje sie zachowywac ok, wypuscza nowe paki.
Jednak dzisiaj zauwazylem ze koncowki lisci zaczynaja "usychac" - zdjecie ponizej.
Dodatkowo na lisciach sa biale plamki ktore byly juz od zakupu.

W zwiazku z tym prosilbym o pomoc w wyjasnieniu co moze byc przyczyna tych 2 zachowan drzewka i jak sobie z nimi poradzic

Czy jest to moze kwestia aklimatyzacji w nowym miejscu?
Klon stoi na balkonie ( 5 pietro, zachodni), obecnie w cieniu, wczesniej przez duza czesc dnia na sloncu.

Jezeli chodzi o podlewanie z tego co wyczytalem - podlewam go gdy ziemia jest juz tylko lekko wilgotna az do wycieku wodu przez otwory drenazowe. Niedlugo planuje takze podstawic pod klonem tace z keramzytem aby podniesc chociaz troche wilgotnosc - na razie jest zraszany.

Dodatkowo planuje zakupic siatke cieniujaca zeby klon nie byl wystawiany na ostre slonce - myslalem o przepuszczalnosci 55% - czy taka bedzie odpowiednia? Co polecacie?

Bede wdzieczny za pomoc

[wesoly]

Nie jestem specjalistą ale moj klonik miał podobnie. Za duzo swiatła i przypaliło go. Mała roślina może nie przeżyć jesli wypali jej słońce większą część liści. Mam wrażenie, że mój klon już się po 2 latach przystosował ale mój ma metr wysokości i pare cm w obwodzie pnia.

[czif]

Trzymaj klona w półcieniu - nie narażaj go na bezpośredne palące słońce. To odnośnie wysuszonych końcówek liści.
Jeśli chodzi o ten biały nalot, to u mnie wytworzył się po kilku dniach intensywnych opadów i to można zetrzeć palcem. To są chyba pierwsze objawy mączniaka. Warto spryskać roślinę fugnicydami.

[Silver]

Trzymaj klona w półcieniu - nie narażaj go na bezpośredne palące słońce. To odnośnie wysuszonych końcówek liści.
Jeśli chodzi o ten biały nalot, to u mnie wytworzył się po kilku dniach intensywnych opadów i to można zetrzeć palcem. To są chyba pierwsze objawy mączniaka. Warto spryskać roślinę fugnicydami.

innym doradza a sam w tej samej sprawie nie potrafi sobie pomóc.......

[tian]

:lol: wiedziałem że nie pozostanie to bez echa, ale nie chciałem być złośliwy :mrgreen:

[czif]

:lol: wiedziałem że nie pozostanie to bez echa, ale nie chciałem być złośliwy :mrgreen:

Hehe, naszło mnie, by podjąć się i napisać coś. Też wiedziałem, że ktoś o tym wspomni