Cytat:ziemia kupiona specjalnie do drzewek bonsai
super a która to z tych:
http://bonsai.pl/gleba.html
Jak widzisz nie takie to proste. Po zdjęciach widać że roślina na razie żyje ma ładnie wybarwione liście więc jest jeszcze szansa. Co do samej nasady pnia uważam że roślina jest w bardzo złej glebie a niezabezpieczona rana przez producenta rośliny co przy złej glebie sprzyjało gniciu i drzewo rozpada się od środka.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
W linku który pokazałołoś masz skład gleby porównaj do składu który ja ci podałem i sam sobie odpowiedz. Czy paliwo do każdego samochodu jest takie samo?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
Ziemia faktycznie nie najlepsza, ale główną przyczynę widzę w tych złogach, wykwitach na powierzchni, na pniu i na krawędziach doniczki.
A więc woda do podlewania jest bardzo twarda, skoro tylko od wiosny do lipca tyle tego dziadostwa się wytrąciło, może dodatkowo przenawożone, w związku z tym podłoże jest nadmiernie zasolone co blokuje kierunek osmozy i przenikanie do rośliny składników pokarmowych? Przy dużym zasoleniu podłoża może nawet wystąpić zjawisko odwrotne, składniki pokarmowe mogą być wysysane z rośliny do podłoża!
_______________
Pozdrawiam - Józef
Moim zdaniem na dnie doczniki w keramzycie rośnie pleśń - odkop i sprawdź.
Co do drzewka to wydaje mi się że ma zgniliznę podstawy pnia.
Nie wiem ci by tam miała w keramzycie na dnie doniczki robić pleśń, sprawdzić jednak nie zawadzi, przy okazji można ocenić stan korzeni.
W każdym razie widoczne na zdjęciach białe wykwity na powierzchni podłoża, u podstawy pnia, na obrzeżach doniczki to ewidentnie wykwity soli wapniowych, magnezowych... a to świadczy o zdecydowanym nadmiarze tych soli w podłożu i z pewnością powoduje alkalizację podłoża oraz co najmniej poważnie utrudnia pobieranie składników przez roślinę.
_______________
Pozdrawiam - Józef