[Cesaroq]

Witam was wszyscy forumowicze. Mam od 2 tygodni swoje drzewko. Kupiłem je w OBI. Jest to Wiąz drobnolistny. Miejsce ma na parapecie także ile zima da tyle ma słońca. Podlewany metodą na 2x - 2 dni dzień przerwy i znów 2 dni podlany. Tak ma według mnie optymalną wilgoć tylko coś z nim nie tak. Jak troszkę przeschnie pojawia się dziwny nalot na ziemi i pniu. Od 4 dni dostaje wodę przegotowaną. Ktoś mi poradzi co to takiego i co jeszcze mogę zrobić dla moje drzewka? Gdzie tkwi błąd. PS nie nawożę go, przesadny będzie do akadamy za 2 miesiące mam nadzieję ze mu się polepszy tylko żeby wytrzymał te 2 miesiące :)
https://zapodaj.net/1593c6404d67b.jpg.html
https://zapodaj.net/3ac40d969a5e2.jpg.html
https://zapodaj.net/5274747b683ec.jpg.html

[Bolas]

Ta biała kołderka to pleśń. Za dużo wilgoci za mały obieg powietrza za dużo w glebie składników organicznych które w sprzyjających okolicznościach jak to bywa w naturze się rozkładają a pierwszym który to robi to grzyb pleśniowy

[Silver]

Zdjęcia i objawy do złudzenia przypominają przypadek opisywany przez nas w październiku w wątku "Chinese elm." zamieszczonego przez użytkownika Grzegorz the juniper. Poszukaj bo bez sensu jest się powtarzać.

[Cesaroq]

Jak @Bolas jesteś z Krzyżowic to ja wodę mam tę samą co ty. jak ją przygotowujesz do podwalania? W każdym razie mam wodę twardą. W takim wypadku skoro to pleśń to mam kilka pytań.

1. Czy to jest niebezpieczne dla mojego drzewka?
2. Czy kontynuować podlewanie przegotowaną wodą?
3. Może system podlewania nie jest odpowiedni? Może dać bardziej przeschnąć drzewku lub właśnie nie pozwalać aby ziemia przesychała?
4. Czy moja chęć zabiegu zmiany ziemi na mieszankę akadamy z tą mieszanką gotową do bonsai w stosunku 1 : 1 załatwi sprawę? ( z tym że jeszcze muszę poczekać do wiosny) ewentualnie warstwę keramzytu na spód doniczki dam.

[Bolas]

Nooo nie do końca. Pawłowice mają ze swoich ujęć głębinowych m.in. z nowego z Warszowic a wy macie z Goczałkowic. Nie badałem w Żorach wody ale u mnie kilka dni temu było 8'dH. Ja podlewam swoje kranówą resztę deszczówką. Dają radę.
Co do gleby wszystko zależy od tego jak będzie ci wygodnie. Nie znam tych Czeskich gotowców nie wypowiem się. Jak chcesz trochę akadamy to umówimy się to ci odsypię.

[Cesaroq]

Faktycznie jest jakiś nowy budynek na strefie w Warszowicach z waszych wodociągów. Dziękuję za chęci. Wczoraj (poniedziałek) już sobie zamówiłem właśnie tą mieszankę, litr Akadamy i trochę Keramzytu oraz nawóz. Jakoś nie spodziewałem się że tak blisko znajdę jakiegoś entuzjastę
Silver dzięki za wskazanie odpowiedniego działu już go sobie przestudiowałem.
Dla porządku można zamknąć / usunąć temat

[jm48]

Jeżeli ten nalot na powierzchni gleby faktycznie wygląda jakby kołderka pleśni, to już potężne wykwity na brzegach doniczki i u podstawy pnia, to ewidentnie złogi, wykwity soli, kamienia z twardej wody.
Jeżeli pojawiła się pleśń, to wilgotność podłoża musiała być przez dłuższy czas ciągle i nadto za duża.
Ja swoje rośliny zimowane w mieszkaniu w temp. 20 st. podlewam obecnie mniej więcej raz na 4 dni i to nie tak, aby były na 100% przelane.

[Cesaroq]

Z problemem poradziłem sobie tak:
U wiąza zebrałem widelcem wierzchnią warstwę ziemi z nagromadzoną pleśnią i wypełniłem ją zwykłą kwiatową.
Po dokładnym przyjrzeniu się mojemu drugiemu drzewku (karmona) okazało się że w glebie zaczyna się rozwijać ta sama pleśń a dodatkowo na gałązkach zaczął robić się mączniak (moja identyfikacja na podstawie internetów).
Oba drzewka wczoraj spryskałem środkiem na mączniaki i szarą pleśń Amistar 250 SC. U Karmony liście gdzie było największe nagromadzenie i były najbardziej lepkie usunąłem. Na razie 24h po oprysku jest dobrze. Karmona zyskała najwięcej ponieważ na jej listki powrócił charakterystyczny blask. Dziś przeprowadzę powtórny oprysk ale tylko Karmony.

poprawka:
To mszyce, więc opryskałem ją na mszyce polysect 005 SL

za tydzień powtórzę akcję, mam nadzieję że drzewko jakoś z tego wyjdzie

[Bolas]

Kamilu pisałem do ciebie na PW i maila jak chcesz to w niedzielę zapraszam do siebie.