W imieniu Bogdana Pociaska, a przede wszystkim w imieniu Nobu, który przy pomocy Bogdana ustawi całą wystawę, szczerze zapraszam na tą wystawę w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha - w Krakowie. Poniżej cytuję zaproszenie zredagowane przez Bogdana:
" Dzięki uprzejmości Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha - w Krakowie, pragnę wszystkich serdecznie zaprosić na wydarzenie pt.: WYSTAWA BONSAI: NOBUYUKI KAJIWARA I PRZYJACIELE.
W stylowym wnętrzu Washitsu, poprzez klasyczne aranżacje Toko-kazari i Zashiki-kazari, mistrz Nobu zaprezentuje nostalgię Jesieni – czas przemijania, zadumy i refleksji. Drzewa do ekspozycji zostały tak dobrane, aby pokazać różnorodność gatunków - ich piękno jesienią i ewolucję jako bonsai.
Odwiedzą nas również drzewa ze Szwajcarii, nad którymi mistrz Nobu czuwa już ponad 25 lat. Niektóre formowane w 1985 roku, przez Johna Nakę.
W programie Wystawy planuje się szczegółowe omówienie drzew oraz prelekcje mistrza Nobu. Termin Wystawy : 05-07.10.2018 Program wystawy: 5.10 Piatek
10.00 Wystawa jest otwarta dla widzów
18.00 Vernisage 6.10 Sobota
11.00 Nobuyuki Kajiwara -oprowadza po wystawie
15.00 Nobuyuki Kajiwara- wykład 7.10 Niedziela
11.00 Nobuyuki Kajiwara -oprowadza po wystawie
Ja ze swojej strony chcę dodać że jest to taka pierwsza wystawa w Polsce a nawet myślę bez przesady, że w Europie, gdzie drzewa będą wystawione w tradycyjny japoński sposób w tokonomach z elementami uzupełniającymi krajobraz.
Dlatego warto być na tej wystawie, żeby spojrzeć trochę szerzej na sztukę bonsai, nie tylko i wyłącznie w kategorii samego drzewa.
Super.
Dziękuję za zaproszenie. na pewno będzie to przełomowe wydarzenie w wystawiennictwie bonsai w Europie. Myślę, że wyjaśnicie dlaczego należy wystawiać bonsai w ten sposób, że będzie jakaś prelekcja na ten temat. Niestety nie będę mógł być z wami ponieważ w tym czasie będę u "źródła" także na wystawie bonsai. Życzę powodzenia działajcie, propagujcie swoją wizję bonsai jakże metafizyczną i inną od tego co robimy my niewierni.
A tak z ciekawości to dlaczego znowu Ty zapraszasz na tą wystawę nie Bogdan osobiście.
Tak czy inaczej mam nadzieję, że doczekamy się kiedyś osobistego zaproszenia przez Roshiego Polskiego Bonsai na wystawę "Nostalgii Jesieni – czasu przemijania, zadumy i refleksji"
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
Ja po prostu powiadomiłem zainteresowanych i niezainteresowanych, że taka wystawa się odbędzie, żeby nikt mi kiedyś później nie powiedział, że nie wiedział.
A co do takiego nazwijmy to prosto "krajobrazowego" wystawiania drzew bonsai, to ja uważam że tradycja zobowiązuje i na każdej wystawie powinna być pokazana przynajmniej jedna taka ekspozycja i najlepiej to w tokonomie. A dlaczego ?
Dlatego bo wystawy bonsai rozpoczęły się w Japonii w początku XX wieku a sztuka bonsai powstała o wiele wcześniej. I to właśnie w tokonomach w pomieszczeniach mieszkalnych bonsai były wystawiane na specjalne okazje dla domowników i/lub znamienitych gości. Zresztą tak jest w Japonii do dzisiaj, oczywiście u tych miłośników bonsai, którzy mają odpowiednio duże pomieszczenie aby w nim mieć tokonomę, o co w teraźniejszej Japonii nie jest łatwo
Super - Kraków i drzewa Szwajcarów. Coś tu nie tak. A gdzie polacy ? Gdzie drzewa Bogdana ? Grześka ? Jacka Piętakiewicza ? Przecież jest Was tam tylu że ....
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
Przemku tak jak to już napisałem na FB u Grześka Sowińskiego który w ramach strzelania focha zbanował wszystkich którzy powiedzieli kilka słów prawdy i pousuwał wpisy.
Kraków robił już wystawy suiseki gdzie zaproszony gość z Japonii stwierdził że na wystawie prawdziwego suiseki nie ma, a teraz robi wystawy bonsai gdzie bonsai nie jest najważniejsze. Ciężko mi za tą logiką nadążyć ale widocznie tak jest i szlus.
Fer było komentować jedną zjebaną na pokazie roślinę nie mówiąc wiele o samej wystawie w Wojsławicach oraz innych roślinach z pokazów a było ich sporo więcej natomiast nie jest fer komentować krakowskiej wystawy bo się nie znamy. OK jest powiedzieć że jestem gorszy od Adolfa Hitlera a teraz wypisywać że przyjęcie zaproszenia na wystawę PABu w Wojsławicach to "danie się wmanewrować" w jakieś demoniczne układy.
Przemku w linku Łukasza jest film z wystawy na którym jest reszta drzew wraz roślinami dodatkowymi i zwojami
Bolku myślę że nie fair komentować, bo się nie było, a nie bo się nie znasz. Bo ja jak się nie znam,to się poznam.
Jeszcze nie widziałem tylu ludzi siedzących na ziemi i słuchających jak Nobu i Juraj opowiadali o poszczególnych " Kazari" tzn. ekspozycjach.
Większość tych ludzi o bonsai miała tylko szczątkową wiedzę. Może trudno uwierzyć żeby organizować wystawę bonsai na której nie bonsai jest najważniejsze,a tylko być ułamkiem jednej wielkiej całości...mi wystarczy.
Rafał, wyjaśnij mi bo niestety nie mogłem być na tej wystawie:
- Dlaczego bonsai oglądany na siedząco jest lepszy od tego oglądanego na stojąco.
- Czy ten sam bonsai jest lepszy gdy będzie wystawiany w galerii czy na parkingu przed nią?
- Czy na jakość bonsai wpływa sposób jego ekspozycji?
- Czy w Krakowie to była wystawa bonsai czy wystawa kompozycji florystycznych.
- Czy bonsai na takiej wystawie jest podmiotem czy tylko swoistym uzupełnieniem filozoficznych projekcji.
Co do drzew w doniczkach pokazanych na tej wystawie mam mieszane uczucia ponieważ niektóre z nich znane mi są od wielu lat i nie widzę w nich pracy artystycznej. Są ciągle takie same i jakoś nie oczarowały mnie i nie budzą we mnie estetycznych emocji. Określenie "Sztuka Bonsai" w tym przypadku jest tylko sztuką utrzymania drzewka przy życiu w donicy. Cóż każdy ma inne poczucie estetyki, ale moim zdaniem więcej jest tutaj mistyki otoczenia niż treści. Oczywiście szanuję zaangażowanie w uprawę tych roślin i to, że potraficie zrobić coś razem, ale ja idę inną drogą.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
Rafale dlatego NIE komentuję wystawy Bogdana bo na niej nie byłem. Komentuję to co WY o niej piszecie. Pisaliście że to wystawa niespotykana w Europie - odważne stwierdzenie tym bardziej że jeździcie na 1 lub 2 zagraniczne z czego jedna w Czechach. Powtórzę to co widziałem na wcześniejszej wystawie KBP oprawa przepiękna i kilka drzew też zrobiło na mnie wrażenie niestety nie były to drzewa które tak zachwalaliście. Co do tłumów na prelekcjach. Osobiście nie widziałem takich tłumów na prelekcjach czy omawianiu roślin jakie były gdy zaprosiliśmy Roba Kempinskyego który opowiadał o bonsai z różnych stron świata zarówno tych z Afryki, Azji, obu Ameryk, bliskiego i dalekiego wschodu, Japonii w odniesieniu do roślin Europejskich.
Jak wasz sposób wystawiania ma się do osób starszych lub niepełnosprawnych - zajeżdża dyskryminacją.
Ubolewam nad tym że nie mogłem być na prelekcjach Nobu ale tak już wyszło. Z tego co słyszałem to wykład z Kazari był przedni ale mnie Kazari nie interesuje na razie skupiam się na drzewach bo alkowy nie mam ani jednej a ponad setka drzew czeka na moje umiejętności. Na wystawie 20lecia najbardziej brakowało mi waszych prac. Miałem wrażenie że w klubie jest kilka osób a w TV każdy chwali się że ma grubo ponad 200 drzew.
Macie w PL gościa który ma drzewa z samego "źródła" i to od najznakomitszych mistrzów bonsai - niestety tego też mi zabrakło na tej wystawie gdzie mogliście pokazać PRAWDZIWE bonsai z serca Japonii. Sam Marcin też nie jęczał że go nie ma na tej wystawie mimo że przy okazji naszych wystaw dawał do zrozumienia że to MY nie chcemy JEGO roślin pokazywać - tu jakoś cisza. OK nie jest członkiem waszych grup ale naszych też nie.
Dokładnie te same zarzuty mogę przedstawić całej reszcie komentujących prace Kevina Willsona które tak skrupulatnie negujecie przy okazji każdej prelekcji - nie widzieliście, nie poznaliście - nie komentujcie ze zdjęć!
Ponieważ to ja „wywołałem wilka z lasu” zamieszczając na tym forum PAB zaproszenie na wystawę „Nobuyuki Kajiwara & Friends” do Centrum Manggha w Krakowie, to ja powinienem odpowiedzieć Ci Włodku na Twoje pytania, jak również na kwestie poruszone przez Bolasa.
Ale zanim na nie odpowiem chciałbym sam otrzymać odpowiedź od Was na moje jedno pytanie. Zadam je w temacie Wystawy 20-lecia Bonsai w Polsce w Wojsławicach, bo tej wystawy to pytanie dotyczy.
Tadeuszu tu nie chodzi o wywoływanie wilka tylko przyjmowanie krytyki. Grzesiu jak mała dziewczynka się obraził zwymyślał i poblokował rozmówców i to nie jest nagonka ani na was ani na wasz klub. My na swojej stronie zebraliśmy cięgi za wystawę i wszystko skupiło się na jednej roślinie ale wam nic nie wolno powiedzieć i to nie jest zemsta w stylu jak wy nam to my wam. Wzięliśmy uwagi i krytykę na klatę niestety Klub Bonsai Polska czy Juku/Juku2 czy inne Squady (jest tego tyle na FB że przestaje nadążać co jest co) nic negatywnego nie przyjmują blokując wymianę zdań. O dziwo nikt nie krzyczy że żąda jakichś oficjalnych stanowisk władz zarządu klubu w tej sprawie - ot taka KONstyTUcja.
