Jest pod moją opieką od końca marca. Drzewko zakupione w markecie, nie przesadzane, zasilone i mocno podcięte. W chwili obecnej drugi raz drutowane - dwa ostatnie zdjęcia.
Widać że wiedza o drutowaniu tylko z książek jeszcze przyda ci się troszkę praktyki z kimś doświadczonym. Może jakieś warsztaty bo wyczucia formy nie nauczysz się z książek.
Z chęcią się wybiorę na warsztaty. Może jak będą organizowane w Łodzi to znajdę czas. Drutowanie zeczywiscie wymaga dużej wiedzy i wyczucia ale z każdym metrem drutu uważam że jest lepiej. Pewna osobistośc Paweł Szewczak mój znajomy podpowiedzial / zaproponował mi bym zastanowił się nad wycięciem prawej gałęzi i zrobić drzewo o dwóch pniach. Ale ztym się jeszcze wstrzymam - może do jakichś warsztatów.
Dziękuję za cenną uwagę. Wszystko stopniowo, z czasem. Za każdym razem jak oglądam drzewko to dostrzegam co gdzie jeszcze powinienem poprawić. Kolejne drotownie to pnie bardziej ku górze a gałęzie w dół. Sporo moich błędów pozwala na dostrzeganie innych kierunków dla moich drzewek.
No i znalazłem trochę czasu żeby wstawić fotki
Zamieszczone zdjęcia obrazują zmianę kierunku i formy po warsztatach w Łódzkiej Palmiarni. Szkoda że sam na to nie wpadłem ale może z czasem będę umiał wybrać odpowiedni kierunek.
Nie udało się utrzymać tej rośliny przy życiu, najpierw uschła lewa dolna gałąź, która nie wytrzymała wyginania. I w końcu całe drzewko nie przeżyło zimy, cały czas wyglądało ok i na wiosnę zgubiło igly. Najgorsze jest to że nie do końca wiem czy to szkodnik, czy zmarzło czy jeszcze coś innego. ☹️
Po długiej przerwie w odwiedzaniu forum zajrzałem tu i muszę przyznać się że nie udało mi się utrzymać przy życiu kilku drzewek. W sezonie urlopowym świerk uległ zasuszeniu lub przenawożeniu. Cyprysik który naprawdę fajnie się zagęścił i dobrze wyglądał też został przenawożony.
Muszę z bulem przyznać że sztuka bonsai jest trudna.
Kilka drzewek udało się uratować przed szkodnikami i przetrwały, ale bukszpany np. jakaś zaraża dopadła.
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych w tej trudnej sztuce.