06-24-2007, 01:21 PM
Witam.Sosnę tą choduje od siewki.Na jesieni w tamtym roku postanowiłem nadać jej kształt.Przy nastepnym przesadzaniu zamierzam nieco skorygowac kąt nasadzenia,tak żeby sosna nie wylądała jaky sie przewracała.Zniektórych gałęzi rozchodzących sie na tym samym poziomie za pare sezonów zrobię jiny,narazie czekam spokojnie az zgrubieją.Mam pytanie do zaawansowanych kolegów czy igły na nowych przyrostach już uszczykiwać żeby tworzyły sie nowe pąki na dobrze oświetlonych gałęziach czy poczekać z tym do jesieni?
Pozdrawiam Wiktor Kłyk