• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klon palmowy deshojo - odbarwione liście
#1
Cześć wszystkim! To mój pierwszy post na grupie, więc miło mi się jednocześnie przywitać. Chciałbym prosić o radę w kwestii swojego klonu palmowego deshojo, którego posiadam od ponad 2 lat. W tym roku zauważyłem pewną (na szczęście niewielką) ilość częściowo odbarwionych liści, jak na poniższym zdjęciu. Co więcej, ilość liści w tym roku jest zdecydowanie mniejsza niż w zeszłym, być może jest to również związane z tegoroczną inną wiosną niż w 2019 - zdjęcia są z podobnego okresu, w tym roku część liści wciąż jeszcze jest czerwona. Drzewko jest cały czas na zewnątrz, na zimę wkopywane do ziemi wraz z doniczką. Będę wdzięczny za rady. Pozdrawiam!


Załączone pliki Miniatury
           
  Odpowiedz
#2
Powiedziałbym że to chloroza - ale co dokładnie to nie będę zgadywać, zawsze mam problem żeby to ustalić na swoich roślinach. Wygląda na braki magnezu, żelaza i fosforu, ale to tylko taka sugestia - może ten link okaże się pomocny:
https://www.target.com.pl/porady-i-insp ... karmowych/
Ostatnio w trakcie sezonu weg. daję czasami roślinom nawóz tylko z fosforem i potasem (Hesi PK), widać że to pomaga, tak jakby miały problemy z pobieraniem tych składników przy typowych nawozach NPK. A... przy nawozie PK raczej odradzałbym oprysk liści, chyba że masz coś sprawdzonego. Co do mikro to mogę polecić HESI ROOT COMPLEX, drogie jak cholera ale na allegro mają też rozlewany 0,25 l a to spokojnie starczy na kilka roślin, na dwa sezony albo Agrecol FERRUM FLOR.
No i pozostaje odp na pytanie o przyczyny czy nawoziłeś, jaką woda podlewałeś, jakie jest ph podłoża, czy korzenie nie zostały uszkodzone przez robaki kiedy trzymałeś w gruncie itd itp.
Paweł Dembek
  Odpowiedz
#3
Na początek, bardzo przepraszam za późną odp (zaraz będzie rok), choć zawsze lepiej później niż wcale. Bardzo dziękuję za wszystkie rady!
  Odpowiedz
#4
Skoro już temat wykopoany z 2020 roku to pozwolę sobie się podpiąć bo w sumie moje pytanie dotyczy Klonu Deshojo.

Zakupiłem kilka dni temu trzymany jest na balkonie. Problem polega na tym, że są dni kiedy mocno wieje, powiedziałbym bardzo wieje.

W takie dni kiedy widzę, że targa nim na prawo i lewo lepiej schować go do domu na te dwa, trzy dni czy to zły pomysł bo różnica temperatur będzie za duża (zew 5/6 stopni, w domu 24-26) ?
  Odpowiedz
#5
Jeżeli nie ma przymrozków to nic mu nie będzie. Ustaw bliżej ściany jak aż takie wichury u ciebie możesz go też czymś osłonić.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#6
Mogę prosić o zerknięcie jeszcze na zdjęcia. Liście, końcówki są czarne i nie mogę się doszukać co się dzieje. Wygląda jak brak wody ? Ciężko przy tym podłożu ustalić ile i kiedy on ma dość.

https://ibb.co/6y99YFG
https://ibb.co/yNT8TFT
https://ibb.co/Vq5cnPh
https://ibb.co/FWtd6Mb
https://ibb.co/SBR9d7s
https://ibb.co/pb56jMC
  Odpowiedz
#7
Wg mnie nie dasz rady go utrzymać w słoneczne dni w tak małej doniczce. Mój deshojo dopiero wypuszcza liście ale stoi w foliaku na dworze cały czas.
Postarałbym się o 2x szerszą donicę niekoniecznie wyższą i przesadziłbym go bez dużej ingerencji w rozczesywanie korzeni. Mieszanka chyba odpowiednia ale drzewo jak do takiej donicy zbyt duże. Na razie najlepszą metodą będzie podlewanie przez zanurzenie w wodzie - użyj opcji szukaj było to już opisywane na forum kilka razy.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#8
Coś o tych czarnych końcówkach na liściach możesz napisać, to objaw przesuszenia i zmienić sposób podlewania na właśnie przez zanurzenie żeby jakby na spokojnie zdążył sobie coś wypić ? Bo teraz woda przez to podłoże mam wrażenie po prostu przelatuje.

Mam go od kilku dni i jakby od razu się zabrać za przeniesienie do większej doniczki czy dać mu jeszcze z tydzień/dwa ?
  Odpowiedz
#9
Jeśli mówisz o tych czarnych końcówkach, które widać na zdjęciach, to chyba trochę niepotrzebnie panikujesz Smile
To nie wygląda na nic poważnego - przy silnym wietrze, czyli okazyjnym przesuszeniu, to raczej nieuchronne, że pojedyncze liście cierpią.

Odnośnie przelatywania wody przez podłoże - to jest właśnie prawidłowy objaw w wypadku bonsai. Martwić się należy dopiero wtedy, kiedy woda nie przepływa odpowiednio szybko, bo to oznacza, że za mało tlenu trafia do korzeni. Natomiast oczywiście niesie to za sobą oczywisty problem z podlewaniem - zarówno ze sposobem podlewania, jak i jego częstotliwością - trzeba je odpowiednio dobrać do przepuszczalności podłoża i wielkości doniczki. Dlatego na przykład mame latem podlewa się kilka razy dziennie. I dlatego przy podlewaniu bonsai zaleca się dwu-trzykrotne podlanie raz za razem lub podlewanie przez zanurzanie - żeby całe podłoże nasiąkło.

Odnośnie przesadzania - to ostatni dzwonek i zrób to jak najszybciej.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!
  Odpowiedz
#10
Właśnie problem polega na tym, że mam wrażenie coraz więcej liści zaczyna mieć czarne końcówki dlatego zaczynam panikować Big Grin No nic spróbuję dzisiaj podlania przez zanurzenie i będę obserwował.

Zabieram się też za przygotowanie do przesadzenia, bo doniczkę i podłoże muszę zamówić. Tylko co to jest (poniżej link do zdjęcia) akadama 2-3mm ? Chyba najlepiej przesadzić go do większej doniczki i dosypać tego samego ?

https://ibb.co/B6hNqq9
  Odpowiedz
#11
Jak jest bardzo twardy to jakiś grys. Podobne podłoże sądzą w Korei ale tam jest inny klimat Smile
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#12
Klon według opisu jest właśnie z Korei. Teraz pytanie za 100 pkt.

Skoro mam go przesadzić/przenieść do większej doniczki bez znacznej wymiany obecnego podłoża to w co ? Średnio ściągać teraz taki sam grys z Korei Big Grin

Jakby całość widzę tak, że przenoszę go do większej doniczki, odsypuję to co samo spadnie i dookoła wsypuję nowe podłoże. Dobrze kombinuję ?

Nie zapeszając po zmianie sposobu i częstotliwości podlewania wygląda jakby trochę lepiej. Liście mu się co prawda odbarwiają na zielono od dolnych gałęzi, ale to chyba brak słońca.
  Odpowiedz
#13
Tak dokładnie. To co się wysypie uzupełnisz nową mieszanką.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#14
Mogę prosić o pomoc w wyborze podłoża, zupełnie nie wiem co dać. Mam jakby do wyboru:

Mieszanka z: torfu, piasku, wiór kokosowych, kremazytu i perlitu
Mieszanka z: akadamy twardej, torfu, lavy, zeolitu, kremazytu i żwiru rzecznego

Czy zupełnie dać tylko na przykład akadamę twardą 2-3mm ?
  Odpowiedz
#15
Skoro tylko uzupełniasz, prawdopodobnie każda z tych trzech opcji spełni zadanie.

Ja bym użył opcji, która ma (na oko) podobną pojemność wodną do podłoża, które ten klon już ma, ale które ma POD SPODEM korzeni, bo ze zdjęcia wygląda trochę jakby ten żwirek był dla ozdoby.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!
  Odpowiedz
#16
Dziękuje bardzo za cenne informacje Smile Klon wczoraj wieczorem przeniesiony do większej doniczki. Ogólnie jako wypełnienie dałem mieszankę akadamy twardej 3-6mm i lavy fuji sand 1-5mm, a na samą górę dałem warstwę samej lavy.

Pytanie, niektóre liście są jakby pomarszczone, zawinięte (poniżej link do zdjęć). Taki wygląd liści to oznaka, że za dużo wody, za mało, a może to po prostu naturalny proces ? Próbuję obrać jakiś kierunek i złapać rytm...

https://ibb.co/x1Wm5q8
https://ibb.co/6JT31Y4
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości