[lukiblack]

Witajcie!

Chciałem sie z Wami podzielić historią fikusa którego w styczniu 2020 znalazłem na śmietniku. Na drzewku było dosłownie kilka listków



Widziałem że jeden z listków jest nowy więc znaczyło że drzewko ma wolę życia. Od zawsze marzyło mi się drzewko o kształcie kaskadowym. Niestety moje doświadczenie z iglakami jest opłakane i każdy jałowiec ktorego miałem prędzej czy później umierał... Dlatego też uznałem to za znak żeby sprobować z fikusem. Udalo mi się ułożyć pień tak by gałęzie rozpoczęły budowę kaskady.

Stan na marzec
Rozmawiałem z kilkoma osobami na innym forum i podpowiedzieli mi żeby uciąć martwy pień z którego nie wyrastają liście. No niestety zrobiłem sobie zdjęcie i usunąłem pień - nie podoba mi się. Wydaje mi się że od początku kształtuję go z myślą o tym że tam jest i inaczej już mi się nie podoba.



Drzewko obecnie bez drutów odpoczywa.




Bardzo jestem ciekaw co o tym myślicie.

Pozdrawiam
Łukasz

[jerzyjerzy]

Postęp super, ale ja też bym obciął ten martwy wierzchołek - on przerywa optycznie przepływ kształtu od prawej do lewej. Jak dla mnie to on nie należy do tej kompozycji.

[Bolas]

Dobra robota. W gałęziach przydałoby się więcej ruchu i uważaj na jesień bo dzień coraz krótszy a co za tym idzie coraz mniej światła.

[lukiblack]

Bolas - dzięki, co to znaczy w gałęziach przydało by się więcej ruchu? hock: fajnie jakbyś wytłumaczył

[Bolas]

Na pniu roślina ładnie zakręca potem w gałęziach juz tego nie widać

[lukiblack]

Ok, dzięki za sugestię. Czy mam rozumieć że fizycznym zakręcaniem gałęzi za pomocą drutów mogę uzyskać taki efekt?

[jerzyjerzy]

Tak.

Pamiętaj jednak, że nie chodzi o chaos, tylko o spójny obraz drzewa. Czyli przemyśl, jak finalne drzewo ma wyglądać.