Cześć,
Mam do Was pytanie o jabłoń (Malus halliana). Pojawiają się zażółcenia na liściach. Może są charakterystyczne i ktoś podpowie czym spowodowane.
Kilka słów o drzewku. W marcu dostałem je od Świat Bonsai, wg zaleceń przesadziłem przed pęknięciem pąków do rekomendowanej ziemi Superior (40% akadama, 25% pumeks, 25% lava, 10% zeolit). Subtelne skrócenie korzeni. Wówczas 30 min kąpiel w roztworze Biogold vital. Choć powinienem był odpuścić to było kilka cięć, zabezpieczonych pastą na rany. Drzewko ruszyło solidnie i bez problemów. Był jeszcze przed kwitnieniem oprysk Miedzianem 350 SC i w międzyczasie Mospilanem bo pojawiły się kolonie mszyc. Aktualnie od trzech tygodni ich nie widziałem.
Stanowisko: balkon, wschód - południowy wschód. Pełne słońce do 13. Później lekki cień. Podlewam wodą kranowa, odstaną dobę, gdy wierzchnia warstwa przeschnie lub drewniany kijek przysycha. Nawóz w koszyczkach Biogold original. Jako, że przesadzane w tym roku nie będzie owocować - usunięte zawiązki owoców po kwitnieniu. Zastanawiam się czy to kwestia niedoboru czy jakiegoś szkodnika.
Piszę z telefonu, nie pozwala mi załadować zdjęć więc poniżej link do galerii ze zdjęciami liści
https://photos.app.goo.gl/3FUNBLYyTiKAQWVJ9
Dziękuje za rady i uwagi
Mam do Was pytanie o jabłoń (Malus halliana). Pojawiają się zażółcenia na liściach. Może są charakterystyczne i ktoś podpowie czym spowodowane.
Kilka słów o drzewku. W marcu dostałem je od Świat Bonsai, wg zaleceń przesadziłem przed pęknięciem pąków do rekomendowanej ziemi Superior (40% akadama, 25% pumeks, 25% lava, 10% zeolit). Subtelne skrócenie korzeni. Wówczas 30 min kąpiel w roztworze Biogold vital. Choć powinienem był odpuścić to było kilka cięć, zabezpieczonych pastą na rany. Drzewko ruszyło solidnie i bez problemów. Był jeszcze przed kwitnieniem oprysk Miedzianem 350 SC i w międzyczasie Mospilanem bo pojawiły się kolonie mszyc. Aktualnie od trzech tygodni ich nie widziałem.
Stanowisko: balkon, wschód - południowy wschód. Pełne słońce do 13. Później lekki cień. Podlewam wodą kranowa, odstaną dobę, gdy wierzchnia warstwa przeschnie lub drewniany kijek przysycha. Nawóz w koszyczkach Biogold original. Jako, że przesadzane w tym roku nie będzie owocować - usunięte zawiązki owoców po kwitnieniu. Zastanawiam się czy to kwestia niedoboru czy jakiegoś szkodnika.
Piszę z telefonu, nie pozwala mi załadować zdjęć więc poniżej link do galerii ze zdjęciami liści
https://photos.app.goo.gl/3FUNBLYyTiKAQWVJ9
Dziękuje za rady i uwagi