[Michał Malawski]

Oświadczenie Walnego Zgromadzenia Członków Polskiej Asocjacji Bonsai w sprawie wystawy w Zamku Książ


Walne zgromadzenie członków Polskiej Asocjacji Bonsai jednogłośnie podtrzymało wcześniejszą decyzję o zaniechaniu organizacji wystawy bonsai w Zamku Książ i nie uczestniczeniu w żadnych innych tego typu imprezach tam organizowanych.
Nasza decyzja wynika z odmowy zarządu Spółki Zamek Książ finansowego i logistycznego wsparcia wystawy, bonsai w ramach majowego Festiwalu Kwiatów i Sztuki. Uważamy, że takie stanowisko władz zamku jest wyrazem lekceważenia naszej wieloletniej współpracy i naszych starań w promowaniu Zamku Książ i Miasta Wałbrzycha jako znaczącego ośrodka kultury w randze międzynarodowej.
Wystawy w Książu organizowaliśmy przez 12 lat i nasze stosunki z poprzednimi władzami zamku były bardzo dobre, co sprawiło, że impreza ta stała się znana i ceniona nie tylko w Polsce. Udział w wystawie brali najlepsi europejscy bonsaiści i oczywiście każdy z polskich bonsaistów mógł tam wystawić swoje drzewka. Prestiż, jakim się ona cieszyła i to, że była uważana za jedną z najciekawszych wystaw Bonsai w Europie zaowocowało przyznaniem nam organizacji Europejskiego Kongresu Bonsai. Wtedy zetknęliśmy się po raz pierwszy z nowym Zarządem Zamku, którego działania okazały się od samego początku sprzeczne z ideą organizacji wystawy na tak wysokim poziomie. Ogrom pracy społecznej i prywatnych finansów, jaki włożyliśmy w organizację Międzynarodowych Wystaw Bonsai w Książu moralnie upoważnia nas do odmowy wzięcia udziału w Majowym Festiwalu Kwiatów i Sztuki na warunkach postawionych nam przez zarząd Zamku Książ. Nie możemy się zgodzić na to, aby nasi członkowie oprócz społecznego zaangażowania w organizację wystawy finansowali w całości imprezę, na którą władze Zamku od publiczności pobierają opłatę za wstęp.

Jesteśmy bardzo niemile zaskoczeni decyzją Piotra Czerniachowskiego o podjęciu się przez niego organizacji wystawy w Książu pomimo wcześniejszych ustaleń, o których jako członek PAB doskonale wiedział i akceptował. Takie postępowanie zamyka nam drogę do dalszych negocjacji a wieloletnia praca w pewnym sensie może pójść na marne. Walne Zgromadzenie PAB wyraziło daleko idącą dezaprobatę i sprzeciw dla przywłaszczania sobie wizerunku, formuły i nazwy „Międzynarodowa Wystawa Bonsai Książ” przez Piotra Czerniachowskiego i zwraca się do niego o zaniechanie dalszych działań w tym kierunku.
Nasza nieobecność na Zamku Książ nie jest wymierzona w ideę integracji, dlatego mamy nadzieję, że nasze stanowisko w tej sprawie zostanie zrozumiane przez całe polskie bonsaiowe środowisko niezależnie od przynależności klubowej.

Niniejsze oświadczenie podpisują jednogłośnie obecni na walnym zebraniu PAB:

Łukasz Kuc
Michał Malawski
Włodzimierz Pietraszko
Tomasz Rolny
Dariusz Zając
Radosław Sulimowicz
Wojciech Nawotka
Grzegorz Ciostek
Dariusz Sobala
Agata Magas
Piotr Gawarecki
Jacek Grzelak
Artur Janik
Jacek Wachnik
Bolesław Wujczyk
Piotr Modzelewski
Grzegorz Wołek
Rafał Kulesza
Tomasz Sobczak

Wrocław, 9 marca 2008 r.

Dodano po 49 minutach:

Proponuję także zobaczyć ten post:

http://bonsai.kamcio.com/viewtopic.php?t=4545

[daniel j]

troszke szkoda ze daliscie sie wypchnac teraz ktos inny bedzie zbierać pochwały kosztem waszej cieżkiej pracy a z drugiej strony jeżeli ktoś chciał na Was zarabiac to macie racje . ale mam nadzieje ze to nie podzieli naszego środowiska i tak już skłóconego

[Iza Berdowska]

Chciałabym Wam zwrócić uwagę na jeden aspekt : Piotr Czerniachowski jest członkiem PAB (sprawdziłam na stronie internetowej PAB - pozycja nr 24.). A przynależnóść (dobrowolna) zobowiązuje do lojalności, odpowiedzialności i podporządkowania się decyzjom Walnego Zgromaszenia. Wiem, że te cechy są w naszym narodzie wartościami w zaniku (obok honoru , patriotyzmu, ....). Wnioski? Może napiszecie jakie Wam przyszły do głowy?

[Przemek R.]

Piotr Czerniachowski jest wolnym człowiekiem i dobrowolnym członkiem PAB - jeżeli dla niego bonsai są wazne a klub zamiast go wesprzeć stawia warunki czy rezygnuje z brania udziału w takiej wystawie, w której będzie uczesniczyć Polska i inne kraje. To tylko świadczy o mentalności klubu - bo jeżeli ktoś chce w swoim imieniu działac a nie Klubu to jest niby gorszy ? Dziwna postawa.

[Bolas]

Przemku ciekawe jakby zareagowal wasz klub jakby po kilkunastu latach organizowania bardzo duzej wystawy na Zielen to życie finansowanych z waszych ciezko wypracowanych pieniedzy nagle wylamujesz sie Ty (czysto hipotetyczne zalozenie) i organizujesz wielka wystawe w imie integracji oczywiscie na Zielen to Życie. Sadze ze w imie wielkiej integracji pewnie sam Marek Gajda uściskałby cie serdecznie na wejsciu i zalatwilby ci oczywiscie wiekszosc roslin. Oczywiscie czesc czlonkow klubu nie musialaby sie z tym zgadzac ale wlasnie tacy sa potrzebni bo byloby na kogo zwalic ewentualne niepowodzenia przy wypracowaniu tej jakże szczytnej idei.

[Przemek R.]

Nie wiem jakby zareagował - ale ja bym wtedy nie robił konkurencji tak jak i Piotrek nie robi Wam. Ponieważ Was tam nie ma i nie było rok temu, bo cytuje "władze postawiły warunki nie do przyjećia przez Polską Asocjacje Bonsai". Skoro Piotrek sie dogadał i warunki zamku są do przynięcia - to tylko pogratulować mu dyplomacji i chęci integracji klubów ponad wszystko. Jak widzisz Piotr nie pisze, że PAB, Tanuki, Ibuki czy kto kolwiek organizuje wystawe, tylko że on sam sie na to zdobył (napewno ma kogoś kto go w tym wspiera, może jakaś firma, klub) - ale on nie chce w tym być stronniczy. Bynajmiej tak wszyscy odbieramy to i dla tego wszyscy dziwią się postawie Polskiej Asocjacji Bonsai. A jak będzie ? - myśle, że wystawa będzie sympatyczna.

[daniel j]

wydaje mi sie ze wstepujac do jakiego kolwiek klubu to przystaje sie automatycznie na warunki i danego klubu . jezeli klub lub jego wiekszosc zdecydowala by ze nie albo tak ja jako czlonek owego klubu postepoje zgodne jak wiekszosc . < niechce nikogo winic ani oczerniac . ale to jest tylko moje prywatne zdanie> ali i tak jako ja zycze panu Piotrowi sukcesu . < moze to jakos zblizy bonsaiatow i kolekcjonerow bonsai >

[rolqa]

Bolas myślę ze już wystarczy jakichkolwiek tłumaczeń kto chciał zrozumieć dobrze zrozumiał kto chciał a właściwie czekał by móc sie wykazać swoją ignorancją i chamstwem to oczywiście spisał sie na medal . I dlatego dziwi mnie Przemek ze i ty dołączasz do grupy tych którzy wyczytali coś czego nie ma. Ale może sie myle za co przepraszam widocznie mentalność , lojalność, członków KLUBU TANUKI do tego zobowiązuje by solidarnie mieszać z błotem innych - choć jestem bardzo ciekaw kto mógł wam wtłoczyć tyle jadu co do PABU (którym jątrzycie nie tylko jej członków) skoro myśle ze z przynajmniej 90% nie zamieniliście ani słowa.

czytając wypowiedzi tych wspaniałych ludzi i pasjonatów na forum Kamila zaczynam miec odczucia ze dla większości słowo INTEGRACJA jest bardzo dalekie , natomiast bliskie ich sercu jest inne podobnie brzmiące PROWOKACJA ---- ale mimo to życzę wam wspaniałej atmosfery na wystawie, i niezapomnianych wrażeń estetycznych i oby nie przerodziła sie ona w totalna dezintegracje - pozdrawiam

i na koniec moja prośba do admina by wykazał sie większym wyczuciem niz z jego odpowiednik na forum Kamcio... i nie dopuścił do zaśmiecania forum wypowiedziami które uderzają swym charakterem bezpośrednio w jakiegokolwiek użytkownika tego forum - obojętnie co do płci , koloru skóry czy przynależności klubowej

[Przemek R.]

Rolqa a czym dla Ciebie jest integrascja ? Wytłumacz mi prosze bo moge nie wiedzieć.
Co do jadu - nikt mi go nie wpuszcza bo ja nie mam nic do Pabu czy jakiego innego klubu. I to samo mógłbym napisać o Tobie - że ktoś Ci jad wpuszcza skoro piszesz takie posty jak ten wyżej.
Jak Ty odbierasz "zakazuje się nazwania wystawy w Ksiązu - międzynarodową" - no integracja na najwyżsyzm poziomie hock: Może coś w tym jest - skoro nie tylk oja o tym pisze, mówie i tak myśle. Tak jak kiedyś ludzie Wam wypominali "że jesteście zamknietym gronem swoich ludzi" czy "kółkiem wzajemnej adoracji". Mimo, że jest Was wielu to każdy myśli podobnie - a to chodzi o to by każdy miał też swoje zdanie.
Sorry ale nie ja to zaczynałem ale wyrażam swoje ździwienie jak wiele innych osób. A to że lubie pisać to se pisze - bo do tego też mam prawo.

[daniel j]

ja bym nie zamykal poczytamy zobaczymy sam osobiscie niemam nic do zadnego z klubow pozdrowienia i milego czytania

[Patryk Radulak]

Fakt wykorzystania do celów promocyjnych, wydarzeń związanych z Międzynarodową wystawą w Książu organizowaną przez PAB bez jego zgody do propagowania idei oraz reklamowanie wystawy organizowanej przez "Galerię Sztuki Orientalnej" co uwidacznia się w (cytat z ogłoszenia Piotra Czerniachowskiego):

"To dzięki niemu wystawę Bonsai w Zamku Książ odwiedziło wielu najlepszych twórców Europy: Marc Noelanders, Kevin Wilson, Salvatore Liporace, Jurgen Zaar, Vaclav Novak, Serge Clemence - to nazwiska znane każdemu miłośnikowi Bonsai w Polsce. Kongres Europejskiej Bonsajowej Asocjacji, któy odbył się w Zamku Książ w roku 2006, był pewnego rodzaju zwieńczeniem wieloletnich wysiłków mających na celu propagowanie Bonsai w Polsce. Stanowiło również doskonałą okazję uczenia się od najlepszych. "

jest postępem nieetycznym. Te dwie wystawy mają inny podmiot gospodarczy odpowiedzialny za imprezę. To tak jakby wystawa na Nitrze reklamowała się sukcesami wystawy z Ginkgo.

[rolqa]

sorry Przemek ale nie mam zamiaru tutaj bić piany. wiec krotko jeśli chodzi o rzeczona integracje to na pewno nie ma ona nic z wspólnego z działaniami prowadzonymi przez Piotrka , bo dziwne jest dla mnie iż znając i aprobując wcześniejsze postanowienia własnego stowarzyszenia wybiera właśnie to miejsce na organizacje wystawy o takim charakterze. myślę ze w naszym oświadczeniu wyjaśniliśmy wszystkim co i dlaczego mało tego jeszcze raz przełożyła to na Polski, Iza - dlatego nie rozumiem o co ten szum.

co do jadu i innych zarzutów typu zamknięte grono itp - z tego co pamiętam trzon grupy która siała te pogłoski wyglądał bardzo podobnie do tych którzy i teraz starają sie obrażać nasza Asocjacje - zasłaniając sie pięknie brzmiącym słowem INTEGRACJA. Każdy pretekst jest dobry - (dla mnie to obłuda. BLEEEE) przy okazji starając sie ukierunkować myślenie nie biorącym udziału w tym wszystkim - ludziom

to tyle - kończe i nie mam zamiaru dalej uczestniczyć w tej dyspucie

pozdro

[Przemek R.]

dla mnie to obłuda. BLEEEE

Dla mnie też jest obługą to o czym niektórzy tu piszą. Poprostu chcecie wyjść z twarzą z tej niezręcznej sytuacji. Jakby miejsce a nie ludzie było ważne. Bez odbioru.

[rolqa]

coz jak widzisz łapiesz sie znów czegoś czego nie ma ----- do ludzi nic nie mamy zresztą sam musisz o tym wiedzieć przypominając sobie Toruń gdzie w wystawie brał udział KLUB TANUKI i inni niezrzeszeni w PAB, czy Zileń to życie w warszawie gdzie obecny był PAB - wiec nie szukaj dziury w całym bo nikt inny jak tylko my i ci co uczestniczyli w tych wystawach możemy powiedzieć o magii jaką roztaczał dla nas Książ jako coroczne świeto bonsai - dlatego wreszcie zrozum jak trudna to była decyzja dla nas by z tego zrezygnować ----- choć mysle ze to bez sensu wy nie chcecie nic zrozumiec !!!!!!!!!!!!! chcecie dac upust tylko swej nienawiści oczerniając niekiedy ludzi bez których Bonsai w Polsce dalej by stało na poziomie patola posadzonego w pudełku po margarynie .......... mam dosc !!!!!!!!

[Michał Malawski]

Ja myślę że, każdy już dawno sobie o pewnych sytuacjach i osobach zdanie wyrobił więc nie będę tutaj nikomu pisał co jest dobre a co złe.
Chciałby tylko opisać pewną hipotetyczną sytuację związaną z tobą Przemek. Oceńcie to sami.

rok 2008 Marek Gajda - Kluba Tanuki organizuje wystawę Zieleń to życie

rok 2009 Marek Gajda - Kluba Tanuki nie organizuje wystawy Zieleń to życie gdyż nie chce zostać wykorzystany finansowo przez właściciela miejsca wystawienniczego - negocjuje

rok 2010 jeden z członków klubu Tanuki za Waszymi plecami - po cichu - dogaduje się z właścicielem miejsca wystawienniczego i organizuje tą wystawę wbrew waszym założeniom związanym z tą wystawą - zaprasza na nią całą Polskę i mówi że to ma być integracja

Co ty byś pomyślał o takim koledze? Też byś miał takie zdanie jak o Piotrze? Tak właśnie postąpił Piotr Czerniachowski

Marzyliśmy aby spotkać się z Wami bonsaistami z całej Polski w Książu i znowu świetnie się bawić. W obliczu tego co zrobił ten człowiek dla stowarzyszenia, w którym jest i którego założenia respektuje ja osobiście do Książa nie przyjadę.

Jako członek PAB wstydzę się, że ten człowiek jest członkiem naszego stowarzyszenia.

Pozostaje życzyć wam udanej wystawy

[Bolas]

Powiem krotko: niejedni poznali juz Piotra inni musza poznac. A ci co go nie znaja.... no coz niech sie wypowiedza po kilku latach znajomości z nim bo szczerze watpie ze sie chlopak zmienil na lepsze. A jego milczenie w sprawie spornej jest najlepsza linia obrony wiec i my milczmy. Gosc potrzebował PAB jak proponowane mial pokazy i mogl sie promowac. PAB dal mu wlasnie szanse w Ksiazu i ja wykorzystuje (na co dowodem jest przytaczany tekst Patryka).
Powodzenia panie Piotrze.

[Jacek Grzelak]

Ale i tak Książ bez członków PAB , to nie , nie będzie ten sam Książ , to będzie tylko jedna z wielu wystaw :roll: A co do Piotra to prostym językiem mówiąc wpipał się między wódkę a zakąskę . Podczas trwających trudnych negocjacji zarząd zamku postanowił znaleźć chłoptasia , który stworzy wyłom i znalazł ... I jak myślicie co Piotr tym uczynił , łaskę , dobro :?: Ależ nie zamknął wielu z nas wrota zamku na dobre a dlaczego :?: Właśnie dlatego że nasze roszczenia wobec zarządu zamku dotyczyły spraw ludzkich , spraw dotyczących zwykłych pasjonatów (wystawców ) , którzy robili za nich czarną robotę , wydawali w pocie czoła zarobione pieniążki , nic z tego nie mając , nawet za nocleg na zamku się płaciło , wydawaliśmy na demonstratorów z zagranicy , a zamek na nas zarabiał krocie , chcąc to zmienić postawiliśmy warunki , i zostały by one spełnione , niestety znalazł się osobnik , który zlekceważył nas wszystkich , tak wszystkich , nie zarząd PAB , a wszystkich kolegów , po prostu olał nasze postanowienia i pod przykrywką integracji załatwia własne interesy , jak bym go nazwał w tym momencie :?: :?: A jak się nazywa zwierzę trzymane w domu , które zaczyna gryźć domowników ... :?:

[andrzej sikoń]

Drodzy koledzy, tak sobie czytam i czytam....... Nic się nie odzywam. Szkoda, że nie potraficie dostrzec sukcesu jaki odniósł pewien "bardzo zły człowiek "po na waszej klęsce.Daliście cieaa w zeszłym roku w zamku a że nie z debilami rozmawialiście a z porządnym zarządem to wam podziękowali. Znam treści rozmów jakie przeprowadzali wasi przywódcy z zarządem zamku i się nie dziwie że nie pozwolili wam na wasze warunki. Powiedzmy sobie jasno wystawa w Książu Was przerosła, przełknijcie tą gorycz z honorem i dajcie innym poprawić Wasze błędy. Zwróćcie uwage że nikt ze zdrowo myślących kreatywnych ludzi nie pozwoliłby sobie na takie durne warunki uczestnictwa w klubie , jeżeli wszyscy mówimy kupa , to znaczy kupa a jeśli ktoś chce siku...? to pomimo wszystko musi kupe?
bo jak zrobi siku to jest be? A poza tym Wasze oczernianie Waszego kolegi od którego jak sądze nie jeden mógłby sie wiele nauczyć jest po prostu zwykłym gówniarstwem. Zwraca Wam na to uwagę Przemek , ale widze że już jest zły i nie dobry bo nie szczeka tak jak Wy. Może po prostu 2 razy pomyśli zanim coś powie . Wy robicie zupełnie na odwrót. I jeszcze jedno, niedługo będzie Wam i zarządowi PAB bardzo głupio bo poprosiłem obecny zarzą Zamku Książ i prezesa Książ Pana Tutaj o przeczytanie tych obelg jakimi obrzucacie Zamek. Chyba nie wiecie z kim zaczeliście batalię.Tym jak sądze już niedługim skandalem zainteresowała się "zupełnie przypadkowo :) " jedna z większych gazet na dolnym śląsku.....szykują się ponoś niezłe artykuły po których jak sądze troszke zamilkniecie.Piotr z pokorą słucha obelg pod swoim adresem, bo bronic się nie może (odebraliście mu linię obrony i wypowiedzi wyrzucając go z forum) ale zarząd Zamku Książ jak i władze Wałbrzycha nie pozwolą sobie by jakies kmiotki pluły im w twarz i oczerniały.Niedługo Panowie trzeba będzie ponioeść odpowiedzialność za swoje słowa.....zobaczymy czy w obliczu konsekwencji jakie Was czekają też będziecie tacy pyskaci . Malawski po twoich wypowiedziach jestes w Książu dożywotnio "Persona non grata " Takich (.......) na salony nikt nie wpuści. Pozdrawiam Was serdecznie i pyskujcie sobie dalej :lol:

[Łukasz Grochowski]

Panowie, napiszę krótko: wstyd mi za Was jako ludzi dzielących ze mną wspólną pasję. Odnoszę co raz większe wrażenie, że przestaje się dla Was liczyć cel dla, którego zostały założone PAB, KBP, TANUKI itd. – propagowanie sztuki bonsai. Czy naprawdę jest istotne kto jest organizatorem tej wystawy??!!??!! Dla mnie jest to obojętne, liczy się tylko to żeby się odbyła. Mnie nie obchodzi jakimi jesteście ludźmi, ale po tym co tu przeczytałem utwierdzam się w przekonaniu, że krzewienie sztuki bonsai, dumne słowo integracja oraz zwykła POKORA są Wam całkowicie obce. Jest to moje prywatne zdanie na ten temat, jako osoby czytające Wasze, moim zdaniem absurdalne argumenty.Proszę nie mówić, że piszę to jako osoba uprzedzona w jakikolwiek sposób do Waszego stowarzyszenia- piszę to jako zwyczajny miłośnik sztuki bonsai, obserwujący to co się obecnie dzieje wokół wystawy Książ. Dziwie się temu wszystkiemu i jest mi po prostu przykro, tyle

[ATA]

a tak swoją drogą to Panie Sikoń mógłbyś już przestać straszyć tu wszystkich i obrzucać obelgami....bardzo ciekawa promocja i reklama tegorocznej wystawy w Książu no i własnych firm przy okazji też-pogratulować pomysłu

[Jacek Grzelak]

Właśnie , tak się rzucasz MR . Sikoń , a jednocześnie rozkręcasz własny interes , a może właśnie dla tego tak się rzucasz , licząc a to że masa zapaleńców , podniecona sloganem "integracji "przywiezie Ci duuuuuuuuuuuuuuuuużo pieniążków i dlatego właśnie reklamujesz swoje pensjonaty , co tam 6 miejsc , w praktyce okaże sie że ulokujesz gości w jednej klitce i tyle , a pozostali za wszystko zapłacą , te niby darmowych miejsc łaskawie wliczyłeś już w koszty . ale sie dogadaliście , nie ma co ...Siara i tyle komercja na 1000 nóg , ale pamiętajcie , w razie porażki będzie musiał być ktoś winny , a tym kimś , kto będzie :?: :roll: :twisted: Na pewno nie zarząd zamku :roll:

[Bolas]

I pewnie jak kazde dziennikarskie dochodzenie bedzie musialo poznac obie strony medalu.
Co do tego ze Piotr nie ma tutaj wejscia to pewnie tez nasza wina ze na Kamciu wam dyskusje przerwali ale mysle ze przekazujesz na bierzaco wszystko Piotrowi. To on nie raczyl zabrac słowa w dyskusji ani tez napisac chocby oficjalnego stanowiska w sprawie dyskusji czy kontrstanowiska do postanowien PAB. Tak jak napisałem milczenie widocznie jest złotem a widze ze wy zaczynacie nam grozic wiec sami wywolujecie wojne tylko nie wiem z kim bo my nie wojujemy tylko wyrazilismy opinie ze nasze rosliny Zamku Ksiaz nie dotkną bo nie watpie zeby ktos z kolegow sie tam nie zjawił w ramach integracji.

[rafal kulesza]

Panie Sikoń. Z pańskich słów wynika, że poprzedni zarząd Zamku Książ to jak pan to ujął debile. W dalszych słowach swego postu odnosi się pan do potrzeb fizjologicznych – zwracam panu uwagę, że to nie to forum, tutaj rozmawiamy o sztuce bonsai. Dalej twierdzi pan, że „Przemek nie szczeka tak jak Wy”. Nie wiem jak „Wy” ale Ja nie szczekam. Odnośnie batalii, nikt z nikim nie wojuje. Nawiasem mówiąc wydaje mi się, że jest to objaw choroby Bleulera. Postrzega pan rzeczywistość odmiennie. I jeszcze jedno dla pańskiej i nie tylko informacji nie byłem, nie jestem i nie będę żadnym kmiotkiem plującym komukolwiek w twarz, po prostu nie potrafiłbym się zniżyć do pańskiego poziomu. Acha proponuje panu aby pan poinformował o tym fakcie nie tylko prasę ale też telewizję, Prezydenta, Premiera, Papieża i kogo pan tylko chcesz.

[Michał Malawski]

Andrzeju nie mieszaj w tą dyskusję Zarządu Zamku Książ. Jako PAB nie dogadaliśmy się w sprawie wystawy i tyle. Czysto marketingowa sprawa.

Mam żal do Piotra o działanie za naszymi plecami i to jest przedmiotem takiego podejścia do tematu. Czytaj ze zrozumieniem. Niktu Zarządu Zamku, poza tobą oczywiście, do tej dyskusji nie miesza.

Wierzę, że wystawa się uda i życzę powodzenia. Daleki jestem od rzucania Wam kłód pod nogi. Co do końcowej części twego postu to chyba Wszyscy widzą co tobą kieruje....

[andrzej sikoń]

Szanowni koledzy i szanowne koleżanki...... dla Tych co nie chcieli, bądż nie potrafili zrozumieć . Moje pokoje gościnne zaoferowały darmowy pobyt na ich terenie w ramach współpracy i sponsoringu wystawy w Książu , to po pierwsze. ( ta uwaga dotyczy w szczególności autorów nieudolnej prowokacji ... :) )
Michale po raz pierwszy twój post jest w tonie odpowiednim , pomijając oczywiście bzdurną końcową sugestię, ale rozumiem , że kierowała Tobą lojalność przedmówców, którzy niestety popełnili małą nieudolna prowokacje.
Chciałem przy okazji serdecznie podziękować anonimowym (niestety) postom od koleżanek i kolegów z grona PAB , którzy przyznali słuszność Naszym staraniom w organizacji tej wystawy. Kiedyś już wspomniałem, że mam nadzieję, że są wsród PAB osoby kreatywne, samodzielnie myślące i którym nie do końca podoba sie stanowisko (......). Dzięki za słowa wsparcia. Sorki ale jest ładna pogoda a pracy ogrom. Do zobaczenia na wystawie. :lol: :lol:

[Iza Berdowska]

Chciałem przy okazji serdecznie podziękować anonimowym (niestety) postom od koleżanek i kolegów z grona PAB , którzy przyznali słuszność Naszym staraniom w organizacji tej wystawy. :

Ja niżej podpisana !!! , podejżana w 1/6 ( w PAB jest 6 kobiet) o pisanie anonimowych postów wyrażających poparcie dla organizatorów wystawy w Ksiażu w 2008r. stanowczo oświadczam, że takich nie pisałam. Mało tego, po konsultacji z koleżankami oświadczam, że żadna z nas takowych nie pisała.

są wsród PAB osoby kreatywne, samodzielnie myślące :

to niby te , piszące anonimy?????? W takim razie broń mnie Panie Boże od kreatywnośći i samodzielnego myślenia w tej formie.

[andrzej sikoń]

Szanowna koleżanko, nie moją winą jest to , że inaczej mówicie, może i myślicie we własnym PAB-owskim gronie a inaczej zachowujecie sie nieoficjalnie. To już nie moje zmartwienie, ale szanuje wyrazy poparcia i w pewnym sensie rozumie " konieczność oficjalnej lojalności...". Tyle na ten temat.

Dodano po 2 minutach:

Koleżanko Izabello a może jest tak jak w tym przysłowiu...." uderz w stół a nożyce same się odezwą.....? " :)

[Iza Berdowska]

Właściwie chciałam pominąć tę ostatnią uwagę milczeniem, ale zmieniłam zdanie. Dlaczego? Bo ja nie rozumiem pojecia " oficjalnej lojalności", podobnie jak nie akceptuję,że ktoś jest "prawie uczciwy", lub ,że wykorzystuje gniazdo, z którego się wywodzi w nieetyczny sposób.
Uważam (jest to moje osobiste zdanie pod, którym się podpisuję), że mimo pięknych słów o integracji środowiska, złapaliście Panowie w garść nadarzającąsię okazję i w nieetyczny sposób wykorzystaliście ją dla swoich celów prywatnych , komercyjnych celów. I niezależnie jak głośno będziecie wołać, że białe jest czarne - to i tak pozostanie białe.

[mario bonsaiwabisabi]

no coz to i ja cos moze napisze. wydaje mi sie ze trzeba zostawic wszystkie klotnie na boku i w koncu zrobic cos razem. oczywiscie nie popieram tego ze wystawa nazywa sie "miedzynarodowa wystawa bonsai ksiaz" poniewaz ten termin nalezal do poprzednich wystaw i rozumiem ze pab moze miec do tego pretensje, moze piotrek pomysli nad zmiana nazwy w przyszlym roku, ale napewno wszyscy bez wyjatkow powinni sie tam znalezc i spedzic milo czas na ogladaniu bonsai, wspolnych dyskusjach, zabawie etc. bezstronnie zabierajac slowo mysle rowniez ze piotrek nie zrobil nic zlego dogadujac sie z wladzami zamku, kazdy mogl to przeciez uczynic, jezeli w zeszlym roku nie udalo sie to wladza pabu to w tym roku udalo sie to piotrkowi i chyba nie ma w tym nic zlego. moim malym marzeniem byloby aby wszyscy sie tam znalezli, wystawili bonsai i wypili wspolnie browara.
powodzenia

[andrzej sikoń]

Mario , udowadniasz swoją postawą , że jednak można zrozumieć jaki cel ma organizacja tegorocznego Książa. To ma byś święto i okazja do spotkania się pomimo tego, że są tacy co zrobili by wszystko by było tak jak rok temu. Czyli "Nic... skoro nie będzie po Naszemu" i do takich przede wszystkich osób jak Ty kierowane są słowa zapraszamy do Książa i nie popełniajmy błędu z przed roku. Pozdrawiam