• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
problem z klonem palmowym
#1
Witam. Mam problem z klonem palmowym. W połowie czerwca zaczęły mu przysychać listki, najpierw powoli potem znacznie szybciej. Ze względu na to, że wyglądał dość zdrowo postanowiłem zrobić mu "sztuczną" defoliację i obciąłem mu same blaszki pozostawiając ogonki. No i wszystko było by ok, gdyby nie to, że do dzisiaj nie wypuścił ani jednego listka. Widać duże zgrubienia pod końcówkami ogonków, ale listków nie ma. Dodatkowo ogonki, które były na samych końcach gałązek zaczynają usychać, co mnie martwi. Ziemia jest ciągle wilgotna, staram się go spryskiwać na tyle często na ile mogę. Stoi na balkonie od strony południowej ale balkon jest osłonięty matą wiklinową, więc ilość światła jest dość ograniczona. Proszę o pomoc. Dziękuję.
  Odpowiedz
#2
Poczytaj to możę i twojego klona to dotyczy. Moje 3 klony uważam że padły przez tego grzyba. Miały te same objawy co twój.
http://ogrodowy.info/klon-palmowy-problem.html
  Odpowiedz
#3
MisterFanatic napisał(a):. Widać duże zgrubienia pod końcówkami ogonków, ale listków nie ma. Dodatkowo ogonki, które były na samych końcach gałązek zaczynają usychać, co mnie martwi .

No i bardzo dobrze, duze zgrubienia oznaczają to że liście sie rozwijają a ogonki maja właśnie uschnąc i odpaść... cierpliwości, a tak na marginesie, nie powinienes obcinac wszystkich lisci naraz.
Piotr
  Odpowiedz
#4
Dzisiaj obciąłem suchą gałązkę, a własciwie jej część. Próbowałem dopatrzeć się tego niesfornego grzyba Verticillium, ale nic z tego. Gałązki są suche (inaczej mówiąc - zeschnięta zieleń) a w środku nie ma ciemnych plamek . Może robię sobie nadzieję, ale ... chciałbym, żeby wypuścił nowe listki. Mam do Was jednak jeszcze jedno pytanie: czy powinienem w tym okresie nawozić np. biohumusem? i czy bardzo dużo podlewać klona? Do tej pory ziemia była raczej wilgotna.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości