sadze ze 5 lat zajelo mi doprowadzenie go do takiego stanu. najpierw mialem pniak z kilkoma galazkami ale z nieodpowiednim ulistnieniem. wszczepilem dwie galazki takie jak widac na focie odpowiedniego jalowca na shohin bonsai. i potem zaczelo sie formowanie. rozdrutowanie pierwszorzednych poszczegolnych galazek i swobodny rozrost, selekcja kolejnych drugorzednych i odpowiednio mniejszych i ulozenie w pieterka. w tym momencie jalowiec jest bez drutow , utrzymuje forme jaka mu nadalem, a przesadzilem go do starej antycznej chinskiej donicy w pazdzierniku. ostatnie foto zrobilem w polowie pazdziernika. i tyle teraz kolej na jakas wystawe ....
Przepiękny, na żywo pewnie robi jeszcze większe wrażenie, chciałbym go kiedyś zobaczyć. Proszę uzupełnić swój profil ( imię i nazwisko ). Na tym forum nie tolerujemy anonimowości. :!:
Jest wspaniały, tylko pogratulować.Szkoda,że nie ma zdjęć z prac nad jego formowaniem i opisu, gdyż byłby to dobry materiał do nauki. Jeszcze raz gratuluję
Proszę uzupełnić swój profil ( imię i nazwisko ). Na tym forum nie tolerujemy anonimowości. :!:
To tak dla urozmaicenia powiem że jest baznadziejny Mario, musisz sie bardziej starać Coraz słabsze te twoje drzewka. A tak na serio to pełen wypas. Bardzo fajnie wyszedł ten twój "krzaczek"
Cześć.
Gratuluje tegorocznych sukcesów!! Oby tak dalej !
Ale mam do Ciebie pytanie a w zasadzie dwa. Piszesz, że wszczepiłeś dwie gałązki z odpowiednim ulistnieniem. Czy początkowo był to jałowiec chiński? Jeśli tak to czy zrobiłeś to tylko dlatego że shinpaku jest np. lepiej ocenianie? Czy może tylko chciałeś zmieścić się w danej wielkości? ( czy jałowiec chiński nie dałby rady?).
Druga kwestia poboczna tyczy się modrzewi. Przeglądając zdjęcia drzew z japoni i ogólnie tego regionu chyba nigdy nie natrafiłem na zdjęcia modrzewi. Czy są one tam lekceważone bądz pomijane? Bo przecież modrzew to drzewo naturalnie występujące w japoni, jeśli się nie myle? Zawsze byłem tego ciekaw
Jeszcze raz gratuluje i trzymam kciuki za następne sukcesy.
hey , dzieki. wiec tak, jalowiec chinski to rowniez shinpaku, jalowce chinskie wystepuja w roznych odmiany, z grubszym i cienszym ulistnieniem lub dluzszym i krotszym. wszepiona byla odmiana chinczyka o takim ulistnieniu kore nadaje sie na shohin bonsai gdyz poprzednia odmiana byla rzadsza i ciezko byloby uzyskac zamkniete zwarte chmurki i tyle.
modrzewie ani nie pomijane ani lekcewazone, kolejne drzewo ktore z powodzeniem nadaje sie na bonsai. poprostu wystepuje bardzo sporadycznie, a jego egzemplarze nie sa jakimis rarytasami wiec go nie widac jako bonsai na fotach. pozdro
Hejka. Mario a jakiego jałowca byś polecił aby uzyskac takie gęste chmurki? Pytam bo jestem nowy i nie wiem do końca który gatunek bedzie odpowiedni i czy dostane taki gatunek w polsce konkretnie we Wrocławiu? Ps. świetne bonsai.