• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Fikus
#1
Witam i przedstawiam fikusa ktory przezyl smierc ale postanowil zyc dalej.
W fikusie zostaly 2 galezie dobrze rozwijajace sie i pusta gora ktora jest juz martwa ... zastanawiam sie co z tym biedakiem poczac ... w marcu chce zaszczepic gorna galaz ktora bedzie tworzyla korone i zrobic cos z martwym drewnem tylko nie wiem czy przy fikusie sie da?
Tak wyglada moja koncepcja moze wy macie pomysly jak by tu uratowac i dodac troszke blasku fikusowi ( moga byc virty )?


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#2
Witam
porządnie żeś go sterroryzował Confusedhock:
no ale na poważnie to dobry materiał na moyogi. pierwsza sprawa to usunąć tą martwą część ficusa w całości, na fikusach nie robi się żadnych martwych części typu jin. oczywiście dobrze wybrać miejsca cięcia kleszczami do sęków i zasmarować rany japońską pastą (żadnym tam funabenem itp.).
[Obrazek: dsc00264zmniejszaczpl63.jpg]
na czerwono zaznaczyłem miejsca gdzie usunąć martwą pozostałośća żółto miejsce gdzie ja bym wykonał cięcie aby uzyskac to co zaprezentuje ponizej
jak się przyjmie pozostaje zapewnić mu silny wzrost przez kilka sezonów, oczywiście w miarę zagęszczać aby było z czego ułożyć koronę. druga sprawa to pewnie konieczne będzie szczepienie bo raczej wątpię że wybije ci gałęzie tam gdzie potrzeba. koniecznie przydało by mu się na ten czas zmienić pojemnik na max duzy jaki mu możesz zafundować no i zmienić kąt nasadzenia
no i jako taki vircik tego co ja bym z nim zrobił
[Obrazek: dsc00264zmniejszaczpl63.jpg]
sory za jakość ale grafikiem nie jestem :lol:
dla mnie to jedyne sensowne wyjście z tego materiału
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#3
czy to jedyne wyjscie jakie widzicie?
  Odpowiedz
#4
Jesli chcesz ja prowadzic jako rosline pokojowa o ciekawym kształcie to nie musisz nic zmieniac tylko polepszyc jej warunki tak by zarosła zielenią. Jesli chcesz zrobic z tego bonsai to niestety bedziesz musiał dosc drastycznie przyciac roslinę a przy takim materiale lepiej jest to sensownie zrobic a efekt moze byc powalajacy ale na 100% nie zrobisz tego w 2lata.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#5
W tej chwili spekulowanie na temat przyszłego kształtu tej rośliny można sobie darować. W obecnym stanie nie nadaje się do jakichkolwiek prac związanych z formowaniem korony. Nie posiada własnych gałęzi, jedynie wszczepione zrazy pochodzące z innego gatunku ( F.ginseng). Według mnie należy zaczekać aż wypuści własne gałęzie i dopiero wtedy pomyśleć o jego przyszłej formie. Aby tak się stało musisz zapewnić mu optymalne warunki uprawy. Przesadzić do odpowiedniego podłoża - bo rośnie zapewne w samym torfie. Zadbać o dostęp do światła - postawić doniczkę na parapecie i odsunąć firankę, która zabiera przynajmniej 30 % światła. Dodatkowo można fikusa doświetlać specjalnymi żarówkami przynajmniej 10 godzin dziennie. Podnieść wilgotność powietrza wokół rośliny. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nowe przyrosty pokażą się dopiero w marcu.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#6
Na cudowne efekty w jeden sezon nie licze. Wiem ze powyzej ostaniej galezi samo juz nic nie urosnie. LIcze na szczepienie poniewaz własne przyrosty nawet jesli by sie pojawily to liscie sa inne niz te ktore widac poniewaz cala roslina byla szczepiona tzn pien i galezie to 2 różne gatunki. Moje pytanie dotyczy tego czy mozna sie za nia zabrac od marca zeby za jakies kilka sezonow znow błyszczala?

Dziekuje za wszelkie informacje.Pozdrawiam
  Odpowiedz
#7
marzec to dobry poczatek na rozpoczecie pracy z ficusami, ja nawet pod koniec lutego juz zaczynam
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#8
Po pierwsze: co Pan chce szczepić na tym fikusie?
Po drugie: co oznacza " czy mozna sie za nia zabrac od marca zeby za jakies kilka sezonow znow błyszczala"?
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#9
Z racji tego ze dopiero " raczkuje" w temacie bonsai zadaje pytania bardziej doswiadczinym ( moze zle je precyzuje ). Chcialbym doprowadzic do tego aby ta roslina nie byla pustym pniem , przedewszystkim trzeba by zaczac myslec o koronie i to jest główny cel aby za jakies 2 sezony mozna ja bylo zbudowac pozatym moze jakies nizsze galezie chociaz jakos tego nie widze po ksztalcie pnia ( moze sie myle ). W marcu chcialbym podoszczepiac w odpowiednich miejscach zrazy i wykonac konieczne ciecia oczywiscie przy pomocy kogos doswiadczonego mam na mysli tu warsztaty aby roslina sie rozwijala i za pare sezonow przejsc do formowania takie sa moje plany. Moze ktos podpowie jak dokladnie sie za to zabrac?
  Odpowiedz
#10
na forum nie da sie tak tego wytlumaczyc, zapraszam na warsztaty
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#11
na warsztaty sie wybieram ale moze troszke informacji przed bo zawsze warto wiedziec wiecej... a z ksiazek ciezko taki przypadek przestudiowac lepsze bybyly rady bardziej doswiadczonych...
  Odpowiedz
#12
michał piszesz
Cytat:W fikusie zostaly 2 galezie dobrze rozwijajace sie i pusta gora ktora jest juz martwa
Cytat:W marcu chcialbym podoszczepiac w odpowiednich miejscach zrazy
nie rozumiem o co ci chodzi piszesz że góra jest już martwa a potem że chcesz coś szczepić na tym . jeżeli pień jest już obumarły to co tam chcesz zaszczepić? jeżeli jeszcze pień żyje (trzeba dobrze sprawdzić czy nie ma oznak wiotczenia kory, podsychania, czy kora pod spodem jest zielona) to trzeba dążyć do tego aby zapewnić mu max dobre warunki , jeżeli pień nic nie wypuści z siebie to nie licz że w tym czasie przyjmą ci się zaszczepione gałęzie, roślina musi mieć dużą siłę wzrostu aby zrazy przyjęły się. musisz się pogodzić z tym że prawdopodobnie nie wrócisz mu poprzedniego wyglądu. nie napisałeś ile czasu minęło od momentu kiedy doprowadziłeś go do takiego stanu, moż już nie ma co gdybać o powrocie do poprzedniego stanu.z doświadczenia wiem że te tzw 'marketsai' nigdy nie są w dobrej kondycji i żeby się nimi zająć (formowanie) trzeba poświecić przynajmniej sezon na poprawę kondycji a tu dodatkowo roślina jeszcze bardzo podupadła.w tym przypadku jak przeżyje to nie ma co mówić o jakichś zabiegach formowania przez najbliższe 2,3 sezony . wówczas po powrocie do kondycji możesz myśleć o formowaniu drutem ,szczepieniach itp. jedyny zabieg to przesadzenie i to bardzo delikatne bez redukcji bryły korzeniowej i tak jak ci pisał Pan Włodek zapewnienie dobrych warunków.nic innego ci nie pozostaje. przez ten okres złapiesz więcej wiedzy i doświadczenia i sam zobaczysz że zmieni ci się pogląd na formę tego materiału
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#13
juz widze w czym jest problem w moim opisie a wiec tlumacze zapewne beda potrzebne cicia takie jak byly zaprezentowane na wircie o gora jest martwa a szczepic chce w jak najwyzszym zywym miejscu korone , wiem ze roslina bedzie nizsza przynajmniej o polowe mam nadzieje ze troszke rozjasnilem sytuacje. Co do przesadzania to byla przesadzana przez P W.Pietraszko ale mozna zapomniec rozumiem wiec sadze ze ziemia jest daobra.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości