• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Noeladers Trophy XI
#1
witam jako ze z wielkim bolem dalismy rade sie podlaczyc pod neta wysylam kilka zajawek z tej fajnej imprezki. O czywiscie cala nasza ferajna liczaca 7 osob ma sie dobrze mimo ze od czwartku rano do soboty 4 rano nie udalo nam sie zmruzyc oka ale o tym moze pozniej jak wrocimy do domu Tongue


Załączone pliki Miniatury
                       
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#2
Dawaj więcej Bolas !;]

Super impreza, miałem okazje tam być w 2008 roku z Markiem Gajdą, ekipą Tanuki i Jurgenem Zaarem. Drzewka kozackie, chociaz niektóre przekombinowane i odzwierciadlające tą artystyczną strone nie odzwierciedlenie natury. Ale o to też w bonsai chodzi poniekąd. Walter i Hiszpan niezłe sosenki porobili. Za rok nie ma bata bym tam znowu nie pojechał ! Taka wystawa motywuje do pracy i daje powera "aby do końca zimy"

PS - dobre fotki Wam wychodzą, mimo, że tam strasznie ciemno jest na sali...
PS 2 - widze, że brzozy coraz częsciej są pokazywane jako bonsai ;]
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#3
Nio ta brzózka to istne cudo. Bardzo mi się podoba.
  Odpowiedz
#4
Dziękujemy za relacje Big Grin Miło przynajmniej zdjęcia zobaczyć. No a tak poza tym...

Upić tego co się zestarzał dzisiaj!!! A co! Big Grin
  Odpowiedz
#5
Brzoza normalnie miodzio Big Grin Wspaniały okaz,aż nie mogę oczu nacieszyć :wink: Tongue
Leszek Gramacki
<!-- m --><a class="postlink" href="http://leszekgramacki.blogspot.com/">http://leszekgramacki.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#6
Impreza była naprawdę udana :wink: Było sporo drzew na światowym poziomie. Należą się gratulacje dla Mariusza za zajęcie pierwszego miejsca. Brawo.
[Obrazek: 2n6xb2q.jpg]
[Obrazek: 7578766404d0669c8a32a4.gif]
  Odpowiedz
#7
Troche wiecej fotek i oczywiscie gratulacje dla Mariusza
http://bonsaicafe.be/NT%20XI%2023-01-2010/index.html
pozdrawiam Maciek Pyk
  Odpowiedz
#8
Noooo to zaczynamy oficjalna relacje z naszej podróży:

Przyjechalismy po ok 10godz podrózy do celu ale niestety nie moglismy wejsc do pokojów bo tyle co wyprowadzili sie z nich chłopaki z jakieś druzyny piłkarskiej wiec pani pozwoliła nam usiasc do stołow i sie szybko posilic. Mielismy tylko chwilke na małe co nieco zeby jeszcze moc pomoc w rozkładaniu wystawy wiec:
Szybko polskie sniadanie jak u mamy czyli BUŁKA Z BANANEM
   
łyk polokokty:
   
i nic wiecej bo kierownik po godzinie juz na nas patrzył takim wzrokiem ze musielismy sie zebrac w sobie i zmykać na wystawę:    

Oczywiscie po dotarciu na wystawę odrazu zabralismy sie do pracy. Jedni przekładali rosliny:
   
   
inni udawali ze nie wiedza o co chodzi:    
a ja i Ruski zabralismy sie za odbiór techniczny instalacji P.POŻ.    

Po ułożeniu czego trzeba i przywitaniu sie ze wszystkimi obecnymi i wypiciu kilku piwek pojechalismy do hotelu. Oczywiscie nikt z nas nie był zmeczony bo baterie (i ług akumulatorowy) zostaly uzupełnione wiec dyskusje trwaly do białego rana.
Rano jak to rano niektórzy zdrowi niektorzy mniej ale udalismy sie na wystawe. Na szczescie +5stC nie zniecheciło nas od stania w długiej kolejce.    

Po ok 24minutach i 12sekundach dopchalismy sie do kasy i otrzymalismy niebieskie przepaski ktore były przepustką na największa (i tu odziwo nie pod wzgledem powierzchni) wystawe w Europie Noelanders Trophy ktora odbyła sie po raz jedenasty. A to kilka zdjec z samej wystawy:


Załączone pliki Miniatury
                                                   
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#9
Odkładam diengi i w następnym roku tam jestem.
pozdrawiam Maciek Pyk
  Odpowiedz
#10
a RUSKI jak zawsze przy szklanie ach Rafal czy wszyscy musza wiedziec ze u nas to tak zawsze :mrgreen:
Daniel Jakubowiak.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://danielj.bonsai-blog.net/">http://danielj.bonsai-blog.net/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#11
czy na taką wystawę to mogą pojechać tylko członkowie PAB czy wszyscy.napiszcie coś więcej na ten tema jakie są warunki wyjazdu i le to trwa no i w przybliżeniu ile tych dziengów nazbierać
Adam Kisieliński
tel.506-237-804
  Odpowiedz
#12
Wystawa jest otwarta dla wszystkich. Zgłaszac rosline moze kazdy indywidualnie.
Koszty:
przejazd: ok1000km w jedna strone (licze od wrocławia)
hotel:od 120-40euro za nocleg zalezy z jakim wyprzedzeniem i w jakim standardzie
wejsciówki: od 15-30euro (zalezy od opcji: sama wystawa lub wystawa z pokazami 1-2 dniowe wejsciówki)
Gala: 50euro
wyzywienie musisz obliczyc sobie sam.

Noooo to jedziemy dalej pokazy:
BOON MANAKITIVIPART (USA)
DAVID BENAVENTE (ES)
WALTER PALL (D)
Trzeba przyznac ze organizatorzy nie popisali sie wystawionym materiałem do formowania choc Pan Boon w pierwszy a David w drugi dzien wg mojej osobistej opini najlepiej wyszli z tej sytuacji. Bardzo ładny materiał w pierwszy dzien miał Walter choc kazdy z nas miał odmienne zdanie na temat jej ostatecznego kształtu.
                    ,
   

Drugi dzień:
       
   
   
   
   

W drugi dzien przed godz 14 pokazy maja laureaci 1,2 i 3 miejsca z konkursu Nowych Talentów oraganizowanego przez EBA. Szczegolnie dla mnie ciekawego pokazu gdyż w zeszłym roku ja miałem zaszczyt spocic sie na tej scenie.
Gianfranco Rossi (IT)
Milan Kardisek (CZ)
Dirk Dabringhausen (D)
       
   
   
       

Oczywiscie pokazy to jedyne miejsce na wystawie gdzie jest dosc cicho bardzo ciepło i nie za jasno wiec mozna na chwile zamknać oczy i odpoczac bo "KTO BY SPAŁ W NOCY" Tongue Oczywiscie nie bylismy jedynymi ktorym sie to zdazyło (ja z Ruskim tez mamy foty ktorych nie jestem w posiadaniu) naszczescie był ktos inny kto zamykał sale
   
       
W sobotke zamowilismy sobie w hotelu danie dnia tak dla uroczystego porzegnania wystawy i uczczenia kolejnego udanego wyjazdu. MULE takie czarne slimaki z jeziora albo rzeki nie znam sie ale byly wysmienite.
   

Oczywiscie podczas wystawy mozna było sobie zrobic zdjecie z laureatami nagród i wyroznień:
   
   

A to zwyciezca wystawy na honorowym miejscu:
   
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#13
No to dorzucę następnych śpioszków Big Grin
   
A tutaj Piotr zmienił partnera :wink:
   
[Obrazek: 7578766404d0669c8a32a4.gif]
  Odpowiedz
#14
Podobają mi się drzewa wystawowe, poziom wystawy z roku na rok rośnie - niektóre dopicowane na tip-top, gdzie łezka w oku się kręci od gnębiących myśli "kiedy my takie będziemy mieli". Same drzewa z pokazów średnio fajne, każdy chyba poleciał na wielkośc a nie jakość. Podoba mi się strasznie sosenka G.Rossi

PS - nie dziwie się, że tyle osób spało albo sala nie była pełna Tongue
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#15
Rozmawiałem z kilkoma ludzmi ktorzy wystawiali naprawde piekne rosliny Yamadori nad ktorymi pracowali kilka a nawet kilkanascie dobrych lat i poprostu nie maja szans na zdobycie czegokolwiek z roslinami importowanymi z Azji. Jesli kogos stac na zakup rosliny za kilkadziesiąt tys euro to ma wystawe praktycznie w kieszeni.
Ja sie ciesze ze w Polsce nadal jest bardzo duzo drzew yamadori nad ktorymi pracujemy od podstaw i to wyznacza nasze umiejetnosci i kierunek w jakim idziemy.
Ponizej jeszcze dwie rosliny reprezentatów Polski.


Załączone pliki Miniatury
       
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#16
Nie ma co aż tak narzekać. W tym roku aż pięciu Polaków wystawiało rośliny. Moim zdaniem to jest duży sukces.
[Obrazek: 7578766404d0669c8a32a4.gif]
  Odpowiedz
#17
Ruski na pewno wystawi swoją roślinę w przyszłym roku,tylko skąd weżmie akcent w postaci "grzdylka"
  Odpowiedz
#18
wyhoduje sobie żubrówkę Big Grin
Pozdrawiam
Łukasz Kuc
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaiqci.blogspot.com/">http://bonsaiqci.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości