• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Yamadori 2010
#61
Witam
Obcinać czy nie te kołki? Na tak zadane pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Nie ma tu tylko wyboru czarne czy białe bo jest pomiedzy nimi jeszcze cała paleta szarości. Do każdego materiału powinno podchodzić się indywidulanie i już na starcie podejmować tak ważne dla przyszłego wyglądu drzewa decyzje. W przypadku twojego materiału pewne rzeczy zostały już zrobione i już się ich nie cofnie. Możesz dalej iść obraną dorgą lub próbować zmieniać coś w roślinie aby w perspektywie kilku lat osiagnąć lepsze rezultaty (czytaj: drzewo lepszej jakości).
Jest wiele czynników, które będą decydować czy gałązkę usunąć czy zostawić (np. nasza wizja, grubość w stosunku do grubości pnia, kąt pod jakim wyrasta, perspektywa pojawienia się nowych gałęzi itp.). Potem od naszej wiedzy i umiejętności zależy w jakim kierunku i jak szybko drzewo będzie się rozwijać.
W Akademii Bonsai, w Warszawie u Marka Gajdy, czasem z Robertem Błądkiem i jeszcze w innych miejscach odbywają się warsztaty więc jeśli się tam pojawisz na pewno uzyskasz pakiet porad na nurtujące Cię pytania. Przez zdjęcia w internecie można sobie tylko pogdybać, zdecydowanie lepszą metodą są warsztaty i podglądanie roślin tych bardziej doświadczonych bonsaistów.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#62
Ja wypowiedz Pana Włodzimierza, rozumiem jednoznacznie - w przypadku grabów najlepiej golić do zera (tak jak ktos zamiescil poprawiony obrazek w paincie), budowac korone od nowa poprzez predyspozycje graba do duzej ilosci nowych przyrostow z uspionych paczkow. No chyba, ze mamy wizje juz bez obcinania kołków.
  Odpowiedz
#63
Nie napisałem nic o goleniu do zera leczo wycięciu pozostałości po grubych gałęziach. Jezeli z pnia wyrastają w miarę cienkie i zramifikowane gałązki to je zostawiamy.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#64
Czyli w tym przypadku, pozbycie sie pozostalosci po grubych konarach wygladalo by tak jak na tym zalaczonym przez kogos rysunku? wtedy czekamy na nowe przyrosty i z nich budujemy korone? Czy postepowac tak przy grabach, no chyba ze maja tak jak Pan pisze juz powypuszczane galazki odpowiedniej grubosci z ktorych mozna tworzyc korone?


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#65
Tomek raczej TAK Big Grin fajna roslina Smile
Pozdrawiam - Wojciech Fiedler
  Odpowiedz
#66
Witam,
Jestem nowy w waszym gronie. Po przeczytaniu waszej wątku, bardzo zazdroszczę Maćkowi takiej okazji w pozyskiwaniu materiału. Jestem bardzo ciekaw jak będą wyglądały pokazane rośliny np. w marcu tego roku czyli 2013r. Dobrze byłoby obserwować postęp prac.
Pozdrawiam i życzę powodzenia oraz zrealizowanych pomysłów.
Błażej Kiraga
  Odpowiedz
#67
dzięki, w marcu będą wyglądać pewnie tak samo jak się wybudzą. Ale właśnie zależy mi na tym aby pokazywać rośliny nie tylko już "zrobione" ale w kolejnych stadiach, porażki także. Uważam, że nie ma się czego wstydzić. Szkoda, że bardziej doświadczeni koledzy nie chcą się dzielić swoimi drzewami (dopiero co pozyskanymi, formowaniami, okresem kiedy roślina jest w spoczynku, itd) mogłoby to wiele pomóc mniej doświadczony a tym samym bardziej propagować bonsai. Bo mało nas w tej Polsce.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#68
wklejam zdjęcia tego ostatniego graba. Wyciąłem w nim te kołki jak mówiliście. Grab odbił i rośnie dalej. Drugie drzewko to sosna kopana wiosna 2012. Przeżyła to pozyskanie i w tym roku wypuściła strasznie dużo pąków. Za skazówką Bolasa trochę ją przyciąłem - dzięki Bolas.
Aha. Sosna nie poraża swoją klasą, ale to dobry wstępniak przed lepszymi materiałami, które zacząłem pozyskiwać w tym roku. Z racji, że w tym roku nie było przedwiośnia, zbytnio nie poszalałem z kopaniem. Mam nadzieję, że za rok będzie dłuższy czas na kopanie. Zdjęć tegorocznych sosen nie pokazuję, zrobię to za rok jak będę miał pewność, że przeżyją. Staram się unikać niepotrzebnych, głupich docinek.


Załączone pliki Miniatury
                           
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#69
Wszystko fajnie tylko niepotrzebnie usuwasz igły. Na tym etapie rozwoju nie powinno się usuwać starych igieł. Przyciąć można ale ta roślina musi żyć a wyrywanie igieł ją osłabia.
  Odpowiedz
#70
cis - jakieś 200kg. 3 osoby to mało żeby go ruszyć. Bryła korzeniowa to jakieś metr 1,30. Drzewo jest zmasakrowane przez ekipę z zieleni miejskiej. Udało mi się je pozyskać z pomocą tejże ekipy. Chłopcy pomogli mi za parę browarów i obiecali mnie zawiadomić jak coś będą mieli wycinać, tak więc trójmiasto jest moje - Smile

jestem ciekaw czy pociągnie na wiosnę.


Załączone pliki Miniatury
       
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#71
zmasakrowanie tak rosliny powinno być karalne, zwłaszcza że cisy sa pod ochroną. miejmy nadzieje że przeżyje. Widziałem większe/grubsze cisy z większa masą zieleni i nie przeżywały niestety mimo szklarni Sad
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#72
no niestety tylko tacy ludzie jak my znają prawdziwą wartość takich roślin . z tą ochroną nie ma co przemku przesadzać , ochroną gatunkową w Polsce objęty jest cis pospolity a od wielu lat w parkach i ogrodach sadzone są wszelkie odmiany i krzyżówki hodowlane, druga sprawa ze objęty jest on ochroną w naturalnym stanie a nie na terenach zurbanizowanych i posesjach prywatnych. szkoda jedynie że usuwanie takich roślin nie jest poprzedzone jakąś publiczną informacją, wiele okazów wówczas wielu z nas by odratowało ale niestety na logiczność przepisów administracyjnych nie mamy co liczyć. co do samego okazu to gdyby to była wiosna a nie jesień można by liczyć na to że coś puści a następnie odbuduje korzenie a tak to szkoda zachodu.
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#73
Sebastian - "co do samego okazu to gdyby to była wiosna a nie jesień można by liczyć na to że coś puści a następnie odbuduje korzenie a tak to szkoda zachodu."
czyli uważasz, że nie puści i nie ma szans na to? Jestem tego ciekawy bo ma tylko parę zielonych małych gałązek, ale za to ogromną bryłę korzeniową.
Nie ma co liczyć na jakiekolwiek ogłoszenia administracyjne, ale można podzwonić po różnych firmach, które się zajmują przycinaniem zieleni i poprosić o info lub zagadać z samą ekipą i przekupić chłopców jakiś prezencikiem.
Ja już mam zaklepane, cokolwiek będzie się działo to mi dają cynk.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#74
no i spoko jeśli udało ci się dogadać, ja też mam swoje dojścia i sposoby ale ludzie są czasem dziwni , wolą zniszczyć jak komuś oddać nawet za kasę itp. np moja sąsiadka jak coś usuwa to wybiera najgorsze terminy na to i z uśmiechem pyta się czy nie chcę :wink: chamstwo ale na złość jej dwa sezony temu przyjęły się kopane w listopadzie żywotniki notabene jednego z nich już uformowanego pokazywałem :wink:
maćku bryła bryłą ok jak się udało zachować ale on nie ma nic zielonego ledwie dwie wątłe gałązeczki , a jesień właśnie nastała i wszystko pomału zbiera i przygotowuje się do zimy , np moja lipka bonsai ma już zaledwie dwa trzy listki reszta przebarwiła się i opadła. nie sądzę aby dał radę choć szczerze ci tego życzę bo cuda na drzewach czasem się zdarzają. gdybyś miał dostęp do jakiegoś szkółkarza z dużym ogrzewanym tunelem to w pojemnik i od razu go tam wpakować , może wydłużenie okresu wegetacji by mu pomogło przeżyć, jedna zima bez okresu spoczynku to żadne ryzyko przy pewności że padnie pozostawiony tak na zimę. warto spróbować i będzie to zarazem mały eksperyment :wink:
Sebastian Żydek
fb <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai">https://www.facebook.com/sabamiki.bonsai</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://bonsaisabamiki.freehost.pl">http://bonsaisabamiki.freehost.pl</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#75
200 kg ! Rozumiem że do każdej pracy przy tym przyszłym bonsai będziesz potrzebował tej samej ekipy. :?
Pozdrawiam
Rafał Ulfig
  Odpowiedz
#76
ZKM napisał(a):, tak więc trójmiasto jest .
Mam nadzieje ze wszystkiego nie przerobisz
Michał Karwowski
  Odpowiedz
#77
wykopaliska z tego weekendu. Nie wierzę w żaden efekt cieplarniany, ale jeśli jest to bardzo go lubię. I niech tak zostanie.
Moje nowe buki wsadzone do pojemników siedzą w piwnicy i czekają na wiosnę.
Sorry za złe ujęcia ale bateria mi padła i jechałem na końcówce energii.


Załączone pliki Miniatury
                                   
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#78
DSCN2041.JPG - Fajny : )
  Odpowiedz
#79
trochę lepsze zdjęcia z dziś


Załączone pliki Miniatury
                                       
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#80
te dwa ostatnie co takie chudzinki?
Michał Karwowski
  Odpowiedz
#81
jest taki styl w bonsai Smile
fajny ma układ gałęzi. musi się zagęścić, dobrze się ukorzenić i gotowe.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#82
to zwykly srodek na jiny nadaje taki fioletowawy kolor martwemu?
  Odpowiedz
#83
tak, to zwykły środek na jiny + pare gumijagód.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#84
ten z shari podoba mi się.
Adam Cieślik
  Odpowiedz
#85
dzięki.
To prawie gotowiec, nic z nim nie trzeba robić tylko przycinać, rzadko zdarza się takie okazy. Układ gałęzi - wszystko na swoim miejscu, nie potrzebuje żadnych skomplikowanych zabiegów, tylko budowa korony i korzeni.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#86
1 buk i 2 graby


Załączone pliki Miniatury
                                   
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#87
Śliczny buczek. Graby jakich wiele.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#88
sosny, 2 sosny.
kopane u cioci Lusi z Rembertowa.


Załączone pliki Miniatury
                       
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#89
spoczko, oby sie przyjeły.
  Odpowiedz
#90
Ta pierwsza sosna bardzo mi się podoba, widać w niej duży potencjał. Gdzie przechowujesz i trzymasz takie ilości materiału na przyszłe bonsai?
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości