• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
jałowiec
#31
Nie rozumiem po co ciągniecie dalej ten temat w tak idiotyczny sposób kiedy roślina już padła.....
Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#32
możemy wrócić do tematu :mrgreen:
drzewko wygląda teraz tak i niestety żyje. Chodź przyznaję, że miało w tym roku małe przyrost. Oddzielną kwestią jest to czy wystartuję na wiosnę. Ale zobaczymy. Czekam na przyrosty, żeby ułożyć do końca koronę. Jak na razie jeszcze jest dość łyse.

Włodzimierz Pietraszko napisał(a):Wracając do meritum sprawy czyli jałowca . Moja ocena Pańskiej pracy w skali ustalonej przez EBA, BCI i WBA jest taka ( skala od 1 do 10 pkt.):
Drutowanie 2 pkt. – bardzo słabe i wymaga jeszcze dużo pracy i nauki.
Ułożenie gałęzi 4 pkt. – niechlujne szczególnie w przypadku „drobnicy”.
Szanse na przeżycie rośliny 3 pkt. – niewielkie ponieważ usunięto zbyt dużo młodych przyrostów ( ten gatunek jest na takie działanie szczególnie wrażliwy) oraz zastosowano podłoże o zbyt dużej granulacji co będzie powodować jego szybkie przesychanie).
Ekspozycja nebari 1 pkt. – brak jakiejkolwiek ekspozycji, Nebari zasłonięte gruzem kamiennym.
Wybór strony frontowej 8 pkt. – poprawny.
Wrażenie estetyczne 2 pkt. – bardzo słabe.
Średnia ocena wynosi 3.0 więc jest słaba.
Na tym kończę moje wystąpienie w tym temacie. Jeżeli ma Pan jakieś obiekcje do mojej oceny proszę o kontakt osobisty tel 71 3681193.
Włodzimierz Pietraszko / Międzynarodowy Instruktor BCI, Międzynarodowy Sędzia EBA.

Myślę, że dyplomy to dobra rzecz, tylko nie ma się co tak podniecać i pisać tak kategorycznie na podstawie zdjęć, bo to NIEPROFESJONALNE i łatwo o pomyłkę. To, że drzewo żyje to nie dowodzi ani mojego kunsztu ani tego że inni się nie znają. Po prostu żyje i tyle. Nie ma się czym podniecać. Ale zawsze można się trochę posprzeczać - dla mnie fajnie.

Aha: specjalne pozdrowienia dla Krzyśka.custo - Krzyśka Małkiewicza, E Krzysiek w porządku jesteś!


Załączone pliki Miniatury
           
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#33
Nie czaję. 17go maja napisałeś że drzewko padło, a teraz 27go listopada piszesz że jednak żyje? Confusedhock:
Pół roku..., CUD.
  Odpowiedz
#34
Zaiste mówię Ci synu, to cud. A imię jego Łazarek.
Taki mały żarcik, żeby się działo.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#35
Maciek drzewo ledwo żyje a ty go jeszcze skubiesz?
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#36
nie, nic nie robiłem z nim. to gałązka z czegoś innego.
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#37
Włodzimierz Pietraszko pisze:
Wracając do meritum sprawy czyli jałowca . Moja ocena Pańskiej pracy w skali ustalonej przez EBA, BCI i WBA jest taka ( skala od 1 do 10 pkt.):
Drutowanie 2 pkt. – bardzo słabe i wymaga jeszcze dużo pracy i nauki.
Ułożenie gałęzi 4 pkt. – niechlujne szczególnie w przypadku „drobnicy”.
Szanse na przeżycie rośliny 3 pkt. – niewielkie ponieważ usunięto zbyt dużo młodych przyrostów ( ten gatunek jest na takie działanie szczególnie wrażliwy) oraz zastosowano podłoże o zbyt dużej granulacji co będzie powodować jego szybkie przesychanie).
Ekspozycja nebari 1 pkt. – brak jakiejkolwiek ekspozycji, Nebari zasłonięte gruzem kamiennym.
Wybór strony frontowej 8 pkt. – poprawny.
Wrażenie estetyczne 2 pkt. – bardzo słabe.
Średnia ocena wynosi 3.0 więc jest słaba.
Na tym kończę moje wystąpienie w tym temacie. Jeżeli ma Pan jakieś obiekcje do mojej oceny proszę o kontakt osobisty tel 71 3681193.
Włodzimierz Pietraszko / Międzynarodowy Instruktor BCI, Międzynarodowy Sędzia EBA.

minął kolejny rok. drzewo wygląda teraz tak i wciąż musi się zagęszczać. Jak widać nie jest to i nigdy nie będzie jakieś dobre drzewo czy super kompozycja. Ale czy ten komentarz jest uaktualny i czy kiedykolwiek był??? Tego nie jestem pewien.


Załączone pliki Miniatury
               
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#38
nie jest tragicznie, nie podoba mi się ten gruz i wędkowate ułożenie gałęzi widoczne szczególnie na pierwszej force. Rozumie że janowie jest w fazie zageszczania ale staralbym się pozbyć kamieni i wędek
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#39
Komentarz na pewno był aktualny z tym, że jednak szansa na przeżycie okazała się większa. Nie zgadzam, się też ze zdaniem, że nigdy nie będzie to dobre drzewo i kompozycja...jeśli pomysł, plan i realizacja wizji będzie dobra to i efekt będzie dobry. Zwłaszcza, że wspomniane wędki da się powolutku niwelować. Potrzebny wiadomo czas. Nie wiem tylko co dalej robią w doniczce te kamienie...
Pozdrawiam,
Bartosz Warwas
http://bartoszwarwas.pl/
  Odpowiedz
#40
zastanawiam się nad sprawą, że wszyscy mądrzy mniej lub bardziej odradzają wybór jałowca łuskowatego na bonsai bo jest taki czy sraki i się nie nadaje, ale jakby zajrzał na ich wystawki to każdy ma co najmniej sztukę. I tu zagwozdka..kto to wymyślił, kto komu powiedział i kazał powtarzać? A nie daj boże jak ktoś spróbuje i coś z tego wyjdzie.. Czy zazdrość i zawiść musi rujnować wszystkie pomysly?
  Odpowiedz
#41
nie mam miałem ale poszedł w grunt jakieś 7 lat temu nie chcę więcej :-)
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#42
Tu akurat moge sie wypowiedziec jako ten co ma sztuke prezentowana na forum. (roboczo link bo musze pouzupelniac linki - zmiana serwera)
http://patrykbonsai.nazwa.pl/bartoszwar ... wi/sq.html
Moim zdaniem squamata jest dobrym materiałem dla poczatkujących bo wiele znosi i szybko rośnie. Problemem jest jednak to ze co roku wiosna gubią częsc igieł oraz, że nie tworzą tzw wałeczków. Dlatego każdy chyba doświadczony kolega służy radą aby nie wprowadzac do kolekcji nic z tego gatunku, jednoczesnie posiadajac samemu (bo bez sensu wyrzucic a łatwo kupić). Zdania wielkich mistrzów sa podzielone. Walter Pall o moim wyraził się pochlebnie, zaznaczając, ze wiem zapewne z jakimi niedogodnosciami walczę oraz, że choć jałowiec jest ładny to jego wartość nie będzie nigdy tak wysoka jakby to było w przypadku np shimpaka. Z drugiej strony Kevin mówił, że widział pare pieknych squamat i jak sie wie jak o nie dbać to można zadziwić nie jedną publike..

Tak czy siak, posiadanie wiecej niż jedną rośline z tego gatunku w kolekcji na pewno jest bardzo pracochłonne....
Pozdrawiam,
Bartosz Warwas
http://bartoszwarwas.pl/
  Odpowiedz
#43
W przypadku tak małej rośliny i tej odmiany jałowca całkiem prawdopodobne jest po latach pracy że stracisz którąś gałąź i będzie ona praktycznie nie do zastąpienie. Podobnie stało się z moim bocianem właśnie wyzionęła ducha najniższa gałąź.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#44
Witam
Jeśli chodzi o drzewo Maćku to dla mnie postęp rośliny jest przez te 3 lata niewielki. Zieleń wygląda gorzej niż np. w 2011 a od 2012 to się chyba nie zmieniła, czyli jesteś 2 lata do tyłu. Nie rozumiem też tych skał w doniczce ale to jest inna bajka. Maciek, skoncentruj się w przyszłym sezonie na karmieniu i podlewaniu rośliny żeby mieć zieleń i móc nadawać jej jakąś formę.
Jako właściciel drzewa z tego gatunku (można je tu zobaczyć: jalowiec-luskowy-blue-star-t15868.html) chciałbym odnieść się do tego co napisał AURA i o jego przydatności w bonsai. W porównaniu do innych jałowców takich jak: sabiński, chiński czy nawet pośredni i pospolity, to wypada to blado. Gałęzie są długie, ciężko się zagęszczają co po kilku latach przy małych roślinach jest dużym problemem bo jak cofnąć zieleń? Dodatkowo słabo utrzymują kształt po rozdrutowaniu. Zieleń potrzebuje 100% słońca bo inaczej słabo rośnie i w miejscach zacienionych obumiera co przy małych doniczkach wymaga częstego podlewania. Co roku stare igły zamierają i zostają na gałęzi, aby je oczyścić konieczne jest ich usuwanie szczypcami a to pochłania wiele czasu. Ja tu nie widzę żadnej zawiści czy zazdrości. Dlatego mimo, że bonsai zajmuję się od 5 lat, to młodszym poleciłbym zaczynać od innych gatunków a jak kiedyś znajdzie super materiał z jałowca łuskowego to niech i nad nim popracuje. A tak na marginesie, jakby ktoś był zainteresowany, to moja roślina jest na sprzedaż.
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#45
Mój komentarz jest nadal aktualny. Dodam jeszcze jedną ocenę za progres " 0 ". Nie zrobiłeś nic przez dwa lata . Jałowiec jako bonsai zamiast się zagęszczać wygląda coraz gorzej.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#46
rafiw napisał(a):Maciek, skoncentruj się w przyszłym sezonie na karmieniu i podlewaniu rośliny żeby mieć zieleń i móc nadawać jej jakąś formę(...) że bonsai zajmuję się od 5 lat
To drzewko mam od 2004/5 czyli jakieś 10 lat i zawsze było beznadziejnie, na tyle że nigdy nie robiłem mu zdjęć. Pierwsze zdjęcie zrobiłem chyba w 2010. Bardzo Ci dziękuję za tą wskazówkę. Zrobię jak piszesz: skupię się na podlewaniu i nawożeniu.


Włodzimiesz Pietreszko napisał(a):Mój komentarz jest nadal aktualny. Dodam jeszcze jedną ocenę za progres " 0 ". Nie zrobiłeś nic przez dwa lata . Jałowiec jako bonsai zamiast się zagęszczać wygląda coraz gorzej.
Nie pamiętam żebyśmy przeszli na TY? Ale nie ma z tym problemu, nawet dziwi mnie ta forma tytułowania się na pan w tym jedynym przypadku. Tak więc drogi Włodku, nie odniosę się bezpośrednio do twego komentarza tylko poczekamy jeszcze rok, dwa lata i zobaczymy. Ale jak dobrze rozumiem jeśli nie ma postępu to jest regres - "Jałowiec jako bonsai zamiast się zagęszczać wygląda coraz gorzej" - czyli za rok już powinien paść, a na pewno za dwa lata na 100%. Big Grin

To bardzo ważny komentarz, pokazuję czarno na białym intencję. Ja dodam jeszcze jedną ocenę za tendencyjność oceny "10" Big Grin
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#47
dziwny jesteś sporą część ludzi pisze że jest nieciekawie ( delikatnie mówiąc) ale tylko Wlodka opinia Tobie przeszkadza, chociaż uważam ja za bardzo trafną
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#48
Bardzo przepraszam za zbyt poufały ton mojego komentarza. Jeżeli uraziłem Twoją godność
Królu Polskiego Bonsai, to jeszcze raz uniżenie przepraszam i obiecuję poprawę. Jednocześnie proszę abyś Królu mnie zrozumiał, że w stosunku do Twojej Osoby przez gardło nie przejdzie mi słowo Pan ponieważ mogę stracić szacunek do siebie samego. Tak wiec Królu Polskiego Bonsai przyznaję się do pomyłki w ocenie i po głębszej analizie doszedłem do wniosku, iż wszystkie Twoje bonsai prezentują bardzo wysoki poziom artystyczny, są również we wspaniałej kondycji fizycznej i wspaniale rokują na przyszłość. Obiecuję, że każde drzewko, które wystawisz do oceny na tym forum będzie oceniane przeze mnie w samych superlewatywach tak abyś Królu mógł się dobrze czuć.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#49
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Na prawde umie się pan bawić Panie Włodku :wink: .
Czytam ten temat i nie rozumię Cię Maćku jak możesz wątpić w wiedzę i umiejętności Włodka P. Tylko prezydentem zostaje się po skoczeniu przez Tongue Jeśli dla Ciebie komentarze z naszej strony Ci nie odpowiadają to nie wystawiaj tu roślin, każdy ma prawo sie nie zgodzić z opinjami innych i mieć swoje zdanie ale Włodek P. nie robi Tobie krzywdy tylko pokazuje jaką drogą powinieneś iść. Jeśli posiadał byś 1% tej wiedzy którą posiada Włodek P. tylko byś przytakiwał i pytał o radę a nie wywodził sie ze swoim zdaniem nabranym po swoich próbach i błędach. To nie jest Twój pierwszy temat gdzie wystawiasz roślinę pod oko grota tego forum i nie zgadzasz się z nim więc gdzie sens i logika. Może sam patrz i oceniaj swoje rośliny a wtedy wszscy będą szczęśliwsi.
Nie odpowiadaj na ten post bo szkoda zaśmiecać temat.
http://nbonsai-nicrum.blogspot.com/
Mądry ogrodnik pamięta, że dobre cięcie służy tylko ujawnieniu piękna, ale nigdy go nie tworzy .
  Odpowiedz
#50
Witam
Maćku nie ma się co denerwować. Twoja roślina jest słaba i na te 10 lat, które jest u Ciebie to powiedziałbym tak jak piszesz, że była beznadzieja i niestety nadal jest. To co pokazane jest na zdjęciach to w 2010-2011 miałeś roślinę, z której można było coś zrobić ale Ci się nie udało i teraz nie ma za bardzo się czym chwalić.
Dla porównania zobacz na zestawione zdjęcia mojej i Twojej rośliny w 2011 i 2013. Przy odpowiedniej pielęgnacji można w takim czasie coś zrobić z taką rośliną.
   
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#51
Włodzimierz Pietraszko napisał(a):Królu Polskiego Bonsai, to jeszcze raz uniżenie przepraszam i obiecuję poprawę. Jednocześnie proszę abyś Królu mnie zrozumiał, że w stosunku do Twojej Osoby przez gardło nie przejdzie mi słowo Pan ponieważ mogę stracić szacunek do siebie samego.
Panie, puknij się w głowę i nie wypisuj takich głupot.


Autor postu otrzymał 200 ostrzeżeń
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#52
Autorze tego tematu jestes żenujacy.
  Odpowiedz
#53
Panowie nie rozumie tylko jednego jeżeli roślina jest naprawdę warta dyskusji to wszyscy piszą "fajnie", "napijmy się", "bosko" itp. Takie tematy powinny wygasnąć na pierwszej stronie i czekać aż użytkownik pokaże że coś wyciągnął z rośliny podobnie jak tematy o nasionach. A tak rozpisujecie się o niczym i w temat wprowadzacie tyle co mój post teraz. Nie macie co robić? To proszę się wypocić tutaj:
http://www.bonsaiforum.pl/search.php?sea...unanswered
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#54
w jakims tam poprzednim temacie kolega knap dostal ostrzezenie, ze jak nie zacznie prowadzic inaczej swoich rozmów, tematow to dostanie blokade na forum. jak widac wyciszyl sie na miesiac czy tam dwa i nie bylo go widac na forum jednak na nieszczescie nas wszystkich powrocil :] z ciekawosci przejzalem sobie jego tematy aby moc ocenic czy rzeczywiscie jest takim autorytetem w bonsai aby wsyzstkich krytykowac, zaczepiac itp. i co znalazlem? a no nic ;] kolega nigdy nie zaprezentowalem rosliny, ktora mozna by nazwac chociaz prebonsai, komentarze jego raczej nie wnosza nic konstruktywnego tylko zazwyczaj sa zaczepkami, a co najsmieszniejsze w jakims temacie pisze o tym, ze zajmuje sie juz bonsai ponad 10 lat!!! tylko pogratulowac tak bogatej wiedzy i tylu pieknych bonsai po tak dlugim czasie, teraz wiem, ze Pan Włodek mial racje nazywajaca kolege Macka krolem polskiego bonsai.
a na powaznie, meritum tego wszystkiego jest pytanie skad sie biora takie wynalazki jak autor postu? przez takie tematy i osoby je zakladajace, zakladam ze nie tylko mi odechciewa sie wchodzic na to forum.
  Odpowiedz
#55
Kolega Tomek może pochwali się swoimi roślinkami. Proszę nie odbierać tego postu jako działań zaczepnych, ale wydaje mi się że lepiej jest coś robić niż tylko kąpać się w teorii.
Oj gdyby mój fikus był tak zielony jak ja..
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsaitables.pl">www.bonsaitables.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#56
będę pisał nie po kolei i najpierw odniosę się do ostrzeżenia, które otrzymałem.

Ciężko być sędzią we własnej sprawie, ale dziwi mnie to bardzo, gdyż wydaję mnie się że nazwałem rzeczy po imieniu. Post Włodka, zresztą dość histeryczny, był po prostu głupi. I tyle. Jeśli autor mógłby rozwinąć swoją myśl - "że w stosunku do Twojej Osoby przez gardło nie przejdzie mi słowo Pan ponieważ mogę stracić szacunek do siebie samego" - byłbym bardzo wdzięczny.
Bo dla mnie świadczy to niczym innym jak tym, że jestem co najmniej jakimś bandytą, złodziejem, nędzną kreaturą. A przecież nasza znajomość jest zerowa. Ten post kolegi Pietraszki był niczym innym jak ubliżaniem mojej osobie. I TO JA DOSTAŁEM OSTRZEŻENIE?!?!? A przecież ja mu nie ubliżałem, ani nie potępiałem jogo osoby a tylko jego wypowiedź. Chyba jest wyraźna różnica pomiędzy krytykowaniem czyiś czynów a samej osoby! Kolega Pietraszko właśnie potępia mnie, kwestionuje jako człowiek - ja kwestionuję jego wypowiedź i uważam, że jest tendencyjny. MAM DO TEGO PRAWO!!!

A teraz reszta:
wog - możesz mi pokazać wędki? Jeśli jest, to może na pierwszej gałęzi, która jest pod kątem na każdym zdjęciu. Kamienie - nie przejmował bym się nimi, gdyż dziś są a jutro może ich nie być. To nie jest skończona kompozycja.
wog napisał(a):dziwny jesteś sporą część ludzi pisze że jest nieciekawie ( delikatnie mówiąc) ale tylko Wlodka opinia Tobie przeszkadza
tak jest. Po prostu ignoruję te posty, gdyż Włodek jest tu opiniotwórczy i wydaję mi się, że jeśli by napisał spoko to pewnie dużo ludzi napisało by tak samo. Ale pewnie prawda leży gdzieś po środku. Jest tu masa klakierów, którzy dla chęci przynależenia do jakiejś grupy są skorzy zrezygnować z własnego zdania, albo po prostu nigdy go nie mieli. I nie mam tu namyśli Ciebie, choć wielokrotnie mi dowaliłeś we spół z Włodkiem.

cześć Bartosz Warwas - jak tam płytki ode mnie? Używasz, cieszysz się z ich posiadania? Przekazałeś innym tak jak Cię prosiłem?
Bartek napisał(a):Nie zgadzam,się też ze zdaniem, że nigdy nie będzie to dobre drzewo i kompozycja...jeśli pomysł, plan i realizacja wizji będzie dobra to i efekt będzie dobry.
Tak jest. Na siłę za x lat będzie to super drzewko, zresztą jak każde. Pytanie brzmi: jaki jest horyzont czasowy? Ale chyba bardzo odległy. A w najbliższym dziesięcioleciu będzie ono dość BANALNE i typowe, dobre marketsaii, takie jak tysiące drzewek, obok których przechodzi się obojętnie.

RafiW - czy jesteś pewien, że można zestawić w takiej formie te dwa drzewa?
1. Jak widzisz moje w 2011 roku zmieniło front. Tak więc jeśli chcesz je porównywać to powinieneś pokazać moje od roku 2012.
2. widać to jak byk, że po ustaleniu frontu, na twoim drzewku jest dużo więcej zieleni, więc szybciej się przez to zagęściło. Uważam że, nie do końca było to rzetelne zestawieni, które powinno wyglądać tak:

tomekb - odpowiadam, chodź nie powinienem.
Cytat:kolega nigdy nie zaprezentowalem rosliny, ktora mozna by nazwac chociaz prebonsai, komentarze jego raczej nie wnosza nic konstruktywnego tylko zazwyczaj sa zaczepkami,
Ty jeszcze nie pokazałeś NIC! Kompletnie zero. Smile
Jeśli są na tym forum osoby, które mogą wkleić jakieś moje wypowiedzi, w który naśmiewam się z czyiś prac, materiałów to bardzo proszę. Ale nic takiego nie znajdziecie. Jeśli już coś pisałem to pozytywnie, albo dawałem jakieś drobne wskazówki lub zagrzewałem do boju. Nigdy nie krytykowałem czyiś rośli, bo nie były skończone. Jeśli toczyłem z kim boje to były one na temat moich roślin, lub wyśmiewania czyiś prac lub tego że ktoś zaczyna zabawę z bonsai z jakimś gównianym szkółkarskim materiałem za 2 dychy a sam nie jest żadnym specem, choć pewnie za takiego chciałby uchodzić.


Załączone pliki Miniatury
   
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz
#57
Dziękuje, dobrze....ale ten fakt w żaden sposób nie wpłynie na moje zdanie, z resztą jakby wpłynął cała rozmowa byłaby bez sensu...
a co to rekomentarza to oczywistym wydaje się fakt, że w bonsai potrzebny jest czas. Dobrym nurtem jest szanowanie tego czasu i wykonywanie zabiegów powoli...ale nie można w ten sposób tłumaczyć nie optymalnego stanu rośliny. BYłem na paru wykładach/dyskusjach ludzi którzy na forum maja nieraz całkowicie odmienne zdanie lub wręcz sie kłócą..ale wszyscy oni zgadzaja się co do jednego, że dobra kondycja rośliny jest podstawą jakichkolwiek zabiegów.
Kiedyś wydawało mi się tak musi być, rośliny tak reaguja na zabiegi itp itd...co też jest prawdą..ale po tym jak pare razy oberwałem po uszach od paru osób, które zasugerowały, że efekt powinien być lepszy i że musze zmienić cos w sprawie stanowiska, podlewania, nawożenia to wyszło to drzewom i mnie na dobre.
I sek polega na tym, że wcale nie jest potrzebne 10 lat, na forum znajdziesz na pewno kilka przykładów szybszych przemian.
A posty Włodziemierza Pietraszki choćby nie wiem jak ironiczne badz złośliwe (w tym akurat wątku) i tak zawierają w sobie merytoryczny sygnał....ktory pewnie dla jednego bedzie ukazaniem problemu, wskazaniem rzaczy do przemyslenia a dla innych...bezpodstawnym opierdzieleniem....
Pozdrawiam,
Bartosz Warwas
http://bartoszwarwas.pl/
  Odpowiedz
#58
Masz rację wędka i początek wędki zaznaczone na czerwono, jak znam Twój sposób myślenia powiesz, że to cieniutka gałązka i się ją ułoży,ale skoro Ty jesteś tak drobiazgowy... nie śmiem Tobie ustępować:-). Ten prawie biały kolor [pokazuje oceniane przez Włodka ułożenie zieleni, myślę, że powinieneś być wdzięczny za wysoką na 4 ptk ocenę, dla mnie to KICHA. Powiem jeszcze, że razi mnie początek shari, zaczynający się na dziwnej dla mnie wysokości, fakt nie ma zasad rozpoczynania się shari, ale tu parę cm nad zalepiona rana po cięciu... burzy to moje poczucie estetyki, może się mylę, ale cóż nikt nie jest nieomylny:-). Wracając do Włodka oczywiście liczę się z jego zdaniem i opinią, w końcu wciąż od Włodka i innych moich przyjaciół czerpie wiedzę, nie wstydzę się ich słuchać i wyciągać wnioski z wciąż popełnianych błędów. Dowaliłem? zdarza się:-) ale widocznie miałem podobne zdanie do innych(Włodka) skoro dowaliłem, jeśli nie zgadzam się z Włodkiem to się nie odzywam, lub mówię mu to otwarcie, nie koniecznie publicznie, to wyraz szacunku do niego i wielu osób z tego forum. Rozwaliłeś mnie tą płytka dla Bartka :lol: :lol: :lol: , mój osobisty psychiatra powiedział po przeczytaniu tego tekstu, że kończy moje leczenie i prosił mnie, żebym mu dał na Ciebie namiary, wiesz pisze teraz jakaś pracę na profesora czy jakoś tak:-) szuka obiektu do badań.

MOD: Grzegorzu proszę cię o trzymanie fasonu i nie zniżanie się poniżej poziomu w jakim powinna być prowadzona ta rozmowa.


Załączone pliki Miniatury
   
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#59
A wy nadal się przepychacie? Dobrze że takie tematy są to przynajmniej cos na forum sie dzieje :lol:
  Odpowiedz
#60
wog napisał(a):Rozwaliłeś mnie tą płytka dla Bartka :lol: :lol: :lol: , mój osobisty psychiatra powiedział po przeczytaniu tego tekstu, że kończy moje leczenie i prosił mnie, żebym mu dał na Ciebie namiary, wiesz pisze teraz jakaś pracę na profesora czy jakoś tak:-) szuka obiektu do badań.
aj, tak dobrze ci szło i napisałeś parę ciekawych rzeczy, aby na koniec dowalić tak personalnie sugerując mi jakąś chorobę psychiczną. Szkoda.

Drogi rozdawaczu ostrzeżeń - Administratorze (bez imienia i nazwiska) - jak to jest, że ja dostaję je za oceny czyiś wypowiedzi a innym bezkarnie uchodzi obrażanie mnie w taki ... sposób?

MOD: Żebyś nie miał więcej złudzeń Administrator banuje Moderatorzy upominają. Administrator nie musi być jawny tak samo jak Moderatorzy choć w ich wypadku można ograniczyć ilość osób bo ci są na forum "znamionowani". Moderatorzy nie siedzą na forum non stop i nie są w stanie reagować po kilku minutach od pojawienia się postu to nie Instagram
pozdrawiam maciek knap
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości