• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
dostałem "sadzonkę" i co dalej?
#1
Witam!
2 dni temu dostałem "sadzonkę" (jeśli tak to można nazwać) klonu palmowego.
wygląda to tak, że ze zwykłej wysokiej doniczki wystaje 40-50cm lekko zdrewniała łodyga, od której odchodzi kilka listków, które obecnie wyschły opadają... od łodygi nie odchodzi ani jedna gałązka także wygląda to teraz conajmniej komicznie.
Proszę o wszelkie rady co powinienem teraz zrobić.
Wyczytałem, że klon palmowy nadaje się na zewnątrz ale ja nie mam ogródka i chciałbym go jednak trzymać w domu. Aktualnie wystawiłem go na balkon (dobrze robię? czy temp. w nocy są ok?), ale nie wiem co z nim teraz powinienem zrobić. Czy obciąć częściowo ten "kijek" wystający z doniczki? czy przesadzić do płaskiej doniczki już teraz?
Proszę o wszelkie rady i instrukcje, bo dla mnie to zupełny kosmos.

A może to coś co dostałem nadaje się w ogóle do wyrzucenia?

Pozdrawiam i z góry dziękuję wszystkim za rady.
  Odpowiedz
#2
Hmm,prawdopodbnie nie zostaje nic innego jak w wiosne pwsadzi do gruntu na conajmiej 5 lat.
  Odpowiedz
#3
zapomniałem dodać, że "to coś" jest dobrze ukorzenione. Korzenie są na tyle długie, że zaczynają wystawać z doniczki
  Odpowiedz
#4
A więc Serku , czy Tomku , taka sadzonka w stanie jaki jest obecnie na niewiele Ci się zda , a zwłaszcza że klony nadają sie raczej na większe bonsai (wielkość liści) .Co możesz z nią zrobić :?: A zatem po kolei nie tnij do wiosny (tylko kórej :twisted: ) na razie skup się na przezimowaniu sadzonki , wsadź ją wraz z doniczkądo większego pojemnika (skrzynka , wiadro plastikowe itp.)ale pamiętaj że wszelkie pojemniki muszą mieć otwory w dnie dla odprowadzenia wody , opatul tam doniczkę styropianem , sianem korą , czymkolwiek co odizoluje ją od mrozu , postaw całość w kącie balkonu , aby było osłonięte przed wiatrem i słonkiem i czekaj do wiosny , wiosną posadź roślinkę do większej doniczki i niech sobie rośnie swobodnie jakieś 2 latka , możesz nieco przyciąć czubek po przesadzeniu , to zastymuluje roztrost gałązek bocznych , a po upływie tych 2 latek zapodaj tu fotę roślinki , to coś pomyślimy Big Grin :roll: :wink:
  Odpowiedz
#5
no cóż... widzę, że będę musiał sporo poczekać na zabawę w bonsai Wink
tak to jest, jak kobiety się biorą za załatwianie niektórych spraw i za doradzanie Smile

w takim razie czy ktoś mógłby polecić mi coś na teraz? coś czym mógłbym się zadowolić na dzień dzisiejszy i co zadowoliłoby mój portfel, a właściwie nie zasmuciło go zbytnio.
  Odpowiedz
#6
w dużych centrach handlowych można czasem trafić naprawdę fajne już uformowane bonsai do wnętrz za całkiem niedużą cene, w szkołach jest ona o 3 albo nawet 4 razy większa (w ikei można trafić coś ciekawego)
będziesz miał drzewko do pielęgnacji i do nauki, a nawet jeśłi popełnisz jakieś błędy to nie będzie tak bardzo żal bo gotówka jaką (20-50 zł) poświęcisz nie będzie astronomiczna

ja tak właśnie zacząłem i jest ok
gorąco polecam i pozdrawiam
  Odpowiedz
#7
zgadzam sie z pomysłem goku, też zacząłem zabawe z bonsai od wstępnie uformowanego drzewa kupionego w kwiaciarni, wydatek nie był duży a zyskało sie sporo doswiadczenia. jeśli chodzi o duże markety to rzeczywiście w Ikei widziałem największy wybór (jeśli to można nazwać wyborem) ale oczywiście należy chodzic po różnych sklepach i sprawdzać co jakiś czas. z doświadczenia wiem że najtrudniejszym (wręcz niemożliwym) jest kupno doniczki do bonsai konwencjonalnymi metodami i bez wyjazdu do Wrocka. ale dla chcącego nic trudnego, powodzenia :!:
  Odpowiedz
#8
GaCek napisał(a):z doświadczenia wiem że najtrudniejszym (wręcz niemożliwym) jest kupno doniczki do bonsai konwencjonalnymi metodami i bez wyjazdu do Wrocka. ale dla chcącego nic trudnego, powodzenia :!:

A jednak...
  Odpowiedz
#9
a gdzie we wrocku mogę sie zaopatrzyć w małe bonsai? i za jaką mniej więcej kwotę?
  Odpowiedz
#10
Co do marketow to udzielam przestrogi bo opieka nad roslinami zajmuja sie malodoswiadczone osoby ktorym moze dalbym kaktusy do hodowania ale napewno nie bonsai. Pozatym mozna kupic ladna rosline ale z chorobami i szkodnikami. Osobiscie radze rozgladnac sie w swoim okregu za jakimis centrami bonsai.
Serek Akademia Bonsai miesci sie przy ul. Kurpiów 14 we Wrocławiu dzielnica Ołtaszyn.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#11
Bolas, a gdzieś bliżej nas (tj. Żor), znajdę tego typu centrum?
jak się kształtują ceny w tego typu miejscach?
  Odpowiedz
#12
Tak jak pisałem w woj Śląskim nie ma miejsca ktore mogłbym polecić do zaopatrywania sie w tego rodzaju rosliny.
Ceny sa rozne i konkurencyjne a przedewszystkim masz duuuzy wybor gatunkow i masz pewnosc ze to co kupisz jest dobrze utrzymane i porady ktore otrzymasz przy zakupie beda lepsze od tych otrzymanych w sklepie.

http://www.bonsai.pl/sklep0.html
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#13
Witam, odnośnie kupowania drzewek w marketach, to pomyslałam, że napiszę skąd mam swoje... Kupiłam w Praktikerze w Gdańsku- bardzo dobrze ukorzenione, zdrowe i bez żadnych chorób. ok. 20 cm- jak na moje oko miało wtedy ponad 1,5 roku. Kupione, na skutek pomyłki w kodach, za 14 zł. a cena normalna 32 Big Grin - więcej za samą doniczkę bym zapłaciła :twisted:
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości