• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ligustr chiński "Hebi"
#1
Chciałbym pokazać Wam mojego ligustra nad którym pracuje już jakiś czas. Mam nadzieję, że idę w dobrym kierunku.

Cała historia ligustra tutaj:
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com/s ... i%C5%84ski

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
               
  Odpowiedz
#2
Bardzo sympatyczne drzewko.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#3
Aktualizuję. Fotki przed i po przesadzeniu. Napisałem krótką relację z przesadzania dla osób bardzo początkujących ale znalazłem już taką instrukcję napisaną przez Bolas'a tutaj na forum i to również na przykładzie ligustra więc nie zamieszczam drugi raz tego samego :oops: . Jak coś to na blogu jest.

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com/

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
           
  Odpowiedz
#4
Witam
Dla mnie simpatiko, może z lewej lekko przyciężko ale kierunek słuszny. Pozdrawiam
Krzysztof Tomaszewski
  Odpowiedz
#5
Może tak lepiej.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#6
peper50 napisał(a):Może tak lepiej.

Chyba wcześniejsza fotka była lepsza z tamtym frontem. Na tym zdjęciu widać jak czubek rośliny ucieka do tyłu, oraz widać uchlastany pień na górze. No i ten talerz na dole - trzeba to troche podciąc aby wydobyć pięterka, bo narazie do okoła na dole jest aureola a dopiero góra się rozbudowuje na piętra, chmurki. Zwykle w drzewach jest odwrotnie, najgrubsze gałezie budują piętra rośliny a czubek najdrobniejszy zatraca te podziały i wchodzi w całość. To tak z zasadami, uke eda, mo eda, ura eda itp.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://przemekradomyski.blog.onet.pl/">http://przemekradomyski.blog.onet.pl/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#7
Dzięki Przemku. Wog już kiedyś radził mi wyciąć wszystko i budować od początku bo gałęzie wyrastają nie tam gdzie powinny. Ja część wyciąłem, część zostawiłem i wygląda jak wygląda. Dzięki za konstruktywną opinię.

Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#8
Ligustr został przycięty i lekko przeformowany.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#9
Już wcześniej mi się podobał i nadal to mu się udaje. Gratuluję.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#10
Drzewko jest do sprzedania.

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
   
  Odpowiedz
#11
Wystaw na allegro.
Pozdrawiam - Wojciech Fiedler
  Odpowiedz
#12
Kontynuuję temat. Przesadzony, przycięty i częściowo odrutowany. Wydaje mi się, że przydałaby się płytsza i szersza miska. Trochę zmian w koronie. Z czasem wrzucę zdjęcia na lepszym tle. Więcej na blogu.

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
       
  Odpowiedz
#13
Okrągła i z 2cm niższa chyba będzie ok.
http://nbonsai-nicrum.blogspot.com/
Mądry ogrodnik pamięta, że dobre cięcie służy tylko ujawnieniu piękna, ale nigdy go nie tworzy .
  Odpowiedz
#14
nie bylo chetnych na kupno?
  Odpowiedz
#15
byli ,
ja chciałem kupić ale jesteśmy w trakcie rozmów to droga piękna roślina
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#16
Zrobiłem zdjęcia na lepszym tle. Wybiło mnóstwo nowych pędów. Musiałem go już lekko przyciąć ^^.

Ligustr i bukszpan są do sprzedania. Takie czasy...

Niedługo pojawią się dwie aukcje. Gdyby ktoś był chętny to proszę o kontakt.

Pozdrawiam serdecznie.


Załączone pliki Miniatury
                   
  Odpowiedz
#17
ładny
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#18
Tak więc drzewko zmieniło właściciela. Jedna z moich pierwszych roślin będzie pisała swoją historię dalej ale pod okiem nowego właściciela. Moja historia z tym drzewkiem kończy się w tym miejscu...

Dziękuję wszystkim za pomoc i wartościowe opinie a w szczególności Grzegorzowi Wołkowi.

Tak się ten wątek kończy.

Pozdrawiam serdecznie.
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości