• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
fikus...
#1
Jako, że zbliżają się skreślenia z listy użytkowników, postanowiłem, że zamieszczę historię mojego fikusa.
Powstał on z połączenia kilku sadzonek..
   
   

przed uformowaniem
   

po
   

i takie zobrazowanie jaki jest progres (ostatnia 4. pozycja pokazuje stan z czerwca):
   
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#2
Proszę opowiedz coś więcej o łączeniu kilku sadzone. Czy później widoczne ślady zrośnięcia znikną :?: Czy trzeba naciąć "pnie" przed ich związaniem :?: Czego użyłeś do związania ich :?: Inne pytania pojawią się później Smile
  Odpowiedz
#3
Pnie zrosly sie w takim stopniu ze sie nie rozchodza. Nic lepszego juz raczej nie otrzymam, bo nie za bardzo przyrastaja juz na grubosc, jedynie przy samym wierzcholku wszystko sie idealnie zroslo i praktycznie nie ma sladow.
Moze z biegiem czasu, i reszta sie tak ladnie zrosnie ale na to potrzeba czasu, sporo czasu... Na pewno trzeba by jeszcze raz nawinac rafie i czekac na przyrost grubosci pnia uwazajac zeby nie zrobily sie jakies nieladne slady, potem od nowa rafiowac i tak az tkanka zaleje przerwy miedzy poszczególnymi... "pniaczkami"?

Pni przed zwiazaniem nie nacinalem.

Do polaczenia uzylem rafi, do dostania w kwiaciarniach, widzialem ja tez w wiekszych marketach budowlanych z niebieskim logiem Wink
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#4
Dzięki wielkie za informacje Smile Wiem już od czego zacząć Big Grin Może ktoś ma doświadczenie z takim obwiązywaniem drzew i wie czy później faktycznie zmniejszają się widoczne ślady zrastania się pni :?:
  Odpowiedz
#5
A powiedz jak długo trwało aby się tak zrosły?
Czy w tym czasie "poluzowywałeś trochę opaski z rafii czy przez cały czas były ciasno opasane?
I jeszcze jedno czy próbowałeś może czegoś podobnego z innych roślin - gdzieś spotkałem opinie że dobrze zrastają się klony Burgera?
Pozdrawiam i życzę powodzenia
  Odpowiedz
#6
Fikus powstal mniej wiecej rok temu...pierwszy raz rafie zmienilem po okolo 3 miesiacach a za kazdym razem owijalem jak najcislej. W sumie zmienialem ja (rafie) 5-6 razy, nie pamiatam dokladnie. Ostatni raz zdejmowalem ja jakos troche ponad miesiac temu, bo pojawila sie jakas dziwna narosl z tylu pnia rosliny i troche spaskudzila mi wyglad pnia. Najgorsze ze nie mam pojecia co to moze byc. Jutro postaram sie zrobic jakies przyzwoite zdjecia i moze wspolnie dojdziemy co to jest.

Z zadnymi innymi roslinami nie probowalem takich technik, niech sie wypowiedza osobz majace jakies doswiadczenie w tzm temacie.
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#7
Znalazłem w necie ciekawą stronę: http://www.dugzbonsai.com/tridenttrunk.htm
Tam gość łączy ze sobą sadzonki Klona Burgera - może ktoś z naszych forumowiczów próbował coś takiego i podzieli się swoimi doświadczeniami?
  Odpowiedz
#8
Z prawie tygodniowym poslizgiem ale zalaczam zdjecie tej narosli. Po dokladnym przyjrzeniu sie, doszedlem do wniosku ze to nie jest zaden pasorzyt ani zadne cialo obce tylko tkanka rosliny. W tym miejscu byla kedys mala galazka, wyciolem ja rana sie zrosla, tylko ze teraz nagle postanowila o sobie przypomniec i jest wielkosci monety 5gr. Musze sie jeszcze zaopatrzec w paste na rany i skonczyc z tym raz na zawsze. Zdjecie mialo byc przyzwoite ale chwilowo dysponuje tylko aparatem z telefonu.


Załączone pliki Miniatury
   
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#9
Osobiście zastanowiłbym się nad dołożeniem kilku fikusów. Jak robić już doświadczenie to niech roślina będzie mega.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#10
Tez nad tym myslalem ale postanowilem ze sprobuje z calkiem nowymi sadzonkami, troche juz mam, reszte bede sadzonkowal na wiosne lub latem jak bedzie czas defoliacji i mysle ze w przyszlym roku peczek bedzie juz grubszy.Tego krzaczora juz zostawie jak jest, jednynie ograniczajac sie do prac kosmetycznych w kononie. Bedzie mi on przypominal jakich bledow nie robic w przyszlosci Smile
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#11
Kolejna aktualizacja:

[Obrazek: %25232%252C+2012-03-03.jpg]

[Obrazek: %233,+2012-04-01.jpg]

[Obrazek: 2012-04-09+11.42.13.jpg]
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#12
Ta rafia do wiązania to może być syntetyczna czy naturalna lepiej ?
  Odpowiedz
#13
UPDATE

[Obrazek: 2012-05-06+12.18.48.jpg]

[Obrazek: 2012-05-22+16.23.44.jpg]

[Obrazek: 2012-06-30+13.08.16.jpg]

[Obrazek: 2012-06-30+16.35.57.jpg]

[Obrazek: 2012-07-01+10.27.27.jpg]
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#14
Rafia naturalna bezwzględnie. Zabieg zrastania się pni trochę potrwa, a syntetyk całkowicie uniemożliwi "oddychanie" - naturalna jedynie nieco ograniczy dostęp tlenu
  Odpowiedz
#15
Temat do zamkniecia, drzewko zmienilo własciciela.
Wrzucam zdjęcie zrobione jak drzewko było jeszcze u mnie.
[Obrazek: 2012-09-15+12.44.13.jpg]
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
<!-- m --><a class="postlink" href="http://yamadoribonsai.blogspot.com/">http://yamadoribonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
  Odpowiedz
#16
Może nowy właściciel będzie chciał kontynuować temat. Daj mu znać co i jak.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości