09-25-2014, 08:10 PM
Witam
Historia (jako przyszłe bonsai) tego pięciornika krzewiastego w odmianie o białych kwiatach rozpoczęła się wiosną 2012 r. Ze względu na przebudowę drogi dojazdowej konieczne było usunięcie kilkunastu starych roślin, m.in. ten krzew. Tak się stało, że byłem tam w czasie prowadzenia prac i dostałem pozwolenie na jego zabranie. Skusiłem się bo z grubego początkowo pnia wyrastała masa drobnych pędów i przez to pięciornik miał duże predyspozycje na fajnego shohina.
Po mocnym przycięciu trafił do przepuszczalnej mieszanki
i rósł swobodnie przez cały 2012 r.
Wiosną 2013 r. przyszedł czas na pierwsze działania w koronie. Wypadło wszystko to co obumarło i to co nie było potrzebne.
Kolejny rok swobodnego wzrostu.
Wiosną 2014 r. przesadzenie z redukcją korzeni, (w przypadku pięciorników należy ostrożnie postępować w czasie przycinania korzeni bo może zakończyć się to z zamarciem zieleni, która była połączona z tymi korzeniami) oraz kolejna redukcja korony z selekcją pędów.
W tym roku nie pozwalałem już na swobodny wzrost tylko na bieżąco pracowałem nad koroną, wycinałem to co było zbyt długie, wyrastało z pnia lub nie tam gdzie chciałem.
W ramach przygotowania do zimy od sierpnia dałem pięciornikowi spokój i czekam na opadnięcie liści aby pokazał ramifikację gałęzi.
Wysokość docelowa rośliny to około 20 cm, grubość pnia 6cm.
Jak dobrze pójdzie w przyszłym roku trafi do ceramiczne doniczki.
Pozdrawiam
Historia (jako przyszłe bonsai) tego pięciornika krzewiastego w odmianie o białych kwiatach rozpoczęła się wiosną 2012 r. Ze względu na przebudowę drogi dojazdowej konieczne było usunięcie kilkunastu starych roślin, m.in. ten krzew. Tak się stało, że byłem tam w czasie prowadzenia prac i dostałem pozwolenie na jego zabranie. Skusiłem się bo z grubego początkowo pnia wyrastała masa drobnych pędów i przez to pięciornik miał duże predyspozycje na fajnego shohina.
Po mocnym przycięciu trafił do przepuszczalnej mieszanki
i rósł swobodnie przez cały 2012 r.
Wiosną 2013 r. przyszedł czas na pierwsze działania w koronie. Wypadło wszystko to co obumarło i to co nie było potrzebne.
Kolejny rok swobodnego wzrostu.
Wiosną 2014 r. przesadzenie z redukcją korzeni, (w przypadku pięciorników należy ostrożnie postępować w czasie przycinania korzeni bo może zakończyć się to z zamarciem zieleni, która była połączona z tymi korzeniami) oraz kolejna redukcja korony z selekcją pędów.
W tym roku nie pozwalałem już na swobodny wzrost tylko na bieżąco pracowałem nad koroną, wycinałem to co było zbyt długie, wyrastało z pnia lub nie tam gdzie chciałem.
W ramach przygotowania do zimy od sierpnia dałem pięciornikowi spokój i czekam na opadnięcie liści aby pokazał ramifikację gałęzi.
Wysokość docelowa rośliny to około 20 cm, grubość pnia 6cm.
Jak dobrze pójdzie w przyszłym roku trafi do ceramiczne doniczki.
Pozdrawiam
Rafał Wodzicki
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.niwaki.com.pl">www.niwaki.com.pl</a><!-- w -->