Witam.
Mam na imię Michał, jestem ze Szczecina.
Od 20.09.2014 jestem posiadaczem drzewka Bonsai Carmona.
Drzewko dostałem od swojej kobiety w prezencie, które kupiła w Leroy Merlin.
Tak wygląda drzewko na dzień dzisiejszy.
Dużo czytam na temat pielęgnacji i mam mętlik w głowie. Dlatego właśnie zdecydowałem się na założenie tematu.
Jak często podlewać/wkładać do miski drzewko?
Czym i kiedy nawozić?
Co robić, aby drzewko było w jak najlepszej kondycji?
drzewko nawozic dowolnymi nawozami do bonsai. 1 raz na miesiac, podlewac jak zobaczysz ze juz jest troche sucho na gorze, im chlodniej tym rzadziej podlewać.
trzymać w dobrze oswietlonym miejscu, nie doprowadzić do przemarznięcia i tyle
poki co niech rośnie, nie musisz nic przycinać póki nie masz pomysłu co zrobić
Muszę zaopatrzyć się w jakiś nawóz.
Podlewam gdy tylko widzę, że jest sucho na górze. Wkładam do małej miseczki i z góry leje trochę, a później zostawiam na 2-3 minutki, aby piło sobie drzewko wodę z miski.
Pomysł jakiś tam jest...
Chciałbym aby chociaż tak ładnie wyglądała moja Carmona.
To już musiałbym zacząć podcinać czy za wcześnie?
Musiałbyś wsadzić roślinę do gruntu na kilka lat, pod warunkiem że masz działkę w rejonach tropikalnych lub subtropikalnych.
Moje rady: po pierwsze primo przesadzić do większej tzn dłuższej i szerszej donicy, usunąć starą glebę na tyle na ile się da i zastosować mieszankę przepuszczalną tzn akadama, lawa, zeolit i ewentualnie dodać trochę włókna kokosowego, po drugie primo nie kupować dowolnych nawozów do bonsai bo to IMO badziew (no chyba że chodzi o japońskie biogoldy). Są inne lepsze nawozy oparte na naturalnych składnikach, ja mogę polecić dwa ALGA GROW PLAGRON lub FISHMIX BIOBIZZ - na jedną rośliną litrowa butelka wystarczy na rok albo i dłużej lub Astvit (łagodny raczej do dolistnego stosowania), do tego jakiś wspomagacz wzrostu korzeni np Root Juice i np. POWER ZYME HESI (poszukaj na allegro) plus odżywka RAINBOW od czasu do czasu dodać kilka kropel do wody. Wszystko to jest bardzo wydajne wystarczy ok 2-3 ml na 1 litr wody i można mieszać.
Moje pierwsze dwie carmony padły bo ich nie przesadziłem, nie chcę wnikać w szczegóły ale ogólnie rzecz biorąc "oryginalna gleba" stanowi tu podstawowy problem. No i liczyć się z tymże prędzej czy później pojawi się przędziorek.
pawelo73 dzięki za pomoc i rozjaśnienie mnie sytuacji i to na czym stoję
Powoli zaczynam rozglądać się za większą ceramiczną doniczką (myślę że max 26 x 20,5 cm powinna wystarczyć). Kupić glazurowaną, nieglazurowaną czy doniczke z podstawką? Czym się różnią?
Co do mieszanki przepuszczelnej; zaznaczę, że najprawdopodobniej we wszystko będę chciał się zaopatrzyć przez internet.
Ziemia akadama, zeolit jak i włókno kokosowe widzę na alledrogo jest spokojnie dostępne. Gorzej z lawa o której wspomniałeś w poście. Szukałem, ale nic nie mogłem znaleźć. Może naprowadzisz na jakiś trop, gdzie szukać?
Od razu nasuwa mnie się drugie pytanie; Jaka proporcja powinna być tej mieszanki? Wszystko razem wymieszać czy np. włókno kokosowe ma być na górze?
Z racji, że lepiej dmuchać niż chuchać, zadam pytanie...co z tym przędziorkiem?
Jak już się pojawi, jest po roślince, czy można go "wygonić"?
Pozdrawiam.
BTW. znalazłem stronkę świat-bonsai.pl ze sklepem internetowym. Dobrymi są sprzedawcami? Można się u nich zaopatrywać?
Co do przędziorka się wypowiem, bo sam niedawno byłem w sytuacji "walki" z dziadostwem Aby ich uniknąć przede wszystkim często zraszaj roślinkę, bo przędziorki nie lubią wilgoci... Jeśli coś się pojawi, to są naturalne metody pozbycia się szkodnika... Ja od razu sięgnąłem po mocniejsze środki - MAGUS (środek chemiczny). Po 3-4 dniach wszystkie zniknęły, myślałem, żeby powtórzyć zabieg, ale skoro niczego nie ma to darowałem sobie
Sklep "Świat Bonsai" jest ok, zarówno moja carmona na zdjęciu, jak i lawa zostały właśnie tam kupione. Co do proporcji mieszanki to każdy ma swoje rozwiązania - trzeba poeksperymentować. Tu jest wykaz mieszanek typowo glebowych ale takowe są już chyba rzadko stosowane
wykaz-mieszanek-glebowych-i-ph-t10017.html
O ile mnie pamieć nie myli to u tej rośliny na zdjęciu zastosowałem po ok 45% lawy i akadamy i ok 10 % kokosu.
Co do porządnych acz niedrogich doniczek to może być pewien problem, z góry odradzam doniczki z wgłębieniami w narożnikach, jakich niestety pełno wszędzie (także w/w sklepie), stojąca woda powoduje gnicie korzeni nawet u roślin tropikalnych. Albo trzeba dogadać się ze sprzedawcą żeby coś wynalazł albo wybrać osobiście do jakiegoś sklepu lub może Akademii Bonsai, przy okazji mógłbyś kupić akadamę http://www.bonsai.pl/doniczki5.html
Tak czy siak w większości donic wiercę dodatkowe otwory w narożnikach, jeszcze żadna nie pękła (wiertło widiowe bez udaru a do wykończenia otworu wiertło do glazury ok 6-8 mm).
Na przędziorka i inne szkodniki dobry jest też Promanal, pryskać liście od spodu. http://www.sadinfo.pl/artykuly-2012/220 ... icach.html
O ile mnie pamieć nie myli to u tej rośliny na zdjęciu zastosowałem po ok 45% lawy i akadamy i ok 10 % kokosu.
A co z zeolitem? Wykorzystałeś u tej rośliny?
Btw. Wszystko razem powinno być wymieszane?
Co do porządnych acz niedrogich doniczek to może być pewien problem, z[b] góry odradzam doniczki z wgłębieniami w narożnikach, jakich niestety pełno wszędzie (także w/w sklepie), stojąca woda powoduje gnicie korzeni nawet u roślin tropikalnych.
Znalazłem taką, jest bez wgłębień tak? Jej podstawa jest jedną płaszczyzna. Gdybym jeszcze wywiercił po otworze w narożniku było by chyba ok?
do takich dużych doniczek drzewka się daje po to by szybko urosły i jak osiągnął odpowiednią wysokość jaką chcemy uzyskać to wtedy przesadza sie do docelowej?
Bo ja mam młode drzewka i chciałbym aby podrosły i pogrubiły się pnie