Niestety nie, ale wyglądał jak zielona kulka, przyrosty po 50 cm, na tym etapie jeszcze go mocno dokarmiam, żeby zdjąć odciągi. Za rok może 2 lata już mu ograniczę jedzonko
Dzisiaj przy okazji wystawy dąb polski modrzew otrzymał nagrodę za najlepsze drzewo wg. leśników Lasów Państwowych, a tak na marginesie wracając do kwestii wysokości bonsai do 100 cm, temat został poruszony podczas pokazu formowania mistrza Kobayashiego, który potwierdził i objaśnił to co piasłem na początku tematu i za co zostałem zjechany. Na japońskich wystawach bonsai nie mogą przekraczać wysokości 100 cm, jest to zasada. Powodem jest budowa stołów i teł, na których wystawiane są drzewa. Mistrz dodał, że w Chinach limit ten wynosi 200cm, koniec kropka.
Czyli Japończycy mają małe tła na wystawach i dopasowują do nich wysokość drzewek bonsai. Rozumiemy oczywiście, że każdy Japończyk tworzy drzewka bonsai po to aby je pokazywać na wystawach. No to ciekawa teoria.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
Panie Włodzimierzu to Pana teoria, ja napisałem co powiedział Mistrz Kobayashi w gronie kilkudziesięciu osób odnośnie limitu wymiaru na dużych japońskich wystawach i co potwierdziło jednak moją wypowiedź. Szkoda, że nie udało się Panu dotrzeć na wystawę, bo była okazja do zadawania Mistrzowi pytań. Tak jak pisałem wcześniej mistrz Urushibata mówił dokładnie to samo. Trzymajmy się tematu, mowa jest tylko o wystawach, a nie bonsai w ogóle. Temat uważam za zakończony i wyjaśniony. Przy okazji zdjęcie modrzewia z wystawy Dąb Polski 2016
Moim zdaniem kwestia wymagań wystawowych a samej sztuki bonsai to dwie zupelnie inne sprawy, ale ja bym napewno nie kształtował i nie przycinał jakiegos swojego bonsai powiedzmy ze 110 cm do 100 cm tylko dlatego żeby wpasował się w wymagania tła wystawcy. Przedewszystkim bonsai ma MNIE satysfakcjonpowac i dawac MI poczucie harmonii ale to tylko moje zdanie.
Co do twojego drzewka, widziałem filmik i wygląda całkiem fajnie. Jedynie ta czapa trochę płaska ja bym zrobił trochę inaczej, ale.. ile ludzi tyle wizji.
Panie Łukaszu nie głoszę tutaj żadnych teorii, a jedynie wyciągam wnioski z Pańskich wypowiedzi.
Faktycznie nie mogłem uczestniczyć w wystawie z powodu bardzo ważnych spraw osobistych. Trudno tak już czasami jest. Z Panem Kobayashi znam się bardzo dobrze od kilkunastu lat i miałem możliwość rozmawiania z nim wielokrotnie o bonsai podczas moich podróży do krajów Dalekiego Wschodu. Także na temat zasad ekspozycji i kalibracji bonsai.
Co do Pańskiego modrzewia to zapowiada się z niego ładny bonsai. Wymaga moim zdaniem trochę pracy nad balansem i estetycznym ułożeniem gałęzi.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->