• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kosodrzewina
#1
Kosodrzewina po pozyskaniu w 2014 roku aklimatyzowała się w drewnianej skrzyni przez 3 lata.
   
   
W roku 2017 przesadziłem ją do doniczki przejściowej.
   
   
Problemem były korzenie, które wyrastały z górnej części pnia.
   
Po pierwszym formowaniu
   
Zamiana doniczki na docelową ( japońska Tokoname).
Tak wyglądała wiosną w roku 2020
   
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#2
ależ to oczy me pieści Smile
piękna praca... dzięki za inspirację i motywację
uczę się Smile
  Odpowiedz
#3
Piękna forma.

I co się stało z tymi korzeniami? Zostały w końcu po prostu ucięte, czy tylko schowane?

I podstawowe pytanie (dla mnie) - gdzie w Polsce można znaleźć takie okazy poza obszarami chronionymi?

Albo chociaż ile by kosztowała taka roślina bezpośrednio po pozyskaniu (czyli sam bym wziął na siebie ryzykowny proces doprowadzania jej do zdrowia)?

Proszę o wycenę handlową.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!
  Odpowiedz
#4
Korzenie zmieściły się w nowej donicy, ale wymagały małej redukcji.Tego typu materiał można kupić na większych wystawach np. Trophy,Arco lub centrach bonsai w Niemczech, Belgii, Hiszpanii. Koszt zakupu zależny od umiejętnej negocjacji.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#5
Piękne jest... druga moja ulubiona... Podziwiam i nacieszyć oczu nie mogę. Pozdrawiam.
  Odpowiedz
#6
Pikna. Jakbyś kiedyś chciał sprzedać to jestem chętny Big Grin
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
  Odpowiedz
#7
Całkiem pomysłowo, pień płożący się po ziemi został "postawiony do pionu". Te korzenie, o które prawdopodobnie pyta jerzyjerzy to nie są korzenie główne pień ukorzenił się w tej części ponieważ przez cały czas stykał się z podłożem. Moje pytanie czy ta tak jakby poprzeczna część pnia, tworząca jakby belkę w literze "A" będzie maskowana? Czy w przyszlosci będzie rozważane usunięcie, czy jakas inna opcja?
Pozdrawiam Tomek
  Odpowiedz
#8
Korzenie widoczne na zdjęciu są jedynymi, które ma ta kosodrzewina, a jeżeli chodzi o poprzeczkę to systematycznie ja redukuję.
Włodzimierz Pietraszko
<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.bonsai.pl">www.bonsai.pl</a><!-- w -->
  Odpowiedz
#9
Włodku, jako laik bałbym się zostawić na wierzchu te korzenie. Pewnie nie brałbym tego nawet pod uwagę. Ale jak to mówią: doświadczenie czyni mistrza! No i dołączam się do pytania:

jerzyjerzy napisał(a):I podstawowe pytanie (dla mnie) - gdzie w Polsce można znaleźć takie okazy poza obszarami chronionymi?
Pzdr
Wojtek
  Odpowiedz
#10
Cudny widok. Dzięki za wyczerpujące tłumaczenia hodowlane, być może w niedalekiej przyszłości sama odważę się coś wyhodować. Może głupie pytanie, ale gdzie można zakupić takie doniczki?
__________________
zobacz praktyczny cennik prac murarskich w Twoim mieście
  Odpowiedz
#11
Kameo napisał(a):Może głupie pytanie, ale gdzie można zakupić takie doniczki?

Wpisz w Google "doniczki bonsai" i dostaniesz kilkanaście sklepów.
Nie wierz jednemu mojemu słowu - torturuję drzewa w imię Bonsai dopiero od 2018 roku!
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości