Niestety bardzo mało drzew podoba mi się w tym stylu. Tego niestety też nie mogę zaliczyć do tych które robią na mnie wrażenie. Jest to rzeczywiście bardzo trudny styl drzew rosnących w naturze, które bardzo ciężko odwzorować.
Bolas kiedyś pokazywał fotę drzewka z wystawy w tym stylu, którego autor uformował na takiego, którego wiatr dmuchnął bardzo silnie ale jednorazowo. Wiem, że są jeszcze takie, na które wiatr działa nieustannie i takie Naka zobrazował. Szkice pokazują bardzo ładne drzewa, gdzie istotną rolę ma tutaj pień. zdecydowane jego ruchy w stronę wiatru. Michale twój jałowiec tych ruchów nie ma, jest tylko przechylony i przypomina świerka przed wykrotem (zresztą świerki bardzo łatwo w naturze są formowane przez wiatr). Jakby nadać pniu jakiś ruch to na pewno lepiej zobrazowałoby to dramat tego drzewka. No i oczywiście elementy martwe. Naka bardzo fajnie też to zobrazował. Gałązka, która teraz jest martwa niegdyś chwilowo rosła według symetri, ale potem została skierowana przez wiatr w odwrotną stronę, co dodatkowo utwierdziło historię tego drzewka. U Ciebie ten jin na górze jakoś niepasuje. To takie moje skromne zdanie nie tylko co do drzewka ale do samego stylu.
Osobiscie uwazam ze iglaki w tym stylu sa bardziej niz ciezkie do uzyskania. Przypisałbym ten styl tylko dla lisciakow (w stanie bezlistnym) troszke jak styl Literacki iglakom.
Osobiscie raz zrobilem fukinagashi nim zaczalem uczeszczac na jakiekolwiek zajecia zdjecia mam ale jeszcze robione klasycznym aparatem (moze kiedys zeskanuje). W tamtym czasie bylem dumny z tej rosliny ale teraz mam mieszane uczucia gdy wiem jak ma wygladac "chmurka". Trudno tu byloby mowic o odrutowaniu kazdej zielonej galazki tak by miala ona ruch zgodny z wiatrem.
Zatem podsumowujac igliwie/zielen w przypadku iglakow jest spokojna tudzież galezie i pien sa "dmuchane" wiatrem. Nie pasuje to troszku
ale to moje skromne zdanie.
Pozdrawiam - Bolesław Wujczyk
zdecydowanie lepiej, jeszzce zeby troszke popracowac nad katem ulozenia galezi, chyba szczegolnie ta na samej gorze i czekac az sie zagesci
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->
Witam. Moim zdaniem powinieneś powyginać główny pień tak jak to jest na drugim rysunku bo chyba do tego dążysz. W tej chwili jest on wygięty jak wędka i to psuje ogólny wygląd
Wydaje mi się że szczyt tej rośliny zbyt łatwo , zbyt szybko poddał się napierającemu stale wiatrowi , jednocześnie jego chmurki zdają się być nieco osłonięte przed napierającym czynnikiem :roll: :wink:
efekt, ktory narazie udalo Ci sie uzyskac podoba mi sie, ale czy to nie za duzo 2 formowania, przesadzenie w ktorym jak zauwazylem byla spora redukcja korzeni? I jeszcze wcale nie bylo tak duzo zielonego. Jestem ciekaw czy bez wiekszych problemow przezyje zime.
cze Michal , powiem tak, na poczatku bardzo sceptycznie patrzylem na to drzewko, ale po nasadzeniu , oraz odpowiednie tlo i swiatlo zaczyna mi sie podobac, trudna sztuka zrobic idealna forme smagana , ale moze Tobie sie uda
Grzesiek Wołek
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wog-bonsai.blogspot.com/">http://wog-bonsai.blogspot.com/</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="https://www.facebook.com/wog.foto">https://www.facebook.com/wog.foto</a><!-- m -->