01-02-2008, 09:09 PM
Witam!
Dzieki przeczytaniu kiedys roznych tematow na forum udalo mi sie opanowac opadanie lisci z mojego drzewka. Jednak moje drzewko znowu zaczelo je tracic. Od kiedy go kupilem bardziej martwie sie, zeby przezylo niz jego ksztaltem, wiec wyglada nieciekawie. Ale poki co musi w koncu przez jakis czas spokojnie rosnac... Oto zdjecia, zaraz opisze dokladniej co sie dzieje:
![[Obrazek: P1026513.jpg]](http://i5.photobucket.com/albums/y198/falard/P1026513.jpg)
![[Obrazek: P1026515.jpg]](http://i5.photobucket.com/albums/y198/falard/P1026515.jpg)
chcialbym zwrocic uwage na tego liscia, ktory sie jakby "zamyka". Nie tylko on. Na moim drzewku.
![[Obrazek: P1026520.jpg]](http://i5.photobucket.com/albums/y198/falard/P1026520.jpg)
Jesli zdjec jest za duzo, niech ktos szepnie slowko skasuje i zostawie 3.
Od kiedy zrobilo sie zimno zaczalem go podlewac raz na tydzien, w niedziele. I tak z poltora miesiac sobie zyl grzecznie. Nowie liscie nie rosly, ale przynajmniej nie zrzucal zadnych. Moze 1 na tydzien. Kiedy w zeszlym tygodniu cos mnie podkusilo, zeby go podlac w srode... Tak odrobinke tylko i od tamtego czasu jest coraz gorzej. Nie wiem czy go przelalem, czy moze zasusza sie jednak? Liscie mu sie falduja sie, "zamykaja" lub zwyczajnie zolkna i odpadaja. Dzis nawet oderwalem liscia, ktory juz zbrazowial na drzewku :/. Co robic? Bonsai stoi przy oknie, ale staram sie go nie otwierac kiedy jest takie zimno. Zwlaszcza od ostatniego tygodnia. Wedlug termometra w pokoju (taki z budzikiem) jest stale okolo 25-26 stopni.
MOD: Pytanie dotyczy pielęgnacji. Przenoszę--> wiadomości podstawowe
Dzieki przeczytaniu kiedys roznych tematow na forum udalo mi sie opanowac opadanie lisci z mojego drzewka. Jednak moje drzewko znowu zaczelo je tracic. Od kiedy go kupilem bardziej martwie sie, zeby przezylo niz jego ksztaltem, wiec wyglada nieciekawie. Ale poki co musi w koncu przez jakis czas spokojnie rosnac... Oto zdjecia, zaraz opisze dokladniej co sie dzieje:
![[Obrazek: P1026513.jpg]](http://i5.photobucket.com/albums/y198/falard/P1026513.jpg)
![[Obrazek: P1026515.jpg]](http://i5.photobucket.com/albums/y198/falard/P1026515.jpg)
chcialbym zwrocic uwage na tego liscia, ktory sie jakby "zamyka". Nie tylko on. Na moim drzewku.
![[Obrazek: P1026520.jpg]](http://i5.photobucket.com/albums/y198/falard/P1026520.jpg)
Jesli zdjec jest za duzo, niech ktos szepnie slowko skasuje i zostawie 3.
Od kiedy zrobilo sie zimno zaczalem go podlewac raz na tydzien, w niedziele. I tak z poltora miesiac sobie zyl grzecznie. Nowie liscie nie rosly, ale przynajmniej nie zrzucal zadnych. Moze 1 na tydzien. Kiedy w zeszlym tygodniu cos mnie podkusilo, zeby go podlac w srode... Tak odrobinke tylko i od tamtego czasu jest coraz gorzej. Nie wiem czy go przelalem, czy moze zasusza sie jednak? Liscie mu sie falduja sie, "zamykaja" lub zwyczajnie zolkna i odpadaja. Dzis nawet oderwalem liscia, ktory juz zbrazowial na drzewku :/. Co robic? Bonsai stoi przy oknie, ale staram sie go nie otwierac kiedy jest takie zimno. Zwlaszcza od ostatniego tygodnia. Wedlug termometra w pokoju (taki z budzikiem) jest stale okolo 25-26 stopni.
MOD: Pytanie dotyczy pielęgnacji. Przenoszę--> wiadomości podstawowe