• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Dostałam Azalkę :)
#1
Dostałam I postawiłam pod lampką,patyczek pomiędzy gałązkami wstawiłam abyście mieli cały obraz krzaczka. Jak ją poprowadzić?
[Obrazek: 4772_DSC00061_1.jpg]
[Obrazek: 4772_DSC00062_1.jpg]
[Obrazek: 4772_DSC00063_1.jpg]
[Obrazek: 4772_DSC00064_1.jpg]
Proszę o Wasze wskazówki,pozdrawiam :wink:
  Odpowiedz
#2
Confused póki co małe możliwości
  Odpowiedz
#3
Rozwiń swoją myśl
  Odpowiedz
#4
Ja poprostu nie widzę przyszłości w tym drzewku, jest zbyt młode zbyt cienkie i zbyt mało rozkrzewione. Zanim się odpowiednio rozrośnie i nada się na bonsai będziesz starą babcią Tongue

Poprostu masz zwykły kwiatek Tongue i nie trzymaj pod lampką tylko na oknie a w maju wystaw na zewnątrz. Powodzenia
  Odpowiedz
#5
Dzięki,że się zainteresowałeś ale przecież ma dużo gałązek,więc nie jest mało rozkrzewione a że cienkie to się zgadza.
Jak możesz zerknij na mojego grubosza, ma około 15lat i prowadzę go od jakiś15lat Wink
  Odpowiedz
#6
Powinnaś zrezygnować z jednego pnia a temu drugiemu w miarę możliwości nadać jakiś ruch jednocześnie kompaktując roślinę ciut niżej. Pamiętaj, aby formowanie takie przeprowadzić po kwitnieniu. Big Grin
  Odpowiedz
#7
Dziękuję Patryk. Jak myślisz czy istnieje możliwość zachowania obydwu gałęzi? Myślałam o cięciu pomiędzy nimi, czyli układ korzeniowy również poszedłby na dwie roślinki...dadzą radę przeżyć?
  Odpowiedz
#8
Nie chodzi mi o to że po cięciu roślina nie da rady się zregenerować, ale o to, że styl o dwóch pniach nie będzie wyglądał atrakcyjnie: dwa pnie tej samej wysokości i grubości. Ścinając jedno spowodujesz poprawę nebari poprzez narastający kalus przy ranie cięcia. Dodatkowo pozbędziesz się problematycznych pnii. Natomiast z drugiego możesz formować pre- bonsai.
  Odpowiedz
#9
A gdybym na jednej z gałęzi obniżyła zieleń plus ruch pnia? Co o tym sądzisz Patryk?
W czasie kwitnienia miałabym dwie piękne bezy 8)
  Odpowiedz
#10
W celu doświetlenia i lepszego zagęszczenia azalki potraktowałam ją drutem :wink:
[Obrazek: 4772_DSC00106_1.jpg]
[Obrazek: 4772_DSC00107_1.jpg]
[Obrazek: 4772_DSC00108_1.jpg]
[Obrazek: 4772_DSC00109_1.jpg]

Mam nadzieję,że to pęknięcie nie odbije się na jej zdrowiu :oops:
[Obrazek: 4772_DSC00110_1.jpg]

Powolutku pojawia mi się wizja co z nią zrobię za rok lub dwa 8)
  Odpowiedz
#11
Ranę zabezpiecz pastą do ran... powinno być ok. Big Grin
  Odpowiedz
#12
Dzięki Smile Rośnie aż furczy :lol:
  Odpowiedz
#13
Mozna nie pozwalac na kwitnienie. Wtedy wiecej energii pojdzie we wzrost.
  Odpowiedz
#14
przepraszam, że się podpinam pd nie swój temat, ale mam tylko jedno krótkie pytanko. Dostałem podobną azalie tylko, że kwitnącą na różowo i chciałem się zapytać czy przez okres zimowy trzymać ją w mieszkaniu czy też zimować ją poza mieszkaniem. Pytam się o to bo krzew od momentu jak go dostałem stracił kilka liści.
  Odpowiedz
#15
Mój też kilka listków stracił ale już pięknie się zagęścił. Trzymam go na parapecie w kuchni, bo tam mam najchłodniej a nie mam szklarni Sad
Ps.Niedługo zamieszczę aktualne fotki

Dodano po 2 godzinach 33 minutach:

[Obrazek: 4772_PA091346_1.jpg]
[Obrazek: 4772_PA091347_1.jpg]
[Obrazek: 4772_PA091348_1.jpg]
[Obrazek: 4772_PA091349_1.jpg]
[Obrazek: 4772_PA091350_1.jpg]

Może na przyszły sezon coś w niej zmienie, narazie nigdy termin warsztatów mi nie pasuje Sad
  Odpowiedz
#16
dzisiaj moja azalka zakwitla czy to normalne...
  Odpowiedz
#17
w mieszkaniu , to oczywiste Tongue :lol:
  Odpowiedz
#18
Jacek Grzelak napisał(a):w mieszkaniu , to oczywiste Tongue :lol:

Miałam nadzieję, że w zimnej kuchni będzie miała zbliżone warunki do szklarni ale jak widać nie udało się... z drugiej strony bardzo się cieszę, że znowu zobaczę te piękne kwiaty Wink

Czyli w takim wypadku nawózić, prawda?
  Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości