Cześć dostałem na święta GrowKit do posadzenia bonsai z nasion.
W instrukcji jak i w internecie wszędzie widzę że po dwóch tygodniach w mokrej ziemi powinienem dać nasiona na 4-6 tygodni do lodówki. Sęk w tym że dwa nasiona już wykiełkowały najprawdopodobniej brzozy. Czy w takim wypadku powinienem wyciągnąć te dwie sadzonki i przenieść do innej donicy czy wsadzić do lodówki z resztą.
Dodatkowo widzę że zaczęła się rozwijać pleśń na kokosowych doniczkach które były w zestawie. W jaki sposób sobie z tym poradzić?
Wiem że pytanie może być trywialne dla większości na tym forum jednak ja nie miałem nigdy styczności z sadzeniem drzew. Z góry dzięki za odpowiedź
Witam,
Posiadam oliwkę europejską od 17 grudnia. Niestety regularnie zrzuca listki, 3/4 dziennie, czasami więcej. Końce większości listków są brązowe, jakby uschnięte. Co prawda wypuściła nowe listki, ale wciąż zrzuca. Podlewam ją wtedy kiedy potrzebuje, nawoziłam zgodnie ze wskazówką sprzedawcy, zraszam jej listki codziennie przegotowaną wodą. W związku z tym, że mam okno od zachodu i mimo że drzewko stoi na parapecie, to tego słońca brak i zakupiłam lampę ledową z czerwonym i niebieskim światłem, ustawiłam ją w odległości mniej więcej 25 cm od drzewka, 70% światła i na 12 godzin świecenia. Niestety nie mam możliwości postawić ją w zimniejsze pomieszczenie, dlatego średnia temperatura w pokoju wynosi 20 stopni, staram się, żeby było to 17.5/18 stopni chociaż. Czy zrzucanie listków to kwestia jakiegoś błędu w pielęgnacji czy może tego, że zmieniła otoczenie?
PS: przedwczoraj zauważyłam czerowną końcowkę galązki, dziś zmieniła kolor i ta końcowka jest nieco jaśniejsze niż pozostałe gałązki, ktoś wie skąd ten czerowny kolor?
Pozdrawiam
Witam chciałbym się was zapytać odnośnie jednej z moich sosen którą niedawno formowałem a dokładnie chodzi mi o dolną gałąź czy lepiej
będzie się prezentować z nią czy bez?
Witam, jakiś czas już staram się znaleźć odpowiedź na pytanie w jaki sposób decydujecie o tym co zrobić z danego prebonsai lub materiału że szkółki czy nawet drzewka wziętego z naturalnego środowiska. Obejrzałem wiele filmów instruktażowych tłumaczących "jak" coś zrobić, lub czym się różnią i jak wyglądają poszczególne style bonsai. Niestety żaden z tutoriali czy poradników w internecie nie powiedział wprost: skąd wiecie, co chcecie zrobić z danego drzewka, jaki obrać styl, itd. Nie do końca rozumiem czy chodzi o wizualny układ gałęzi i pnia, czy może o wizję ogólną i dostosowanie materiału do tej wizji. Nie mam doświadczenia w sztuce bonsai a doświadczenia z modelarstwa nie bardzo mi pomagają.
Od dwóch lat hoduję od nasionka sosnę pinię (dodam, że trzymam ją w domowej szklarni - ochrona przed kotem) i w ostatnim tygodniu napotkałem na przeszkodę. Zaobserwowałem, że końcowe fragmenty pędów opadają. Na forach ogrodniczych próbowałem znaleźć odpowiedź co z tym zrobić. Podsypałem roślinę ziemią, starałem się ją upowietrznić, dodałem niewielką ilość naowozu (roślina od roku nie była nawożona), postarałem się też dbać o stałą wilgotność podłoża. Nic niestety nie pomogło.
Dwa dni temu w ziemi pojawiły się małe, białe, wijące się robaczki (ok. 1mm). Dzisiaj rano zniknęły, jednak na ziemi pojawił się biały nalot przypominający pleśń.
Czy ktoś z obecnych jest w stanie mi pomóc w ratowaniu rośliny?
Chodzi mi o sposób nawożenia bonsai, wyjaśnicie mi proszę zalety i wady każdego ze sposobów
1. Nawożenie np Saidungiem, czyli sypiemy w 2-3 miejscach pewną ilość nawozu
2. Ciastka BioGold, rozkładamy również w kilku miejscach
Przy tych dwóch metodach "zasada działania" jest raczej podobna
3. Oraz trzecia metoda, rozrabianie płynnego BioGoldu i podlewanie z konewki całej bryły korzeniowej
Dzień dobry!
Dostałam w prezencie takiego malucha, kształtowany na warsztatach więc raczej przez osobę która się na tym zna.
Mam go 3 msc, zgubił kilka listków, pozostałe są miękkie, mało jędrne. (nie został przelany)
Nie bardzo wiem co z nim począć, przesadzić? Nawozić?
Witajcie,
Na wstępie chciałbym pozdrowić wszystkich bonsaistów i opisać po krótce swoją historię
Posiadam bardzo leciwego fikusa, właściwie jest ze mną prawie od 18 lat.
Twardziel dostawał w kość, przeprowadzał się ze mną na mieszkaniach studenckich, często był zaniedbany, zasuszony, generalnie nie miał lekko. Aktualnie drzewko, bo mogę już chyba tak go nazwać nie jest piękne, ale chciałbym z niego wykrzesać coś fajnego, a że sztuką Bonsai lata temu się zainteresowałem, to wróciło mi to zamiłowanie i chciałbym zacząć się uczyć tej sztuki.
Chciałbym zasięgnąć Waszej porady, w jaki sposób go poprowadzić, jak obudzić w nim życie. Nie liczę, że nagle będzie z niego piękny Bonsai, ale mam ogromny sentyment do tej twardej rośliny, bo towarzyszy mi od wielu lat Zastanawiam się, czy połączyć główne konary w jeden, czy może bardziej iść w stronę stylu kabudachi i uwydatnić te 3 główne pnie. Jestem zupełnym laikiem, o podstawach troszkę czytałem, jednak tutaj chciałbym się poradzić Was fachowców w jaki sposób chociaż bardziej tego nie zepsuć, jak kolegę reanimować.
Drugie moje pytanie dotyczy dwóch roślinek jakie nabyłem ostatnio.
Jedna to fikus benjaminek jak na zdjęciach oraz Polycias parsley. Zależy mi na waszych opiniach jak byście widzieli prowadzenie tych drzewek i na co zwrócić uwagę. Z góry dziękuję za pomoc, mam nadzieje, że mocno nie zaśmieciłem forum, ale bardzo mi zależy na pomocy.
Witam wszystkich.
Na pewno był taki temat już nie raz , przewijało się nurtujące pytanie kilkukrotnie ale spytam "Jak zacząć "
Jakiś czas temu postanowiłem spróbować i zacząć swoją przygodę z bonsai , znalazłem szyszkę sosny wziąłem nasionka , kilka kupiłem " nasiona klona czerwonego poddałem stratyfikacji na początku września " kiła pozostawiłem dalej w stratyfikacji a resztę wsadziłem z znalezionym materiałem .
Gleba kwaśna jak na iglaki podlewanie wszystko wiadome.
Tylko czy dobrze zrobiłem rozpoczynając od nasion czy to dobry pomysł ?
Czy nie lepiej zacząć od fikusa przyciąć go , poświęcić mu kilka lat i wtedy przystąpić do nasion ?
Proszę o wyrażenie swojej opinii , jak i proszę o poradę jakiś link gdzie mogę się odnieść .